Alexa von Tobel o opuszczeniu Harvardu, budowaniu firmy wartej 375 milionów dolarów i podcaście o wielkich pomysłach

W serii ELLE „Godziny pracy” prosimy osoby na wysokich stanowiskach o opowiedzenie nam o swoich pierwszych, najgorszych i wszystkich pośrednich pracach. W tym miesiącu rozmawialiśmy z Alexą von Tobel. Od samego początku przedsiębiorczyni (o jej zmaganiach z dzieciństwa przeczytaj poniżej), von Tobel zrezygnowała z Harvard Business School w 2008 roku, aby poświęcić całą swoją energię LearnVest, internetowej platformie do planowania finansowego, którą stworzyła, aby pomóc Amerykanom poczuć większą kontrolę nad swoimi finansami. Chociaż kiedyś powiedziano jej – przed tysiącami ludzi na konferencji startupów – że LearnVest się nie sprawdzi, von Tobel sprzedała firmę Northwestern Mutual za 375 milionów dolarów w 2015 roku.
Obecnie von Tobel jest założycielką funduszu venture capital Inspired Capital. „ Lubimy założycieli, którzy podejmują się niemalże niemożliwych wyzwań” – wyjaśnia. „Potem dołączamy do ich grona partnerów, którzy pomogą im w realizacji ich planów”. Niedawno uruchomiła również swój podcast „ Inspired With Alexa von Tobel ” , w którym przeprowadza wywiady z podobnymi przedsiębiorczymi pionierami. W podcaście opowiada o swoim wczesnym podejściu do pieniędzy, o procesie podejmowania decyzji zmieniających życie i o tym, dlaczego uważa, że ambitne pomysły są „światłem w ciemności”.
Moja pierwsza pracaMoją pierwszą prawdziwą pracą była praca w gabinecie taty, kiedy byłem dzieckiem. Był on pediatrą rozwojowym, który opiekował się dziećmi z bardzo specyficznymi problemami; były autystyczne, a dodatkowo głuche lub niewidome. Praca tam nauczyła mnie dwóch ważnych rzeczy. Po pierwsze, jak ważne jest opiekowanie się ludźmi, którymi nikt inny się nie opiekuje. A po drugie, obserwowanie, jak mój tata mawiał: „Za każdym razem, gdy kogoś spotykasz, zwracaj uwagę na całą osobę, na to, jak się zachowuje, na uśmiech na jego twarzy, na to, jak chodzi. Tak robię za każdym razem, gdy widzę pacjenta”. Chciałeś spojrzeć poza to, co mówią i naprawdę zrozumieć całe równanie. Nauczyło mnie to starać się obserwować ludzi całościowo.
Moja najgorsza pracaOpowiem wam o jednym, w którym wpadłam w kłopoty. Byłam dzieciakiem, który zamiast postawić stoisko z lemoniadą, zdjął ze ścian w naszym domu prace artystyczne, takie jak haft mojej mamy, i je sprzedał. Byłam gimnastyczką i chciałam zgromadzić więcej trykotów. Myślałam sobie: „Z tej lemoniady nie zarobię wystarczająco dużo, żeby kupić trykot”. Przedsiębiorca od samego początku.
Mój stosunek do pieniędzy w dzieciństwieMiałem tatę, który naprawdę mnie wspierał. Miałem pracę, odkąd tylko legalnie mogłem pracować, a mój tata drukował moje konto studenckie i konto Roth IRA – jak tylko zaczniesz zarabiać, możesz wpłacać pieniądze na konto Roth IRA – i pozwalał mi je przeglądać. Mówił: „To są pieniądze, które oszczędzasz na studia, a to pieniądze, które pomagamy ci oszczędzać na emeryturę”. Kwoty nie były duże, ale widziałem, jak rosną. A potem naprawdę doceniłem swoje wykształcenie; poszedłem na Harvard i musiałem wypisywać czeki na studia. Ta relacja była niesamowicie silna.
Straciłem ojca, gdy miałem 14 lat i patrzyłem, jak moja mama po raz pierwszy musi zarządzać finansami domowymi. Pamiętam, że wtedy poczułem, że chcę dać siłę każdej rodzinie w Ameryce. Nie chodzi o to, żeby mieć dużo pieniędzy, ale o to, żeby mieć nad nimi kontrolę. Właśnie stąd wziął się pomysł na LearnVest.

Zawsze byłam niezwykle pozytywną osobą, gdzie szklanka jest przepełniona. Pomyślałam sobie, że chcę lepiej zrozumieć, co uważam za jeden z najważniejszych celów życia: mieć cel, być szczęśliwym. I tak studiowałam w Laboratorium Szczęścia. Tam patrzyli na ludzi po dziewięćdziesiątce i [pytali]: „Czego żałujesz?”. Puenta jest taka, że ledwo pamiętasz błędy, porażki; twój mózg nawet ich nie zauważa. Największe żale to rzeczy, o których wiedziałeś, że powinieneś był zrobić, a tego nie zrobiłeś. Zawsze żartuję, że 90-letnia Alexa siedzi mi na ramieniu i jest twarda jak skała. Mówi: „Jeśli masz żałować, że tego nie zrobiłeś, musisz to zrobić”. Nie będę pamiętać ryzyka, które podejmuję, więc równie dobrze mogę podjąć ich więcej.
O decyzji o rezygnacji ze studiów na Harvard Business SchoolAby zobrazować sytuację: miałem 24 lata. Była jesień 2008 roku. Założyłem LearnVest w maju 2007 roku. Byłem na pierwszym semestrze i szybko znaleźliśmy się u szczytu najgorszej recesji od 81 lat. Każda cząstka mnie myślała: „Właśnie wtedy założę tę firmę”. Każdy Amerykanin zmaga się z problemami finansowymi, martwiąc się o to, jak podejmować właściwe decyzje. Ale w tamtym czasie rezygnacja ze studiów była wyjątkowo niefajna. Kilku moich najlepszych przyjaciół mówiło mi, że zwariowałem, ale ta 90-letnia Alexa pilnowała, żebym się nie poddał. Ze łzami w oczach poszedłem do biura rekrutacji, żeby wziąć urlop. I to była jedna z najlepszych decyzji w moim życiu.
Przeprowadziłem się do Nowego Jorku. Byłem samozatrudnionym założycielem. Nie miałem zaangażowanego kapitału. Nie miałem nic. Nie było złotej spadochronowej spadochronowej, która by mnie złapała. Musiałem czuć się komfortowo, nie przejmując się tym, co myślą inni. Pomyślałem sobie: „Posłucham swojego instynktu i muszę to zrobić”.
Jak podjąć decyzję zmieniającą życieCzęsto powtarzam ludziom, że to nie jest próba generalna. To życie. Mamy tylko jedną szansę. A najskuteczniejszą rzeczą, jaką możesz zrobić, jest podążanie własną ścieżką. Czasami oznacza to, że będziesz robić rzeczy, które dla innych nie są świetne, fajne ani interesujące, ale to w porządku. Jedną z najtrudniejszych rzeczy jest założenie nauszników i nie pozwolenie, by cele i sugestie innych ludzi cię przytłaczały.
Nie oznacza to ignorowania opinii innych, ale chodzi o to, by mieć jasny obraz tego, kim chcesz być i co chcesz robić. Wierzę, że wszyscy mamy wizję życia, do którego dążymy. Trzeba być szczerym. Jaki jest ten obraz w twojej głowie i czy robisz najważniejsze rzeczy każdego dnia, aby go osiągnąć? Wtedy będziesz najbardziej samorealizujący się.

Inspiracja do mojego nowego podcastu
Zaczynam swój nowy podcast z myślą o rozmowach z najodważniejszymi przedsiębiorcami. Jedną z moich ulubionych rzeczy jest rozmowa z ludźmi, którzy robią wyjątkowo trudne rzeczy i odkrywanie ich sposobu myślenia. Jestem zakochany w tej idei amerykańskiej ambicji, która zmienia świat – w ludziach, którzy budzą się każdego dnia, aby czynić dobro dla wszystkich wokół. Na świecie jest teraz wiele ciemności. A ja myślę, że idee są światłem w ciemności.
Dlaczego pozytywne nastawienie jest niedocenianym atutemJako mama trójki dzieci, osoba, która jest mentorką dla wielu ludzi, uważam, że wnoszenie pozytywnego nastawienia – postawy „da się zrobić”, nastawionej na rozwiązania – do każdego równania i każdego problemu to naprawdę świetny sposób na poruszanie się w życiu. I każdy może to włączyć. To nic nie kosztuje. Ludzie są podekscytowani i przyciągani przez pozytywną energię.
Moja najlepsza rada zawodowa
Moja mama jest pielęgniarką i mawiała: „Alexa, kochaj to, co robisz, a nigdy nie przepracujesz ani jednego dnia w życiu”. Zadzwoniłam do niej, gdy miałam nieco ponad trzydzieści lat, i powiedziałam: „Mamo, w jednej sprawie się pomyliłaś. Jeśli kochasz to, co robisz, będziesz pracować dosłownie każdego dnia swojego życia. Będziesz wszystko brać do siebie. Nie będzie żadnych granic i będzie dokładnie tak, jak powinno być”. Myślę, że kochanie tego, co się robi, jest kluczem do szczęścia – posiadanie takiego miejsca na świecie, w którym robisz to, po co czujesz, że zostałaś stworzona na tym świecie.
Wywiad został zredagowany i skrócony w celu zwiększenia przejrzystości.
elle