Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Germany

Down Icon

Mówi się, że sędzia w tajemnicy nakręcił dokument o procesie Maradony – teraz postępowanie zostało załamane

Mówi się, że sędzia w tajemnicy nakręcił dokument o procesie Maradony – teraz postępowanie zostało załamane
Sfilmowała proces dotyczący śmierci Maradony bez zgody pozostałych sędziów: Sędzia Julieta Makintach.

We wtorek ujrzał światło dzienne najnowszy rozdział niekończącej się serii skandali otaczających życie i śmierć legendarnego piłkarza Diego Armando Maradony . Nagranie wideo udostępnione przez prokuraturę wywołało konsternację i oburzenie w sali rozpraw III Sądu Karnego w San Isidro, na przedmieściach Buenos Aires. Na nagraniu widać sędzię Julietę Makintach przybywającą do sądu, wchodzącą do swojego biura oraz odbywającą się na sali rozpraw rozprawę.

NZZ.ch wymaga JavaScript do prawidłowego działania ważnych funkcji. Twoja przeglądarka lub program blokujący reklamy obecnie to uniemożliwia.

Proszę zmienić ustawienia.

Wideo jest fragmentem filmu dokumentalnego „Justicia Divina” („Boska Sprawiedliwość”) o procesie dotyczącym okoliczności śmierci Maradony 25 listopada 2020 r. Wybuchowe jest to, że Makintach jest jednym z trzech sędziów, którzy przewodniczą procesowi od początku marca. Nie poinformowała ani pozostałych sędziów, ani innych osób biorących udział w procesie, że jej praca jest filmowana na potrzeby filmu dokumentalnego, a filmowanie takie nie było nawet zgodne z przepisami.

Sędzia jako aktorka?

Prokuratorzy oskarżyli Makintacha o działanie za plecami wszystkich osób zaangażowanych w sześcioodcinkowy serial, w którym sędzia odgrywa kluczową rolę. Makintach oskarża się, że przewodniczyła procesowi jako aktorka, a nie sędzia. Adwokaci powoda i pozwanego również byli oburzeni i poparli wniosek prokuratora o uznanie sędziego za stronniczego.

Obrona uznała za udowodnione, że siedmiu oskarżonych nie mogło liczyć na sprawiedliwy proces w tych okolicznościach. «Czy istnieje lepsze zakończenie takiego dokumentu niż skazanie? Przecież uniewinnienie nie sprzedałoby (filmu) tak dobrze, prawda? - powiedział obrońca osobistego lekarza Maradony, Leopoldo Luque.

Dokument, który nie ma fue: Zwiastun, który jest najbardziej popularny wśród widzów, w miniserialu que realizaría Makintach, ahora ex jueza en el juicio por la muerte de Diego Maradona pic.twitter.com/S0km2gdWxt

— Riso Balvidares (@RisoBalvidares) 27 maja 2025 r.

Makintach stanowczo zaprzeczył przed sądem, jakoby brał udział w projekcie filmowym. Wyjaśniła, że ​​padła ofiarą kampanii oszczerstw. Po godzinach dyskusji ostatecznie wycofała się z procesu. W środę Sąd Najwyższy prowincji Buenos Aires udzielił sędziemu 90-dniowego urlopu. Uniwersytet, na którym wykłada prawo karne, również ogłosił zawieszenie Makintach.

Przeniesienie ciała do mauzoleum opóźnione

Naruszenie obowiązków przez sędziego ma dramatyczne konsekwencje dla procesu. Prokuratura uważa, że ​​postępowanie Makintacha wpłynęło również negatywnie na dwóch pozostałych sędziów i spowodowało konieczność powołania nowego składu orzekającego. W czwartek pozostali sędziowie uznali proces za nieważny. W związku z tym wniosek musi zostać ponownie złożony. Pierwotnie ogłoszenie wyroków planowano na lipiec. Nic już z tego nie będzie.

Oprócz neurochirurga Leopoldo Luque, w sądzie muszą się stawić psychiatra Agustina Cosachov i pięć innych osób odpowiedzialnych za opiekę nad Maradoną. Zostali oskarżeni o nieumyślne spowodowanie śmierci. Nie dopełnili obowiązku opieki medycznej i pozostawili ciężko chorego 60-latka własnemu losowi. Mówi się, że mistrz świata z 1986 roku przez ponad dwanaście godzin samotnie zmagał się ze śmiercią. Oskarżonym grozi kara pozbawienia wolności od 8 do 25 lat.

Bohater narodowy Maradona najwyraźniej nie zaznał spokoju nawet po śmierci. Przeniesienie jego ciała do mauzoleum zbudowanego specjalnie dla niego w pobliżu pałacu prezydenckiego w centrum Buenos Aires, pierwotnie planowane na październik 2024 r., również zostało wstrzymane. Powodem opóźnienia ma być spór finansowy między córkami Maradony a prawnikiem Matíasem Morlą, który posiada prawa marketingowe do produktów Maradony.

Nawet po śmierci nie zaznał spokoju: argentyński bohater narodowy Diego Maradona, czczony również w Neapolu.
nzz.ch

nzz.ch

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow