Powody odejścia Francii Marquez z Ministerstwa Równości

Wszystko wskazuje na to, że wiceprezydent Francia Márquez nie będzie już ministrem ds. równości , dopóki nominacja nie zostanie oficjalnie potwierdzona. Według doniesień złożyła ona list rezygnacyjny w poniedziałek po prywatnym spotkaniu z prezydentem Gustavo Petro.
Nadal nie ma jasności co do jego następcy, ale wszystko wskazuje na to, że będzie to Carlos Rosero , bliski Marquezowi, który zbliżyłby rząd Gustavo Petro do obozu Kamali Harris w wyborach w USA w 2024 r. W ten sposób kolejny problem rządu zostałby dezaktywowany, ponieważ EL TIEMPO dowiedział się, że Marquez postawił prezydent ultimatum, że zrezygnuje również z funkcji wiceprezydenta, jeśli opuści stanowisko ministra .

Minigualdad zakończył rok 2024 wydając zaledwie 4,9 procent tego, co można było wydać. Zdjęcie: MinIgualdad.
Odejście Francii Márquez ze stanowiska utworzonego dla jej administracji ma wiele wspólnego z różnicami, które ujawniła w transmisji z posiedzenia rządu 4 lutego . Choć stosunki te były złe już od pewnego czasu, niektórzy wskazują, że od czasu kampanii można zaobserwować w tej przestrzeni całkowite załamanie .
(Może Cię zainteresować: Francia Márquez opuszcza Ministerstwo Równości )
„Złożyłam list rezygnacyjny tego samego dnia, w którym zostałam mianowana Ministrem Równości. Wiesz, że położyłem to na twoim biurku, żebyś mógł to podpisać, kiedy będziesz to rozważał” – powiedział Márquez, który upierał się, że pozostanie w rządzie, dopóki prezydent Petro tego nie zarządzi.
Prezydent Gustavo Petro, według osób z jego otoczenia, był oburzony słowami wiceprezydenta . To właśnie ta wypowiedź zapoczątkowała ostrą krytykę, która posunęła się nawet do powtórzenia komentarzy opozycji na temat rzekomego „szantażowania” prezydenta przez Benedettiego w celu utrzymania go na wysokich stanowiskach.

Márquez powiedziała, że zrezygnuje również ze stanowiska wiceprezydenta, jeśli opuści stanowisko ministra. Zdjęcie: Prezydencja
Rany te jedynie pogłębiły dyskomfort, który już i tak wystąpił na skutek słabego wykonania obowiązków. Ministerstwo Równości uzyskało w 2024 r. najgorsze wyniki, uzyskując nieco ponad 4 proc. Obrona Márqueza nie okazała się wystarczająca w dyrekcji, która do znudzenia powtarzała, że znaczna część trudności jego resortu wynikała z faktu, że zaczynał od zera.
Ostrzegała już przed trudnościami, jakie niesie ze sobą zaczynanie wszystkiego od zera, i poprosiła o przekazanie jej Departamentu Dobrobytu Społecznego (DPS), aby mógł on stać się później podstawą Ministerstwa Równości. Tak się jednak nie stało i organizacja ta nadal stanowi odrębną całość, choć ma pewne wspólne misje.
Tego samego dnia, w którym zostałem mianowany Ministrem Równości, złożyłem list rezygnacyjny. Wiesz, że położyłem to na twoim biurku, żebyś mógł się podpisać, kiedy tylko będziesz miał na to ochotę.
Mimo argumentów Márqueza, prezydent zaczął dawać wyraz swojemu poirytowaniu działaniami Ministerstwa Równości i Zarządzania. Na przykład 24 grudnia podczas lunchu z osobami bezdomnymi ostro skrytykował ministerstwo i zakwestionował jego podejście.
„Spójrzcie, w Medellin biją bezdomnych policją, gdzie jest Ministerstwo Równości?” – to jedna z krytyk ministerstwa, choć jednocześnie broniono jego znaczenia w kontekście celów, dla których zostało powołane.

Wiceprezes i minister ds. równości, Francia Márquez. Zdjęcie: @FranciaMarquezM
W późniejszym tweecie powtórzył, jak ważne jest Ministerstwo, mimo że będzie ono funkcjonować tylko do czerwca 2026 r. i nie ma środowiska, w którym można by przetworzyć projekt i utrzymać go przy życiu. „Pewne jest, że w 2025 r., być może w jedynym roku swojego istnienia, ministerstwo w swoim krótkim życiu i ogłoszonej śmierci będzie musiało wykazać, że zasadniczą funkcją państwa jest ono samo, a mianowicie, że państwo służy najpokorniejszym i najbardziej dyskryminowanym” – powiedział prezydent 28 grudnia.
Od tego czasu nie wspomniano już o tej kwestii, poza obserwacjami przeprowadzonymi na posiedzeniu Rady Ministrów. Oprócz starcia między prezydentem a wiceprezydentem, ten ostatni zakończył wymianę wiadomości ostrzeżeniem, że „każde ostatnie peso równości jest wydawane na równość”.
Równość: Portfel, który nigdy nie wystartował w realizacji Słaba realizacja, słabe wyniki i nadmierne obciążenie biurokratyczne. W tej kwestii nieustanna krytyka Ministerstwa Równości, instytucji powołanej na mocy obietnicy wyborczej prezydenta Gustavo Petro, a do wtorku kierowanej przez wiceprezydent Francię Márqueza, spotkała się z powszechną krytyką .

Márquez był jednym z urzędników, którzy poprowadzili „bunt” na transmitowanym w telewizji posiedzeniu rządu. Zdjęcie: Ministerstwo Równości
Od początku urzędowania ministerstwo praktycznie nie wykorzystywało milionów środków, jakimi dysponowało, a które stanowiły jeden z największych budżetów całego rządu centralnego.
Zgodnie z ostatecznymi danymi Ministerstwa Finansów dotyczącymi wykonania budżetu, na koniec 2024 r. z tego portfela wykonano zaledwie 4,9 proc. całości środków, jakie można było wydać .
Łącznie, oficjalne dane wskazują, że budżet instytucji wynosił 1,5 miliarda pesos, z czego tylko 76 miliardów pesos przeznaczono na działalność operacyjną i inwestycje. Oznacza to, że 1,4 miliarda pesos z ogólnego budżetu państwa przeznaczonego na ten cel pozostało niewykorzystane.
Ta praktycznie nieistniejąca egzekucja została ukarana w tym roku, kiedy ustalono, że całkowite bieżące środki finansowe zostaną obcięte o 33 procent, z 1,5 miliarda w 2024 r. do 1,2 miliarda w 2025 r., co mimo wszystko pozostaje jedną z najwyższych kwot wśród ministerstw.
I chociaż minęły zaledwie dwa miesiące tego roku, tendencja słabej realizacji przepisów zdaje się podążać tą samą ścieżką, co w ubiegłym roku. Według raportów Economic Transparency Portal (PTE) do tej pory portfel wykorzystał jedynie 0,76 proc. dostępnych środków.

Francia Márquez odrzuca nominację Benedettiego. Zdjęcie:
Łącznie Minigualdad wypłacił 8,678 miliardów peso, z czego 100 procent przypada na koszty operacyjne (wynagrodzenia, świadczenia socjalne i wydatki biurowe), natomiast na kwestie inwestycyjne, czyli programy związane z misją portfela, do tej pory nie wypłacono ani jednego peso.
Juan Sebastian Lombo Delgado i Rafael Quintero Cerón
Jednostka ds. pisania politycznego i danych
eltiempo