Messi błyszczy na próbie generalnej przed Klubowymi Mistrzostwami Świata - Galaxy wygrywa po raz pierwszy

Po emocjonującym zwycięstwie 5:1 nad Columbus Crew, Inter Miami przygotowywał się do Klubowych Mistrzostw Świata, a szczególnie Lionel Messi. Los Angeles Galaxy także w końcu mogło świętować.
Nie do zatrzymania w meczu z Columbus: Lionel Messi (po prawej). Obrazy IMAGO/Imagn
Próba generalna przed Klubowymi Mistrzostwami Świata nie mogła przebiegać lepiej dla Interu Miami. Dwa tygodnie przed meczem otwarcia przeciwko drużynie Al-Ahly z Kairu, Lionel Messi i spółka pokonali byłych mistrzów MLS, drużynę Columbus Crew, 5-1. I po raz kolejny „La Pulga” okazała się nie do zatrzymania.
Po asyście przy otwierającym golu Tadeo Allende (13'), Messi sam strzelił dwa gole (15'/24'), dając Interowi wczesne prowadzenie 3-0, które utrzymało się do przerwy. Przyjezdni, którzy wcześniej byli jedną z najlepszych defensywnych drużyn w sezonie, tracąc 19 bramek, zdołali jedynie na krótko zmniejszyć stratę za sprawą Cesara Ruvalcaby (58.). Luis Suarez podwyższył wynik na 4-1 (64. minuta), a jego zmiennik, weteran Fafa Picault, podwyższył wynik na 5-1 (89. minuta). Messi najpierw miał pośredni udział w akcji, a potem znów bezpośredni.
Ogółem obrońcy tytułu mistrza świata zakończyli mecz z dorobkiem czterech punktów. Trzy dni wcześniej zdobył już trzy bramki w wygranym 4-2 meczu z CF Montreal. Z dorobkiem 15 punktów jest liderem MLS. Krótko mówiąc: Klubowe Mistrzostwa Świata mogą się odbyć dla Messiego - a także dla Interu, który dzięki dwóm zwycięstwom zdołał przezwyciężyć poprzedni kryzys wyników i awansować na trzecie miejsce w Konferencji Wschodniej.
Choupo-Moting na równi z Messim - Galaxy przerywa czar bez ReusaTymczasem New York Red Bulls awansowali na szóste miejsce. Ubiegłoroczni finaliści odnieśli trzecie zwycięstwo z rzędu, pokonując drużynę Atlanta United 2:0 . Eric Maxim Choupo-Moting zdobył swoją dziesiątą bramkę w sezonie, co dało mu trzecie miejsce (wraz z Messim) na liście najlepszych strzelców.
1-0 Allende (13')
2-0 dla Messiego (15')


Na Zachodzie Los Angeles Galaxy świętowało swoje pierwsze zwycięstwo w swoim 17. występie. Obrońca tytułu, który z powodu kontuzji uda musiał obejść się bez Marco Reusa , wygrał pojedynek w parterze z Real Salt Lake 2-0 dzięki bramkom Lucasa Sanabrii (17. miejsce) i Josepha Paintsilu (55. miejsce), ale wciąż pozostaje daleko w tyle, zajmując ostatnie miejsce.