Rolnictwo | Konferencja Ministrów Rolnictwa: Normy środowiskowe zagrożone
„Obecny system dotacji UE tuczy już tych, którzy mają już wszystko kosztem społeczności” – powiedziała dziennikarzom we wtorek Reinhild Benning z Niemieckiej Pomocy Środowiskowej (DUH). Dotacje są nadal rozdzielane na duże, przemysłowe gospodarstwa rolne na zasadzie rozrzutu.
DUH jest częścią sojuszu „Mamy dość!” , który od 2011 r. walczy z destrukcyjną dla środowiska polityką rolną. Kiedy ministrowie rolnictwa niemieckich krajów związkowych spotkają się w ten czwartek na specjalnej Konferencji Ministrów Rolnictwa (AMK), sojusz zamierza zorganizować akcję w miejscu spotkania w Berlinie, aby wezwać ich do sprzeciwienia się planom Komisji Europejskiej . Komisja zamierza obciąć budżet Wspólnej Polityki Rolnej (WPR) i jeszcze bardziej obniżyć normy środowiskowe, od których uzależniony jest podział środków. Ministrowie rolnictwa chcą omówić przyszłość WPR po 2027 r. — obecny cykl finansowania trwa do przyszłego roku. Nie oczekuje się żadnych rezultatów. Niemniej jednak normy ochrony środowiska i klimatu zostały już obniżone w ramach tzw. pakietów uproszczonych.
Wsparcie rolnictwa jest regulowane na szczeblu europejskim od 1962 r. Początkowo celem było ustanowienie zasad dotyczących zabezpieczania dochodów rolników i rozwoju obszarów wiejskich. Niedawno UE w swoich planach strategicznych określiła, że należy uwzględnić cele Europejskiego Zielonego Ładu i Strategii na rzecz różnorodności biologicznej. W końcu sojusz postawił sobie kiedyś za cel przeznaczenie 40 procent swojego finansowania na redukcję gazów cieplarnianych.
Finansowanie rolników przez UE jest powiązane z przestrzeganiem norm ochrony środowiska i klimatu. Nawet obecne zostały skrytykowane przez organizacje ekologiczne i naukowców jako niewystarczające. Dwa lata temu badanie przeprowadzone przez Federalną Agencję Środowiska (UBA) wykazało, że sposób wykorzystania funduszy nie ma prawie żadnego wpływu na klimat. Agencja zaleciła zatem zmiany w obowiązujących przepisach, ponowne nawadnianie torfowisk, bardziej efektywne wykorzystanie nawozów, regionalną redukcję liczby zwierząt gospodarskich i lepszą dystrybucję funduszy.
Ponieważ udział rolnictwa w emisjach gazów cieplarnianych w Niemczech szacuje się na ponad 8 procent, UBA uważa kontrolę za pilnie konieczną. Wynika to również z faktu, że ponad połowa emisji rolniczych jest przypisywana emisji szczególnie szkodliwego dla klimatu metanu. Gaz ten powstaje podczas trawienia bydła i innych przeżuwaczy, ale także w biogazowniach.
Jednak CDU i CSU obecnie domagają się jedynie korekty inflacji w budżecie WPR, podczas gdy Komisja Europejska rozważa nawet cięcia. Ponadto kraje związkowe kierowane przez CDU chcą pójść za propozycją federalnego ministra rolnictwa Aloisa Rainera, aby obniżyć standardy dobrego, ekologicznego rolnictwa. Motto: redukcja biurokracji.
Reinhild Benning obawia się, że Rainer chce „jeszcze bardziej podważyć już minimalne standardy dobrostanu zwierząt i ochrony środowiska”. Ponadto podejmowane są wysiłki w celu uzyskania zwolnień z ustawowej płacy minimalnej w rolnictwie, co dotknęłoby przede wszystkim nisko opłacanych pracowników sezonowych. Sojusz natomiast wzywa do powiązania dotacji z bardziej rygorystycznymi celami środowiskowymi i wprowadzenia obowiązkowego państwowego oznakowania hodowli zwierząt gospodarskich.
Sojusz popiera apel UE o zwiększenie dochodów rolników poprzez wiążące umowy między przemysłem przetwórczym a supermarketami. Należy w końcu powstrzymać dumping cenowy w produkcji żywności. Duże mleczarnie, takie jak Deutsche Milchkontor, oraz sieci detaliczne, takie jak Aldi, Lidl i inne, mogą nadal egzekwować ceny dumpingowe za surowe mleko poprzez nieprzejrzyste i opóźnione płatności dla producentów.
Benning podkreślił, że obecny system przynosi korzyści przede wszystkim dużym firmom, które produkują dużo na eksport. Dotacje rolnicze są nadal wypłacane w dużej mierze za hektar, co przynosi korzyści również takim holdingom, jak firma farmaceutyczna Merckle, producent technologii grzewczych Viessmann i Aldi, z których niektóre są właścicielami przedsiębiorstw rolnych. Dla Benninga jasne jest, że środki ochrony środowiska i klimatu, a także standardy społeczne również przynoszą korzyści rolnikom: „Bez stabilnego klimatu, funkcjonującego bilansu wodnego, bioróżnorodności i zdrowych gleb produkcja żywności będzie w dłuższej perspektywie coraz trudniejsza”.
„nd.Genossenschaft” należy do czytelników i autorów. To oni, poprzez swoje wpisy, sprawiają, że nasze dziennikarstwo jest dostępne dla każdego: nie wspiera nas żaden konglomerat medialny, żaden duży reklamodawca ani miliarder.
Dzięki Twojemu wsparciu możemy nadal:
→ niezależne i krytyczne raportowanie → zajmowanie się pomijanymi tematami → dawanie przestrzeni głosom marginalizowanym → przeciwdziałanie dezinformacji
→ promuj debaty lewicowe
nd-aktuell