Hugo Rodallega, całkowicie przeciwny José Pékermanowi po tym, jak został usunięty z kolumbijskiej reprezentacji: powiedział, że powołania zawodników były podyktowane względami biznesowymi.

Hugo Rodallega, król strzelców i mistrz ligi BetPlay 2025-I, przeżywa drugą młodość, zbliżając się do czterdziestki. Ma jednak solę w boku: nie mógł zagrać w seniorskich mistrzostwach świata z kolumbijską reprezentacją.
Rodallega był regularnie powoływany do reprezentacji narodowej w latach 2005-2011. Rozegrał 43 mecze i strzelił osiem goli. Jednak przybycie José Pékermana do reprezentacji zmusiło go do opuszczenia kadry. Pomimo gry w europejskich pucharach przez cały okres kariery Argentyńczyka, nigdy nie został powołany.
Rodallega twierdzi, że piłkarze zostali powołani do reprezentacji ze względów biznesowych. Rodallega w wywiadzie dla Ricardo „Gato” Arce wysunął twierdzenie, nie wspominając o Pékermanie: w tamtym czasie, między 2012 a 2018 rokiem, niektórzy zawodnicy byli powoływani do kolumbijskiej reprezentacji narodowej ze względów biznesowych.

José Pékermana. Zdjęcie: MAURICIO MORENO
„Oczywiście, nie będę wymieniał nazwisk, ale tak. Jestem piłkarzem, pracuję w tym biznesie od wielu lat, mam wiele kontaktów, wielu przyjaciół i można się nauczyć absolutnie wszystkiego. Wybór piłkarzy do reprezentacji kraju powinien być najwłaściwszy, a nie kwestią biznesową” – oświadczył gwiazdor dziesiątej gwiazdy Santa Fe.
Rodallega twierdzi, że wobec niego i Dayro Moreno wyrządzono niesprawiedliwość Zarówno on, jak i Dayro Moreno, którzy byli częścią reprezentacji narodowej za czasów Reinaldo Ruedy, Jorge Luisa Pinto, Eduardo Lary, Hernána Darío Gómeza i Leonela Álvareza, zostali pominięci przez Pékermana, chociaż czołowy strzelec wszechczasów w kolumbijskiej piłce nożnej powrócił na Copa América Centenario 2016.

Dayro Moreno Zdjęcie: EFE
Zapytany, czy spotkała ich jakaś niesprawiedliwość, Rodallega odpowiedział: „Nie wiem, co myśli Dayro, ale powiedziałbym, że tak. Zabierają do reprezentacji tych, którzy są w szczytowej formie. Jeśli to dlatego, to tak: tam, gdzie ja byłem, strzeliłem mnóstwo goli. W 2015 roku, moim pierwszym roku w Turcji, Dayro był w Tijuanie – mówimy o całym roku – był najlepszym kolumbijskim strzelcem na świecie, licząc wszystkie ligi, a Hugo Rodallega, ja osobiście, był najlepszym kolumbijskim strzelcem w Europie. Powiedziałem, że to jest ten moment. Nie wiem, czego ten facet nie lubi, nie mojego koloru skóry, moich warkoczyków, ale niczego. Były momenty, kiedy blokowali 40 czy 50 zawodników, a mnie nawet tam nie było” – wyjaśnił.
Rodallega podkreślał, że sposób wybierania zawodników do reprezentacji był nietypowy: „Patrzyłem na skład i było coś innego. Tak to wygląda dzisiaj; to część biznesu. Byli zawodnicy, których sprowadzano do reprezentacji tylko po to, by ich sprzedać” – zauważył.

Hugo Rodallega królem strzelców ligi 2025. Foto: Jaiver Nieto / EL TIEMPO
Rodallega nie kryje frustracji z powodu braku możliwości gry na Mistrzostwach Świata. „Ten cierń zawsze będzie mi towarzyszył, bo byłem zawodnikiem, który spędził wiele lat w reprezentacji. Grałem w dwóch Copa Américas i kiedy musiałem założyć rękawice, robiłem to samo. Może liczba goli nie była największa, ale zawsze byłem obecny” – powiedział.
Mówiąc o zakładaniu rękawic, mówił dosłownie: w ostatnim meczu fazy grupowej Copa América 2007 przeciwko Stanom Zjednoczonym Rodallega stanął na bramce po tym, jak Róbinson Zapata został wyrzucony z boiska.

Hugo Rodallega był królem strzelców Mistrzostw Ameryki Południowej U-20 w 2005 roku. Zdjęcie: John Wilson Vizcaíno. Archiwum EL TIEMPO
„Nie byłem na Mistrzostwach Świata i nie mam nic przeciwko moim kolegom, którzy mogli pojechać, ale dziś patrzę na listę z dwóch Mistrzostw Świata i jest tam 7, 8, 10, 12 zawodników, którzy nie przychodzą do mnie z informacją, że byli na lepszym poziomie ode mnie. Było tam coś innego” – podkreślił.
„Nie chodzi o poziom, to po prostu kłamstwo. Są zawodnicy, którzy byli na Mistrzostwach Świata, ale ich kariery dawno się skończyły” – dodał.
Więcej wiadomości sportowycheltiempo