Sprawa Montoro: siedem lat w cieniu, niewiele zasobów i wiele wewnętrznych konfliktów

24 kwietnia 2018 roku Mossos d'Esquadra (katalońska policja) przypadkowo odnalazła wiadomość e-mail, która wzbudziła niepokój w związku z byłym biurem Cristóbala Montoro, Zespołu Ekonomicznego (EE), oraz istniejącymi kontaktami z Ministerstwem Finansów, kierowanym przez samego Montoro. Sędzia Rubén Rus wysłał wiadomość do Sądu Prowincjonalnego w Tarragonie, aby ten zdecydował, który sędzia powinien ją zbadać. Ponieważ wiadomość pojawiła się w kontekście sprawy, którą wszczął przeciwko firmie gazowej, sąd nakazał mu przejęcie śledztwa. W sierpniu Rus zaczął rozpracowywać ten wątek. Pierwszą rzeczą, jaką zrobił, było przekazanie wiadomości do Prokuratury ds. Antykorupcji i utajnienie jej.
W tle, Mossos d'Esquadra wiedziały, że prokurator ds. antykorupcji, Carme García Cerdá, wszczęła już dochodzenie w sprawie Zespołu Ekonomicznego. To ona miała wgląd w wewnętrzne funkcjonowanie tego biura, złożonego z osób bliskich Montoro i byłych wysokich rangą urzędników skarbowych. Prokurator ta zajmowała się już sprawami korupcji w PP, skutecznie uwięziła Francisco Granadosa, byłego numer trzy prezydent Madrytu Esperanzy Aguirre; i współkierowała śledztwem znanym jako „sprawa Lezo”, za które uwięziono również następcę Aguirre, Ignacio Gonzáleza. Podczas swojej pracy w Walencji prowadziła jako prokurator sprawę Terra Mítica.
Sędzia Rus, pochodzący z Aragonii, przybył dwa lata wcześniej, aby stanąć na czele Sądu Szkolnego nr 2 w Tarragonie, po pięciu latach doświadczenia zawodowego. Jest spokojnym, metodycznym i niespiesznym sędzią, jak opisują go osoby, które miały z nim do czynienia. Nie jest sędzią wymagającym, sędzią o rozgłosie, sędzią-pionierem ani jednym z tych „gwiazd”, jak się ich określa w żargonie sędziowskim.
Przez te siedem lat Rus robił wszystko, co w jego mocy, aby doprowadzić do rozpatrzenia sprawy, która ewidentnie przekraczała możliwości sądu o bardzo ograniczonych zasobach technicznych, materialnych i ludzkich, jak przyznają źródła prawnicze. Nawet sędzia śledczy musiał przejrzeć fragmenty sprawy, aby móc kontynuować postępowanie.
Napięcia w prokuraturze rozpoczęły się wraz z wszczęciem formalnego śledztwa w sprawie Montoro w 2021 r.Kiedy ujawniono tajemnicę tzw. sprawy Montoro, intrygi Ministerstwa Skarbu, w którą zamieszany był były minister, ośmiu byłych wysokich rangą urzędników Ministerstwa Skarbu i kilka firm, jedną z głównych krytyk i ataków w tej sprawie był czas, przez jaki była utrzymywana w tajemnicy – w sumie siedem lat.
Wyjaśnieniem jest między innymi izolacja w śledztwie, które – jak się okazało – ma wiele aspektów. Zespół Mossos d'Esquadra, działający na polecenie sędziego, rozpoczął analizę składu Zespołu Ekonomicznego i firm stojących za AFGIM. Stowarzyszenie firm gazowych zatrudniło firmę, aby zapewnić „bezpośredni kontakt” z Montoro i wywrzeć nacisk na reformę legislacyjną, która obniżyłaby podatki.
Na pierwszy raport nie trzeba było długo czekać. W listopadzie 2018 roku funkcjonariusze przedstawili swoją pierwszą analizę. Zrobili to z zachowaniem najwyższej dyskrecji, aby uniemożliwić rządowi Katalonii wykorzystanie tego śledztwa do celów politycznych, w okresie wzmożonego napięcia z uwięzionymi przywódcami procesu niepodległościowego oczekującymi na proces za rebelię. Mossos d'Esquadra chcieli zapobiec partyjnemu wykorzystaniu tej sprawy i udało im się to, ponieważ przez te wszystkie lata pozostawała ona anonimowa.
W ciągu roku Mossos d'Esquadra (katalońska policja) przedstawiła kilka raportów, które posunęły się dalej, wskazując na coraz więcej powiązań między EE, Montoro i firmami zabiegającymi o korzystne reformy legislacyjne. Do lutego 2019 roku Prokuratura ds. Antykorupcji zgłosiła nawet cztery przestępstwa. Ekspert z Agencji Podatkowej (AEAT), świadczący pomoc prawną, przedstawił kilka raportów na przestrzeni lat, aż do grudnia 2021 roku. Sprawa została spowolniona w ciągu ostatniego półtora roku z powodu COVID-19. Jednak postanowienie sędzi o uznaniu Montoro i listy innych osób za objęte śledztwem doprowadziło do zmiany stanowiska prokuratora i jej przełożonych. Chociaż nie złożyła tego na piśmie, García Cerdá była za tym, aby sędzia śledczy podsłuchiwał telefony kilku współpracowników EE. W związku z tym Mossos d'Esquadra wnioskowała o to, a sędzia się zgodziła.
Sędzia pracował w sądzie od dwóch lat, kiedy wszczął sprawę, a prokurator zajmuje się sprawami Lezo i Púnica.Zastępca prokuratora, zastępca dowódcy Jednostki Antykorupcyjnej, zażądał uchylenia, a Sąd Prowincjonalny w Tarragonie orzekł na jego korzyść. Czterdzieści dni później sędzia zawiesił podsłuchy, powołując się na opinie uzyskane w samej Prokuraturze. Jednocześnie rząd Katalonii odwołał szefa Jednostki Antykorupcyjnej Mossos d'Anti-Corruption. On sam twierdził, że jego dymisja była spowodowana prześladowaniami polityków i ukrywaniem przecieków.
Sprawa została w pewnym stopniu umorzona, ale sędzia kontynuowała przedłużanie klauzuli tajności, czekając na wyjaśnienie jej przebiegu przez prokuraturę. Od tego momentu pisma prokuratora miały być poddawane pod głosowanie, dopóki nie otrzymał on nakazu wstrzymania śledztwa w sprawie wiadomości e-mail zawierających poufne dane od AEAT do zespołu Montoro. Prokurator zaproponował spotkanie prokuratorów w 2023 roku, ale przegrał. Tymczasem UCO (Centralna Kancelaria Sądu Najwyższego) potrzebowała półtora roku na przygotowanie raportu z transakcji bankowych, z ograniczonym sukcesem w śledztwie. Po zniesieniu klauzuli tajności obrona będzie próbowała umorzyć sprawę, która ujawniła działalność domniemanej organizacji przestępczej w Ministerstwie Skarbu.
lavanguardia