Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Germany

Down Icon

Odyseja Caroline Wilgi: Jak przetrwać w australijskim buszu?

Odyseja Caroline Wilgi: Jak przetrwać w australijskim buszu?
Śledź wiadomości

Niemiecki turysta przeżył samotnie jedenaście dni na australijskim pustkowiu i wywołał poruszenie w Australii.

Kilkudniowa odyseja Caroliny Wilgi w australijskim buszu nie tylko trafiła na pierwsze strony gazet na całym świecie, ale także wywołała debatę wśród mieszkańców. Dla australijskiej opinii publicznej i władz uratowanie niemieckiego backpackera to prawdziwy cud.

„To czysty przypadek, że przeżyła” – powiedziała detektyw inspektor Jessica Securo na konferencji prasowej w sobotę. Wilga miała w samochodzie jedynie „minimalne ilości jedzenia i wody”. „Teren to odludzie z dużymi, skalistymi urwiskami. Chociaż jest tu kilka ścieżek, łatwo się zgubić lub stracić orientację, jeśli się tego terenu nie zna”.

W mediach społecznościowych panuje ulga: niezliczeni Australijczycy wyrazili radość, że niemiecki turysta z plecakiem przetrwał jedenaście dni w buszu. Jednak wśród gratulacji pojawia się również wiele dobrych rad i ostrzeżeń, jak lepiej przygotować się do podróży w odległe i często nieprzyjazne ostępy australijskiego buszu.

26-latka, która od dwóch lat podróżowała po Australii i pochodzi z Castrop-Rauxel, była ostatnio widziana w Beacon 29 czerwca. Miasto położone jest w tzw. zachodnioaustralijskim pasie pszenicy – słabo zaludnionym regionie znanym z produkcji zbóż. Od tego czasu jej ślad zaginął, aż do czwartku, kiedy jej pojazd został odnaleziony na odludziu rozległego rezerwatu przyrody Karroun Hill, około 300 kilometrów na północny wschód od Perth.

Błąkała się samotnie po buszu przez jedenaście dni po tym, jak jej samochód, według władz, zjechał z drogi z powodu awarii mechanicznej i utknął. Wilga spędziła pierwszą noc w samochodzie, ale potem postanowiła iść na zachód pieszo, wierząc, że to szybszy sposób, aby dotrzeć do drogi i pomóc.

Wilga pokonała łącznie 24 kilometry – w ekstremalnych warunkach. Musiała zmagać się z ulewnym deszczem, temperaturami poniżej zera w nocy i palącym słońcem w ciągu dnia. Aby przetrwać, piła deszczówkę i wodę z kałuż, szukała schronienia w jaskiniach i orientowała się w terenie, kierując się położeniem słońca, jak donoszą australijskie media.

Jej podróż w końcu dobiegła szczęśliwego końca: wygłodniałej i wyczerpanej turystce udało się przyciągnąć uwagę kobiety-kierowcy. Tania Henley, która w końcu odnalazła Wilgę, opisała dramatyczną sytuację w programie informacyjnym „9 News”. „Jest niezniszczalna” – powiedziała Henley. Wilga była boso. Przetrwanie w takiej sytuacji wymaga ogromnej determinacji. Australijka podkreśliła, jak odległe było jej położenie: „Mogły minąć dni, zanim ktoś inny się pojawił”.

Premier Australii Zachodniej, Roger Cook, wykorzystał ten incydent, aby wydać ostrzeżenie dla podróżnych. „Wszyscy powinni być świadomi, że to przykład tego, jak niebezpieczne mogą być nasze tereny buszu i outbacku” – powiedział Cook prasie w niedzielę. „Każdy, kto podróżuje do Australii Zachodniej, powinien o tym zawsze pamiętać. Jeśli planujesz dłuższe podróże po regionie Australii Zachodniej, prosimy o podjęcie niezbędnych środków ostrożności” – powiedział Cook. Radia awaryjne są szczególnie ważne podczas podróży do odległych obszarów bez zasięgu sieci komórkowej.

t-online

t-online

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow