Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Spain

Down Icon

Jonas Vingegaard i Visma miażdżą Tadeja Pogacara i Zjednoczone Emiraty Arabskie na Tour de France: Czy to gwarantuje mu tytuł?

Jonas Vingegaard i Visma miażdżą Tadeja Pogacara i Zjednoczone Emiraty Arabskie na Tour de France: Czy to gwarantuje mu tytuł?
Dziesiąty etap Tour de France, który odbył się w poniedziałek z metą w Le Mont-Dore Puy de Sancy po 165 km, wygrany przez Simona Yatesa , na którym Tadej Pogacar oddał prowadzenie Benowi Healy'emu (EFE), był demonstracją wyższości zespołu Visma nad Emiratami Arabskimi w walce o tytuł mistrza wyścigu.
Wysiłek kolegów z drużyny Jonasa Vingegaarda przyniósł efekty, gdyż słoweński kolarz na ostatnim odcinku trasy znalazł się sam, bez żadnego z kolegów z drużyny, co włączyło mu alarm.
Jonas Vingegaard wygrywa pojedynek drużynowy z Tadejem Pogacarem na Tour de France.
Niełatwo zostać bez kogoś, kto pomoże liderowi, zwłaszcza gdy stawką jest tytuł najlepszego wyścigu na świecie. Matteo Jorgenson, Sepp Kuss i Victor Campenaerts zwiększyli tempo i zmiażdżyli obronę ZEA, która wykazywała oznaki słabości.

Tadej Pogacar i Jonas Vingegaard, wielki pojedynek. Zdjęcie: EFE

Pogacar nie ma już Joao Almeidy, który przeszedł na emeryturę, a w poniedziałek Pavel Sivakov eksplodował i nie było go przy nim. Zadanie to przypadło Jonathanowi Narváezowi, Adamowi Yatesowi i Timowi Wellensowi , którzy nie wyglądają na tak mocnych.
Praca zespołowa jest kluczowa, jeśli lider jej potrzebuje. W pewnych momentach dnia kluczowa jest kontrola i dążenie do celu.

Tadej Pogacar i Jonas Vingegaard w pojedynku na Tourze. Zdjęcie: AFP i EFE

„Vingegaard podchodził do Touru z większym opanowaniem . Pogacar ma wyjątkowy rok i nie wiem, czy wpłynie to na niego pod koniec wyścigu. Visma jest silniejszy, to jasne, więc Pogacar musi jechać bardzo inteligentnie, ponieważ brakuje mu wsparcia, a to może w pewnym momencie obrócić się przeciwko niemu” – powiedział Rubén Pérez, trener hiszpańskiej drużyny Euskatel, w rozmowie z EL TIEMPO .
Misją Vismy było wyczerpanie Pogacara i usunięcie jego podwładnych. Udało im się to po słabym czasie ich lidera, który spowodował stratę minuty i 13 sekund w klasyfikacji generalnej.

Simon Yates wygrał 10. etap Tour de France. Zdjęcie: AFP

„Zaatakowaliśmy, żeby wywrzeć presję na (Pogacar/ZEA), to było nasze zadanie i to osiągnęliśmy” – powiedział Vingegaard.
Odejście Almeidy z Touru było czymś, co ubolewał sam Pogacar, ponieważ był on jego sojusznikiem w górach i kolarzem, który mógł być drugim wyborem zespołu.
„To był bardzo skomplikowany początek Touru . Nieobecność Almeidy może być szkodliwa dla Zjednoczonych Emiratów Arabskich, ponieważ był on głównym wsparciem Pogacara” – powiedział Pérez.

Joao Almeida opuścił Tour. Zdjęcie: EFE

Jednakże praca zespołowa jest ważna tylko do pewnego momentu, kiedy lider jej potrzebuje, na przykład w kluczowym momencie, gdy kończy się jedzenie lub gdy pojawia się awaria mechaniczna.
Oczywiste jest, że w tych wyścigach zazwyczaj rozstrzygają się bezpośrednie pojedynki. Główna rywalizacja rozgrywa się w górach, gdzie praca zespołowa nie ma sensu, a o sile poszczególnych kolarzy decydują wyłącznie zawodnicy.
„Jeśli w dowolnym momencie potrzebujesz swoich kolegów z drużyny, to są oni ważni. Awaria mechaniczna lub brak zasilania to problemy, które można rozwiązać” – powiedział hiszpański trener Javier Mínguez.

Jonas Vingegaard na Tour de France Zdjęcie: EFE

Dodał: „Jeśli Pogacar będzie lepszy, jeśli nie popełni błędów, to wygra Tour de France. Myślę, że posiadanie takiego zespołu daje poczucie bezpieczeństwa, pewność siebie, ale jego brak nie ma znaczenia, jeśli nie będzie żadnych komplikacji dla takich osób jak Pogacar czy sam Vingegaard”.
Dla Péreza w kluczowych momentach każdego dnia najważniejsze jest to, aby siła każdego kolarza była wystarczająca, by stawić czoła aktualnemu rywalowi, a nie osłabła.

Tadej Pogacar, lider Touru. Zdjęcie: EFE

„Wszystko rozstrzygnie się w bezpośrednim starciu, ale mówiąc o tym Tourze, myślę, że strata Almeidy odbije się na nas negatywnie. Musimy patrzeć na to dzień po dniu, żeby zobaczyć, co się wydarzy, ale jest jasne, że Visma jest silniejsza niż Zjednoczone Emiraty Arabskie Pogacara” – podsumował hiszpański biegacz na orientację.
Jak dotąd nikt nie wygrał konfrontacji Pogacara z Vingegaardem, ale z tego, co widzieliśmy podczas tego Touru, wynika, że istnieje jedna różnica: Duńczyk odpowiedział na wybuchowe ataki Słoweńca, co powinno pozwolić mu czuć się znacznie spokojniej przez resztę wyścigu.

Tadej Pogacar i Jonas Vingegaard Foto: EFE

Dzisiaj jest dzień odpoczynku dla Tour de France, wyścigu, który zostanie wznowiony w środę 156-kilometrowym etapem ze startem i metą w Tuluzie , obejmującym pięć przełęczy górskich niższej kategorii.
eltiempo

eltiempo

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow