Johnny Cardoso: „Spełniam marzenie, które miałem od dzieciństwa”.

Pomocnik Johnny Cardoso , niedawno pozyskany przez Atlético Madryt z Realu Betis , gdzie Amerykanin odcisnął swoje piętno i zarobił niebagatelną kwotę 24 milionów euro , przyznał, że ma nadzieję „zapisać się w historii” jako pierwszy Amerykanin w klubie, chwaląc jednocześnie argentyńskiego trenera Diego Simeone i jego nowych kolegów z drużyny.

„Dla mnie to bardzo ważne (być w Atlético), coś wyjątkowego i mam nadzieję, że uda mi się tu zapisać w historii jako pierwszy Amerykanin” – powiedział nowy zawodnik Atlético w filmie opublikowanym przez klub. W swoim przemówieniu pochwalił również swojego nowego trenera. „Możliwość dzielenia się wiedzą, uczenia się i korzystania z jego wskazówek każdego dnia będzie czymś wyjątkowym” – powiedział o „El Cholo”.

Wspomniał również o innych zawodnikach pierwszego składu. „Koke to zawodnik, od którego wiele się uczę, obserwując jego grę. (Antoine) Griezmann i Julián (Álvarez) są fenomenalni. Mamy tu wielu zawodników, z którymi będę się cieszył każdego dnia i jestem pewien, że będę się z nimi rozwijał” – podkreślił zawodnik. Cardoso przyznał również, że spełnia „dziecięce marzenie”. „Bycie zawsze blisko najlepszych jest dla mnie bardzo ważne” – podkreślił Cardoso, który określa siebie jako „cichego” faceta, który lubi być blisko rodziny i cieszyć się każdą chwilą.

„Do każdego meczu podchodzę tak, jakby miał być moim ostatnim, staram się cieszyć nim w pełni” – powiedział amerykański piłkarz, który podpisał kontrakt do 30 czerwca 2030 roku, przechodząc z Realu Betis, gdzie stał się jednym z kluczowych piłkarzy Pellegriniego .