Bundeswehra: Najpotężniejsze armie w Europie i na świecie


Wojsko: Ciężkie pojazdy kołowe i gąsienicowe niemieckich sił zbrojnych podczas ćwiczeń NATO
Nowy rząd federalny ma dużo pracy do wykonania: trwająca dziesiątki lat pewność w polityce bezpieczeństwa, że NATO, a przede wszystkim USA, zapewnią Europie bezpieczeństwo w perspektywie długoterminowej i niezawodnej, zniknęła wraz z wyborem Donalda Trumpa (78). Co będzie dalej? Dokąd doprowadzą nowe negocjacje między Trumpem a rosyjskim agresorem Władimirem Putinem ?
Dyskusja dotyczy tego, czy Europa powinna bronić siebie i Ukrainy. Mimo to Sekretarz Obrony USA Pete Hegseth (44) podkreślił podczas swego pierwszego wystąpienia przed NATO w lutym, że żądanie, aby Europejczycy zapewnili konwencjonalne bezpieczeństwo swojego kontynentu, nie powinno być rozumiane jako wycofanie się USA z NATO. Raczej chodzi o podział pracy.
Firma doradcza EY i DekaBank doszli w badaniu do wniosku, że Już samo zwiększenie wydatków na obronność do 3 procent wymagałoby dodatkowego wzrostu rocznych wydatków o 65 miliardów euro dla europejskich państw NATO. Dzięki temu w Europie powstanie 660 000 dodatkowych miejsc pracy, a na nowych zamówieniach skorzystają zwłaszcza europejskie firmy.
Jak jednak wygląda obecnie równowaga sił? Indeks Globalnej Siły Ognia USA (ang. US Global Firepower Index) daje między innymi przegląd europejskich państw NATO i ich wydatków na obronność, liczby żołnierzy, którymi dysponują lub mogliby dysponować, liczby czołgów i okrętów podwodnych, a także liczebności ich sił powietrznych. Na czele rankingu znajduje się wyraźnie Wielka Brytania, państwo spoza UE, a za nią Francja, Włochy i Niemcy.
Fakt, że Niemcy w indeksie otrzymały jedynie budżet obronny w wysokości 50 miliardów dolarów, wynika prawdopodobnie z faktu, że specjalny fundusz ogłoszony przez byłego kanclerza Olafa Scholza (60) formalnie nie został dodany do budżetu obronnego. Ponadto, jak dotąd wydano tylko część tego specjalnego funduszu, o czym świadczy odpowiedź poprzedniego rządu na niewielki wniosek CDU ze stycznia 2025 r . Zgodnie z tym, od utworzenia specjalnego funduszu dla Bundeswehry do końca stycznia 2025 r. poniesiono wydatki w wysokości około 23,6 mld euro. Obejmuje to koszty odsetek i pożyczki zaciągnięte na rynkach pieniężnych i kapitałowych.
Zgodnie z planem budżetowym ze stycznia 2024 r. budżet obronny na rok 2024 przewidywał kwotę 51,95 mld euro , z czego kolejne 20 mld euro ma pochodzić z funduszu specjalnego. Jak poinformował poprzedni rząd, dzięki kwocie 72 miliardów euro udało się wypełnić wymóg NATO wynoszący 2,1 procent. Mówi się również, że specjalny fundusz o wartości 100 miliardów euro ma zostać w pełni wykorzystany do końca 2027 roku. Co będzie dalej, wciąż nie jest jasne. Jednakże w obliczu celu na poziomie 2 procent, od 2028 r. pojawi się luka finansowa w wysokości 30 mld euro, co CDU krytykowała w przeszłości.
Żądania są znacznie szersze. Kwota NATO wynosząca od 3,5 do 5 procent produktu krajowego brutto (PKB), jakiej domagał się Trump, od dawna jest przedmiotem dyskusji. Biorąc pod uwagę, że PKB Niemiec w 2024 r. ma wynieść około 4,3053 biliona euro, 3,5 procent równałoby się kwocie około 150,69 miliarda euro, a 5 procent równałoby się kwocie około 215,27 miliarda euro rocznie. Dzięki temu Niemcy zbliżyłyby się do obecnych wydatków Chin, które według amerykańskiej witryny Global Firepower Index przeznaczyły na obronę około 266,85 mld dolarów, a PKB szacuje się na 18,80 bln dolarów w 2024 r.
Tabela krajów z najpotężniejszymi armiami na świecie wyraźnie pokazuje, że Stany Zjednoczone (prognozowany PKB na poziomie 29 bilionów dolarów w 2024 r.) wydają zdecydowanie najwięcej pieniędzy na obronność. Wszyscy europejscy członkowie NATO razem wzięci nie osiągają nawet połowy budżetu USA.
Na szczycie rankingu najpotężniejszych armii świata zaszło niewiele zmian w porównaniu z ubiegłym rokiem. USA są niekwestionowanym numerem jeden, a za nimi plasują się Rosja , Chiny i Indie. Niemcy zajmują w tym roku 14. miejsce w rankingu Global Firepower, co oznacza awans o pięć miejsc w porównaniu z rokiem 2024. Francja również awansowała o kilka miejsc, z jedenastego na siódme miejsce. Jeśli weźmiemy pod uwagę tylko budżet obronny, to na kolejnym miejscu plasują się Stany Zjednoczone z kwotą 895 miliardów dolarów, a następnie Chiny, Rosja, Indie i Wielka Brytania. Niemcy z kolei spadły z siódmego na jedenaste miejsce.
Platforma internetowa Global Firepower korzysta z danych z Militaryfactory.com, witryny Biblioteki Kongresu Stanów Zjednoczonych . Indeks Global Firepower uwzględnia ponad 60 wskaźników statystycznych. Obecnie ocenianych jest 145 krajów. Kryteria obejmują na przykład liczbę i zdolność operacyjną czołgów, okrętów wojennych, śmigłowców, samolotów i łodzi podwodnych. Analizie poddawane są również zasoby finansowe każdego kraju, liczebność armii i liczba osób zdolnych do pracy w danym kraju. Przy ocenie brane są pod uwagę również warunki geograficzne.
Dokładne źródła, z których korzysta Biblioteka Kongresu Stanów Zjednoczonych, nie zostały ujawnione. Nie bierze się również pod uwagę m.in. jakości sprzętu i jakości wyszkolenia żołnierzy. Liczba głowic nuklearnych również nie odgrywa żadnej roli w rankingu, gdyż oceniane są wyłącznie kategorie wojny konwencjonalnej. Nieco inne dane przedstawia raport „Military Balance 2025” brytyjskiego think tanku International Institute for Strategic Studies (IISS). Jak podaje „Spiegel” na wykresie , Niemcy mają na przykład 313 czołgów, Rosja tylko 2900, a Francja 200.
manager-magazin