Pachuca przegrywa z Palmeiras 3-0 w Pucharze Kobiet

Pachuca przegrywa z Palmeiras 3-0 w Pucharze Kobiet
O trzecie miejsce powalczy z Sao Paulo
▲ Zespół Hidalgo nie zdobył trzeciego tytułu z rzędu po Clausurze 2025 i Campeon de Campeonas. Zdjęcie dzięki uprzejmości Tuzasa
Od redakcji
Gazeta La Jornada, poniedziałek, 21 lipca 2025, s. 30-30. a11
Passa zwycięstw drużyny Tuzas z Pachuca została przerwana po porażce 0-3 z brazylijskim klubem Palmeiras w półfinale Pucharu Kobiet, rozegranym wczoraj na Arenie Barueri w Sao Paulo. W rezultacie drużyna nie awansowała do finału.
Po tej porażce w debiucie w rozgrywkach drużyna Hidalgo, która straciła szansę na zdobycie trzeciego tytułu z rzędu po niedawnym zwycięstwie w turnieju Clausura 2025 Ligi MX Femenil i Campeón de Campeonas, w przyszły czwartek zmierzy się z brazylijskim Sao Paulo w walce o trzecie miejsce.
W międzyczasie drużyna z Rio de Janeiro będzie walczyć tego samego dnia o tytuł mistrzowski przeciwko zespołowi Racing Louisville ze Stanów Zjednoczonych.
Bramki Palmeirasa zdobyły Brena Carolina Vianna (25. minuta), Soll Oliveira (39. miejsce) i Taina Maranhão (60. miejsce z rzutu karnego).
Brazylijska drużyna wykorzystała w pełni atut własnego boiska i od początku meczu wywierała wpływ na grę drużyny, podczas gdy reprezentacja Meksyku, prowadzona przez Óscara Torresa, nie potrafiła znaleźć drogi w pole karne przeciwnika.
Palmeiras szybko otworzył wynik. W 25. minucie Brena głową po rzucie rożnym pokonał bramkarkę Tuzas, Esthefanny Barreras, ustalając wynik na 1:0.
Drugi gol gospodarzy padł w 38. minucie, kiedy Oliveira wykorzystał błąd w obronie piłkarzy Hidalgo i skierował piłkę do siatki, podwyższając wynik na 2:0 jeszcze przed przerwą.
W drugiej połowie mecz toczył się w podobnym tonie. Palmeiras zdominowali posiadanie piłki, podczas gdy Tuzas, prowadzeni przez napastnika Charlyna Corrala, nie wykazywali się precyzją w ataku i popełnili kilka błędów w obronie.
Brak bramek sprawił, że drużyna Pachucy popadła w rozpacz, co doprowadziło do trzeciego ciosu dla brazylijskiej drużyny. Faul Danieli Flores w polu karnym zakończył się rzutem karnym, który Taina prawidłowo wykorzystał, podwyższając wynik na 3:0 w 60. minucie.
W doliczonym czasie gry, w 91. minucie, drużynie Tuzas zabrakło jednego zawodnika po kolejnym faulu Floresa, który po zablokowaniu oczywistej sytuacji strzeleckiej zasłużył na czerwoną kartkę, co jeszcze bardziej pogłębiło bolesną porażkę jego zespołu.
jornada