Dana White rozpala iskrę przed walką Topurii z Makhachevem

Nie minął nawet miesiąc od ostatniej walki Ilii Topurii. 28 czerwca El Matador zapisał nowy rozdział w historii mieszanych sztuk walki (MMA). Po znokautowaniu Charlesa Oliveiry w pierwszej rundzie, zapisał się w historii podwójnych mistrzów UFC jako dziesiąty zawodnik, który tego dokonał. Jest również pierwszym, który dokonał tego bez porażki . Jego występ zapewnił mu również pierwsze miejsce w rankingu P/P.
I choć jego przyszłość wydaje się niepewna – z Paddym Pimblettem czy Armanem Carukjanem – niektórzy już wyobrażają sobie walkę wykraczającą poza ten schemat. To Islam Makhachev . Kiedy Ilia Topuria zarzucił oba pasy na ramiona pod koniec UFC 317, nazwisko Rosjanina było jednym z najczęściej komentowanych, wraz ze stwierdzeniem „potrzebujemy tej walki”. To właśnie o to od dawna proszono, a teraz znów jest w centrum uwagi. Aktualny numer jeden i dwa w rankingach P/F, twarzą w twarz.
Dana White o tym wie. To jedna z najlepszych walk, jeśli nie najlepsza, jakie są obecnie dostępne. Aby do tego doszło, istnieją dwie drogi, a obie zależą od Islama Makhacheva. Pierwsza to przegrana z Jackiem Della Maddaleną w walce w wadze półśredniej (77,1 kg) i powrót do wagi lekkiej (70,3 kg). Druga opcja, z podwójnym ryzykiem, ale podwójną nagrodą, to triumf Rosjanina w nowej kategorii wagowej. W ten sposób Topuria mógłby spróbować zdobyć Potrójną Koronę , czego wcześniej nie udało się osiągnąć.
„Jeśli Islam zdobędzie tytuł, od razu stoczymy wielką walkę z nim i Ilią ” – zauważył Dana White w niedawnym wywiadzie dla podcastu Full Send. Chociaż sugeruje to superwalkę między dwoma mistrzami, musimy wziąć pod uwagę słowa Ilii Topurii. Wyjawił, że UFC poprosiło go, aby nie komentował przejścia do kategorii wagowej 170 funtów. Powód nie jest znany Hiszpanowi pochodzenia gruzińskiego, ale wyjaśnia, że może chodzić o uniknięcie rozbieżności w kategoriach wagowych.
Należy pamiętać, że awans zawodnika do wyższej kategorii wagowej, aby walczyć bezpośrednio o pas, paraliżuje dywizję, z której pochodzi, i utrudnia walkę pretendentom w nowej dywizji. To utrudnia organizację tego typu walk. Jednak pieniądze rządzą. UFC to biznes i zrobi wszystko, co możliwe, aby zwiększyć swoje zyski. A jeśli oznacza to rozegranie walki Ilii Topurii z Islamem Makhachevem , z pewnością to zrobią.
abc