Santiago Segura wyjaśnia, co wstrzymuje kręcenie nowego filmu Torrente.

Santiago Segura wydał ostatni film Torrente ponad dekadę temu, ale fani nie zapomnieli o nieuczciwym detektywie , który urzekł miliony Hiszpanów pod koniec lat 90. Od tamtej pory obietnica szóstej części ekscytowała wielu jego fanów, choć nie ziściła się... aż do teraz.
Premiera piątego (i ostatniego) filmu z drugiej ważnej sagi hiszpańskiego reżysera , „Ojciec jest tylko jeden” , sprawiła, że wielu uwierzyło, że nadszedł czas na sfinalizowanie scenariusza do nowego filmu José Luisa Torrente . Sam Segura doskonale o tym wie i wielu od lat pytało go, kiedy ten nowy film fabularny mógłby się ukazać.
Urodzony w Carabanchel aktor sam zdaje sobie sprawę z oczekiwań związanych z tym nowym filmem, prawie 10 lat po jego ostatnim. Urodzony w Madrycie filmowiec opowiedział o tym w wywiadzie dla Cadena SER.

W tym wywiadzie chcieli poznać powód opóźnienia premiery szóstego filmu o „seksistowskim, rasistowskim, frankistowskim, kochającym prostytutki i pijącym policjantu”, który ma nosić tytuł „Torrente Presidente” . Santiago Segura jasno to wyjaśnił, obwiniając sytuację polityczną za opóźnienie premiery długo oczekiwanego filmu.
„ Pracowałem nad »Torrente Presidente« przez cztery lata , ale to jest takie skomplikowane…” – zaczął wyjaśniać hiszpański reżyser, opowiadając o filmie. „Jest tak skomplikowane, ponieważ »Torrente« próbuje być satyrą społeczną , a nawet komentarzem na temat polityki naszego kraju” – przyznał twórca postaci prywatnego detektywa.
Segura nawiązał do bieżących wydarzeń politycznych jako głównej przyczyny tego opóźnienia: „Budzę się każdego ranka i to, co czytam w gazetach i co widzę ... myślę, że nie da się tego przezwyciężyć ”.
„ To właśnie powstrzymuje długo oczekiwany powrót „Torrente” ; musimy znaleźć odpowiednie rozwiązanie, aby utrzymać jego aktualność. Musi być zabawny” – powiedział.
ABC.es