Kolejna gra FIFA warta miliard dolarów: najważniejsze pytania i odpowiedzi dotyczące Klubowych Mistrzostw Świata


W światowej piłce nożnej nadal obowiązuje zasada, że dodatkowe rozgrywki, rozszerzone boiska i więcej meczów ma sens ekonomiczny. Krytyka osłabienia znaczenia sportowego szybko zanika. Klubowe Mistrzostwa Świata początkowo miały trudne chwile. Ale Gianni Infantino, prezes światowej piłki nożnej (FIFA), dotrzymał słowa, ciesząc się z miliardów dodatkowych przychodów i pozwalając turniejowi zyskać na znaczeniu dzięki dużym sumom pieniędzy. Nie brakuje mu superlatywów. Kiedy trofeum zostało wręczone w listopadzie 2024 r., Szwajcar powiedział, że zwycięzca „będzie trzymał w rękach świat klubowej piłki nożnej”.
NZZ.ch wymaga JavaScript do ważnych funkcji. Twoja przeglądarka lub blokada reklam obecnie to uniemożliwia.
Proszę zmienić ustawienia.
FIFA przedstawia kwoty, które wydają się pochodzić z surrealistycznego świata. Równowartość 900 milionów euro w premiach zostanie rozdzielona pomiędzy 32 kluby. Opłata za wstęp jest ustalana na podstawie wartości rynkowej; każdy klub europejski otrzymuje od 18 do 35 milionów euro, kluby z Ameryki Południowej po 14 milionów euro, a kluby z Ameryki Północnej i Środkowej, Afryki i Azji po 9 euro – i to bez rozegrania ani jednego meczu. Zwycięzca może spodziewać się około 115 milionów euro, jeśli jest to drużyna europejska. Wygląda na to, że na Klubowych Mistrzostwach Świata drukuje się pieniądze.
Skąd pochodzą pieniądze?Ostateczny wynik pokaże. W tej chwili nad turniejem wisi wiele mgły. FIFA ma na pokładzie sprawdzonych sponsorów (Visa, Qatar Airways), ale nie wiadomo, ile są skłonni zapłacić dodatkowo. Dazn najwyraźniej płaci równowartość 900 milionów euro za prawa medialne; mecze są bezpłatne. Dazn był czymś w rodzaju zbawcy, pozwalając, aby Klubowe Mistrzostwa Świata nazywano Mammon. Usługę przesyłania strumieniowego wspiera teraz również Arabia Saudyjska, co prowadzi do oczywistego wniosku, że Arabia Saudyjska przede wszystkim umożliwia wzniosłe Klubowe Mistrzostwa Świata. Możliwe, że Klubowe Mistrzostwa Świata odbędą się w Arabii Saudyjskiej w 2029 roku. Albo najpóźniej w 2033 roku, rok przed Mistrzostwami Świata w tym kraju. W każdym razie FIFA obiecuje przez mgłę, że nie wykorzysta własnych rezerw.
Krytyka pojawiła się wkrótce po ogłoszeniu nowego formatu turnieju w grudniu 2022 r. FIFA została oskarżona o jednostronne wdrażanie reform i bez konsultacji z zainteresowanymi ligami i stowarzyszeniami. Przeciwnicy skarżyli się również, że turniej był prestiżowym projektem prezesa FIFA Gianniego Infantino, który z pomocą darczyńców z Bliskiego Wschodu chciał teraz również wycisnąć piłkę nożną klubową. Dalsze zarzuty: przesadnie wystawiani piłkarze, jeszcze bardziej skondensowany harmonogram meczów. Przeciążenie? I: Od ćwierćfinałów nowy turniej mężczyzn pokrywa się z Mistrzostwami Europy Kobiet w Szwajcarii, które rozpoczynają się 2 lipca, i dlatego nie są uważane za element programu rozwoju kobiet FIFA.
Gdzie i kiedy odbędą się igrzyska?Klubowe Mistrzostwa Świata w USA trwają od 14 czerwca do 13 lipca. 63 mecze zostaną rozegrane w Waszyngtonie (DC), Charlotte, Orlando, Nashville, Miami, Filadelfii, Seattle, Atlancie, Nowym Jorku (East Rutherford), Pasadenie i Cincinnati. Mecz otwarcia pomiędzy afrykańskimi mistrzami Al-Ahly z Kairu i Inter Miami odbędzie się 14 czerwca o 20:00 czasu lokalnego (2:00 CEST) w Miami, a finał odbędzie się 13 lipca o 21:00 CEST na Metlife Stadium w East Rutherford, gdzie swoje mecze rozgrywają New York Jets i New York Giants.
Jaki jest tryb gry?Podobnie jak Puchar Świata, Puchar Świata Klubowy odbywa się co cztery lata. Podczas ostatniego Pucharu Świata Klubowego rywalizowało tylko siedem drużyn; teraz jest ich 32 w ośmiu grupach po cztery. Po fazie grupowej następuje runda pucharowa. Jest to format, który od dawna sprawdza się na Pucharze Świata FIFA. Od przyszłego roku w Pucharze Świata weźmie udział 48 drużyn. Dwa słowa kluczowe: stale rosnąca liczba.
Które drużyny biorą udział?FIFA przydzieliła 32 miejsca startowe wśród sześciu konfederacji kontynentalnych. Europa otrzymała największy kontyngent (12), wyprzedzając Amerykę Południową (6), Azję (4), Afrykę (4), Amerykę Północną i Środkową, w tym Karaiby (4), Oceanię (1) i kraj gospodarza, USA (1). Kraje kwalifikujące się obejmują wszystkich zwycięzców rozgrywek kontynentalnych od 2021 do 2024 roku, a także najbardziej utytułowane kluby z każdej konfederacji w tym okresie – przy czym maksymalnie dwa kluby z każdego kraju z Europy mogą rywalizować. Inter Miami i Lionel Messi zostali „przemyceni” na Mistrzostwa Świata z dziką kartą ze względów PR. Los Angeles FC był ostatnią drużyną, która dołączyła. Był to sukces finansowy dla właścicieli GC, którzy byli ostro krytykowani w Szwajcarii. W maju Sąd Arbitrażowy ds. Sportu potwierdził wykluczenie meksykańskiego klubu Léon. Klub dzieli własność z Pachuca, co jest sprzeczne z przepisami FIFA dotyczącymi Klubowych Mistrzostw Świata.
Mattia Ozbot / FC Inter przez Getty
Nowe rozgrywki kojarzą się z prestiżem dla stowarzyszenia. FIFA może teraz służyć nie tylko krajowym związkom, ale także klubom bezpośrednio – stając się tym samym konkurentem dla związków kontynentalnych. Klubowe Mistrzostwa Świata stanowią wyzwanie dla Ligi Mistrzów, najbardziej udanych rozgrywek klubowych, które nadal wyznaczają złoty standard na arenie międzynarodowej. Nagroda pieniężna za Klubowe Mistrzostwa Świata jest o ponad jedną trzecią wyższa (900 mln euro) niż w Lidze Mistrzów za cały sezon (2,5 mld euro w sezonie 2024/25). Klubowe Mistrzostwa Świata oferują międzynarodowe porównania, mecze z „nowymi” przeciwnikami, stosunkowo nieznanymi na własnym kontynencie. Jednak wątpliwe jest, czy plany FIFA się opłacą. Jak dotąd, przynajmniej w USA, przedsprzedaż biletów spotkała się z niewielkim zainteresowaniem. Im bliżej otwarcia, tym bardziej mówi się o gwałtownym spadku cen biletów.
Erik S. Lesser / EPA / Keystone
Kluby podróżują ze swoimi najlepszymi zawodnikami, co podkreśla sportowe znaczenie turnieju: Lionel Messi (Inter Miami), Kylian Mbappé (Real Madryt), Erling Haaland (Manchester City). Wiele klubów specjalnie wykorzystało nowe okno transferowe, aby wzmocnić swoje składy przed turniejem. Dokonano 58 transferów – wartych 400 milionów franków szwajcarskich. Dla angielskiego klubu turniej jest okazją do zadośćuczynienia, tak jak było to dla FC Bayern i Realu Madryt, które również zawiodły na arenie międzynarodowej w zeszłym sezonie. Pierwszym pretendentem do tytułu jest zwycięzca Ligi Mistrzów Paris Saint-Germain , który podróżuje ze wszystkimi swoimi supergwiazdami. Kluby spoza Europy są w najlepszym razie uważane za outsiderów.
Jak kluby postrzegają nowy format?Znacznie zwiększone wpisowe i nagrody pieniężne są znaczącą zachętą finansową dla klubów i traktują turniej poważnie. Pieniądze tłumią krytykę i są olejem w maszynie Pucharu Świata. Ci, którzy początkowo podnosili kwestie, od tamtej pory milczeli. Obecnie tylko przedstawiciele ligi, tacy jak Hiszpan Javier Tebas, odważyli się zabrać głos. Rozmawiał z hiszpańską stacją radiową Cadena Cope o „całkowicie absurdalnej rywalizacji”, która wpływa na ekosystem europejskich lig. Oprócz przepływu gotówki dla najlepszych klubów europejskich, wątpliwe jest jednak, jaką wartość sportową przywiązują do meczów z zagranicznymi przeciwnikami, z którymi nigdy nie zmierzyliby się w żadnym innym turnieju. Szwajcarski bramkarz Gregor Kobel gra dla Borussii Dortmund w grupie F przeciwko takim drużynom, jak Fluminense z Brazylii, Mamelodi Sundowns z RPA i południowokoreański klub Ulsan HD. Kobel powiedział, że Klubowe Mistrzostwa Świata są „same w sobie wspaniałym wydarzeniem”, ale „wyzwaniem” pod względem czasu. Co mógł mieć na myśli: Gracze spędzą do sześciu tygodni w USA tego lata zamiast na wakacjach z rodzinami. Ale gracze zarabiają też więcej dzięki Klubowym Mistrzostwom Świata.
nzz.ch