Cła mogą zostać przesunięte poza lipiec


Od kwietnia Donald Trump nałożył zaporowe stawki na dziesiątki partnerów handlowych USA, po czym zmienił decyzję i zawiesił je do 9 lipca.
Rząd USA może przesunąć termin wejścia w życie wyższych ceł na import z kilkudziesięciu krajów, który przypada na 9 lipca - poinformował w czwartek Biały Dom.
Zapytana o te dopłaty importowe, rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt powiedziała, że odroczenie „być może mogłoby zostać przedłużone”. „Ale to prezydent musi podjąć taką decyzję” – dodała. W imię obrony krajowej produkcji prezydent USA Donald Trump nałożył taryfy sektorowe na stal i aluminium od czasu powrotu do Białego Domu.
Ale od kwietnia obrał sobie za cel dziesiątki amerykańskich partnerów handlowych, narzucając im zaporowe stawki, zanim zmienił kurs i zawiesił je do 9 lipca, podczas gdy negocjacje handlowe trwają. „Termin nie jest ostateczny” – zapewniła Karoline Leavitt w czwartek.
Według niej „prezydent może po prostu zaproponować tym krajom umowę, jeśli odmówią nam jej przed upływem terminu”. Oznacza to, że Donald Trump może „wybrać wzajemną stawkę celną, którą uzna za korzystną dla Stanów Zjednoczonych” – dodała.
Jeśli chodzi o postęp negocjacji handlowych, pani Leavitt zapewniła, że Przedstawiciel Handlowy Białego Domu (USTR), Jamieson Greer, „pracuje bardzo ciężko” i odbył „dobre, produktywne dyskusje z wieloma naszymi głównymi partnerami handlowymi”.
20 Minutes