Trump chce wskrzesić kontrowersyjny projekt rurociągu Keystone XL

Pomimo obaw o środowisko
Status: 05:23 Czas czytania: 2 minutyEkolodzy przez lata walczyli przeciwko budowie rurociągu naftowego z Kanady do Zatoki Meksykańskiej – i odnieśli sukces. Teraz nowy prezydent USA chce przeciwdziałać kursowi swoich poprzedników.
Prezydent USA Donald Trump chce wznowić projekt budowy rurociągu naftowego Keystone XL, który został zablokowany przez jego poprzednika Joe Bidena, mimo sprzeciwu aktywistów ekologicznych. Jak stwierdził Trump za pośrednictwem swojego portalu społecznościowego Truth Social , Biden traktował operatorów rurociągów „bardzo źle”. „Ale administracja Trumpa jest zupełnie inna – łatwe zatwierdzenia, prawie natychmiastowy start! (...) Chcemy, żeby rurociąg Keystone XL powstał!” Republikanin napisał, że w razie potrzeby inny operator może przejąć obowiązki.
Projekt, który został odłożony na półkę kilka lat temu, zakładał przedłużenie rurociągu Keystone o 1900 kilometrów. Został on oddany do użytku w 2010 roku i biegnie z kanadyjskiego bastionu naftowego Calgary do USA. Rurociąg miał służyć do pompowania ropy naftowej wydobywanej z piasków roponośnych na wybrzeże Zatoki Meksykańskiej.
Jednak aktywiści na rzecz ochrony środowiska, którzy wskazywali na niebezpieczeństwo związane z gazami cieplarnianymi, szkodliwymi dla klimatu, i obawiali się wycieków, odnieśli sukces w swoim wieloletnim proteście przeciwko przemysłowi naftowemu: chociaż część rurociągu już istnieje na południu, operatorzy i rząd kanadyjskiej prowincji Alberta odwołali projekt XL w czerwcu 2021 r. Zakończyło to długi i trudny konflikt, który był przedmiotem sporów także z sądami i politykami w USA i Kanadzie.
Decyzja firmy i kanadyjskiej prowincji nie była wówczas żadnym zaskoczeniem. Prezydent USA Joe Biden cofnął pozwolenie na budowę wydane przez swojego poprzednika Trumpa po objęciu urzędu. Postępując w ten sposób, podążył śladem byłego prezydenta Baracka Obamy, który zakazał realizacji projektu ze względu na obawy dotyczące środowiska jeszcze przed objęciem urzędu przez Trumpa w 2017 r.
Die welt