Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Germany

Down Icon

Ona sprawia, że jej trener się poci – niemiecka bramkarka Ann-Katrin Berger uwielbia podejmować ryzyko

Ona sprawia, że jej trener się poci – niemiecka bramkarka Ann-Katrin Berger uwielbia podejmować ryzyko
Bramkarka Ann-Katrin Berger jest w centrum uwagi przed ćwierćfinałem przeciwko Francji.

Czasami drybling w piłce nożnej może być wynikiem oceny ryzyka. Jest to szczególnie ryzykowne, gdy ma miejsce we własnym polu karnym, zwłaszcza gdy próbuje tego bramkarz. Ale może mieć również sens w tym miejscu: zawsze, gdy pozwala znaleźć kolegę z drużyny, który może zainicjować szybką kontratak.

NZZ.ch wymaga JavaScript do obsługi ważnych funkcji. Twoja przeglądarka lub blokada reklam obecnie to uniemożliwia.

Proszę zmienić ustawienia.

Ann-Katrin Berger, bramkarka reprezentacji Niemiec na Mistrzostwach Europy w Szwajcarii, to z pewnością zawodniczka lubiąca podejmować ryzyko. Zawsze gotowa do podania, a w razie potrzeby gotowa przechytrzyć przeciwnika zaledwie kilka metrów od własnej linii bramkowej. Właśnie to zrobiła w drugim meczu grupowym Niemiec z Danią. W sposób, który wprawił w konsternację jej trenera Christiana Wücka.

Berger jest zdolny do wybitnych występów

Zapytany, czy podoba mu się styl gry bramkarza, Wück odpowiedział krótko: „Nie”, po czym nieco doprecyzował: „Nie mogę teraz nic więcej powiedzieć. Ale oczywiście usiądę z nią do rozmowy. W przeciwnym razie nie zestarzeję się”.

Ocena bramkarki była jednak zupełnie inna: „Uwielbia grać w piłkę nożną”, drybling jest częścią jej stylu gry, ryzyko być może dałoby się zminimalizować, ale: „Na pewno nie będę w stanie całkowicie się go pozbyć”.

Ann-Katrin Berger, 32 lata, gra w drużynie Gotham w Major League Soccer w USA. Potrafi grać znakomicie, ale potrafi też niepokoić niecelnymi podaniami i błędami, jak w meczu z Danią i w ostatnim meczu grupowym ze Szwecją . Jest głównym celem przed ćwierćfinałem z Francją.

Jako bramkarka, Berger jest niezwykle utytułowana; została uznana za najlepszą bramkarkę w swojej dziedzinie w lidze amerykańskiej. Jednak jej osiągnięcia nie zostały docenione w Niemczech w takim samym stopniu, jak w USA. Dopiero doświadczony trener odkrył Berger w reprezentacji Niemiec: Horst Hrubesch niespodziewanie wybrał ją zamiast Merle Frohms przed zeszłorocznymi Igrzyskami Olimpijskimi. Berger podziękowała mu w bardzo szczególny sposób: na igrzyskach olimpijskich obroniła dwa rzuty karne w ćwierćfinale z Kanadą, a trzeci wpadł pod jej ciało do siatki w serii rzutów karnych.

Berger zrobił to prawie jak trener

Trener Hrubesch, jak później żartowała, „drwił” z niej za spudłowanie trzeciego rzutu karnego. Potem sama się podniosła – i wykorzystała go dokładnie tak samo, jak Hrubesch na Mistrzostwach Świata w 1982 roku przeciwko Francji. Trener doskonale zdawał sobie sprawę, że ten rzut karny wyglądał jak kopia. W wywiadzie dla gazety NZZ powiedział: „Różnica polegała na tym, że Ann-Katrin dotknęła piłki, zanim ją chwyciła. W moim przypadku sędzia tak pięknie ustawił piłkę, że mogłem ją zostawić w spokoju”.

Niewykorzystany rzut karny, który stał się powodem żartobliwej reprymendy ze strony Hrubesch, zrekompensowała w jeszcze ważniejszym momencie: w meczu o brązowy medal z Hiszpanią zapobiegła wyrównaniu, broniąc rzutu karnego w dziewiątej minucie doliczonego czasu gry.

Te epizody jasno pokazują: Berger nie jest zwykłą bramkarką. Zwłaszcza że pokonała dwa ataki raka i nadal gra w piłkę nożną na najwyższym poziomie. Jednak Berger stała się synonimem tego, czego tak rozpaczliwie brakuje niemieckiej drużynie: pewności w budowaniu akcji i obronie. Ale Berger nie jest sama. Obrońcy i bramkarki są od siebie zależni; tylko razem mogą stworzyć solidną defensywę. Niemniej jednak, jako weteranka, Berger odgrywa kluczową rolę.

Ann-Katrin Berger lubi dryblować we własnym polu karnym, tutaj w meczu przeciwko Danii.

Bernadett Szabo / Reuters

Jednak drużyna prowadzona przez Christiana Wücka nie do końca dorównuje tej, która rok temu otarła się o finał Igrzysk Olimpijskich. Trener Horst Hrubesch był już wtedy bez strzelczyni Alexandry Popp, więc wprowadził niezbędne zmiany. Hrubesch był pragmatycznym trenerem, a stabilność w defensywie była dla niego priorytetem.

Poprzednik Wücka, Hrubesch, stawiał na defensywę

Wück z kolei stawia na wyrafinowany styl ofensywny, co jednak sprawia, że jego drużyna jest mniej stabilna. Wynika to również z braku jakości między obroną a atakiem. Zwłaszcza że Giulia Gwinn musiała opuścić boisko z powodu kontuzji w pierwszym meczu , a czerwona kartka Carlotty Wamser w meczu ze Szwecją spowodowała osłabienie zespołu. Fakt, że Wamser opuści mecz z Francją z powodu zawieszenia, jest kolejnym czynnikiem osłabiającym, nawet jeśli zawodnicy dodają sobie otuchy hasłem „Teraz bardziej niż kiedykolwiek”.

Zatem przed meczem z Francją w dużej mierze zależeć będzie od tego, czy Wück zdoła przywrócić równowagę w swojej drużynie. Jedno jest jednak pewne: wbrew śmiałym deklaracjom obozu niemieckiego, drużyna nie przystąpi do ćwierćfinału jako faworyt.

nzz.ch

nzz.ch

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow