Komentarz do kreatywnego spektaklu: 85 procent martwego pola: dlaczego monokultura jest problemem na Cannes Lions

W Cannes mówi się po angielsku – jak na przykład na panelu z Sereną Williams (druga od lewej) w Pałacu Festiwalowym
Wiele zmieniło się w Cannes Lions w ostatnich latach. Głównym problemem dla Achilla Prakasha, byłego marketingowca w Swisscom, a obecnie na stanowiskach kierowniczych w Dentsu i Publicis, jest to, że organizatorzy promują monokulturę dla zachodniego świata kreatywnego. W swoim artykule gościnnym wykorzystuje eksperyment myślowy, aby zilustrować, jak Cannes Lions powinno w rzeczywistości wyglądać.
To znów było Cannes. I znów to samo niespokojne uczucie. Pierwsza rzecz, która się wyróżnia: prawie trzy czwarte mówców i jurorów to rodzimi użytkownicy języka angielskiego.
Czy jesteś już zarejestrowany?
Możesz sprzeciwić się wykorzystaniu Twoich danych w dowolnym momencie. Więcej informacji znajdziesz w Polityce prywatności .
horizont