George Harris zagrożony bojkotem na festiwalu Viña del Mar

W niedzielny wieczór na Festiwalu Viña del Mar doszło do chwil wielkiego napięcia podczas występu wenezuelskiego komika George’a Harrisa. Już w chwili, gdy wyszedł na scenę, grupa widzów zaczęła bojkotować jego występ, co powodowało dyskomfort zarówno u artysty, jak i u Wenezuelczyków obecnych na widowni.
„Jeśli ci się nie podoba , idź kupić drinka (...) Nie mogę uwierzyć, że ktoś kupił bilet, żeby gwizdać całą noc. Nie pozwalają ludziom, którzy zapłacili, żeby przyjść i mnie zobaczyć, dobrze się bawić” – powiedział Harris, widocznie zdenerwowany.
Pomimo wrogiej atmosfery komik kontynuował swój występ, ale napięcie pozostało. Próbując uspokoić sytuację , Harris powiedział: „Uspokójmy się, chłopaki, to skomplikowane. Nie przyjechałem, żeby uprzykrzyć komuś życie. Jeśli chcecie, żebym poszedł, pójdę. Wszystko w porządku. Mój samolot odlatuje do Stanów Zjednoczonych za dwa dni. Przyjechałem, żeby dać wam moją miłość, ale jeśli chcecie, żebym poszedł, to jest wasz kraj i szanuję was. Ale jestem międzynarodowym artystą, który przyjechał, żeby dać z siebie wszystko, a nie żeby walczyć lub źle się bawić”.
Piętnaście minut później Harris postanowił się pożegnać . Podczas gdy Wenezuelczycy na widowni wołać chcieli Gaviota , inni nadal gwizdali, a gospodarze wydarzenia próbowali interweniować, aby umożliwić artyście kontynuowanie występu. Jednak komik ponownie przerwał występ i opuścił scenę. „Jaka szkoda, że zawsze wygrywają źli faceci. Jaka szkoda, że ludzie, większość, nie mogą obejrzeć show, bo jest kilku, którzy chcą zagwizdać na cały show” – powiedział, zostawiając wiadomość z podziękowaniami dla Chile i Wenezueli: „Dziękuję, Wenezuela, za wypełnienie tego miejsca”.
Mimo nalegań animatorów Harris powrócił na scenę raz jeszcze, aby wykonać przygotowany wcześniej blok muzyczny. Po tym wydarzeniu pożegnał się ze społeczeństwem na dobre.
Incydent wywołał oburzenie wśród wielu uczestników, którzy solidaryzując się z Harrisem, postanowili opuścić Quinta Vergara. Niektórzy wyrazili swoje niezadowolenie, nazywając zachowanie widzów, którzy zbojkotowali przedstawienie, „ksenofobicznym”.
W kolejnych godzinach Harris udostępniła wiadomość na swoich relacjach na Instagramie : „Zrobiliśmy, co mogliśmy, moi ludzie. Bardzo mi przykro, kocham was”, z dołączonym sercem i flagą Wenezueli.
- Udział Harrisa w Festiwalu Viña del Mar wzbudził duże kontrowersje jeszcze przed jego występem, ze względu na stare komentarze komika w mediach społecznościowych.
- Użytkownicy przypomnieli sobie wcześniejszą krytykę Harris pod adresem lewicy, Salvadora Allende, oraz komentarze na temat śmierci aktora Matthew Perry'ego, co skłoniło wielu do wezwania jej do wycofania się z wydarzenia.
Pomimo kontrowersji Harris odpowiedziała na krytykę w transmisji na żywo, broniąc swojego udziału i zapewniając, że chilijska publiczność będzie się dobrze bawić. W tonie buntu skomentował: „Do tych niewielu osób, które to napisały: przestańmy blokować rzeczy. Będziemy cieszyć się pokazem, a chilijska publiczność będzie się świetnie bawić”.
Dała też radę swoim krytykantom: „ Radę , którą daję swoim hejterom : nie czyńcie sobie życia nieszczęśliwym, bo to przynosi choroby, depresję (...) Żyjcie życiem. Spróbujcie zrobić jeden z tych przepisów, które piszecie. Przygotujcie dobre danie z ryżem, kurczaka, zaproście kogoś do siebie, dbajcie o siebie”.
TEMATY -
Diariolibre