Ekonomiczny zwrot z edukacji w Dordogne: barometr sądu handlowego w Périgueux

Hubert Baraer, prezes sądu handlowego w Périgueux, nie dostrzega znaczącego pogorszenia ogólnej sytuacji, ale niektóre sektory cierpią bardziej niż inne.
Założenie własnej firmy nie zniechęca wszystkich liderów projektów. Od początku 2025 roku zarejestrowano 574 nowe firmy samozatrudnione i 378 nowych spółek handlowych, co oznacza spadek zaledwie o 13–14% w porównaniu z rokiem 2024.
Jednocześnie liczba spraw sądowych utrzymuje się na niskim poziomie, a przede wszystkim na stabilnym poziomie. „Nie odnotowano znaczącego pogorszenia” – zauważa prezes Sądu Handlowego w Périgueux, Hubert Baraer. „Liczba nakazów zapłaty, a także zarządów komisarycznych i postępowań likwidacyjnych pozostaje na tym samym poziomie. Z drugiej strony, liczba uproszczonych postępowań likwidacyjnych, które dotyczą bardzo małych firm i osób prowadzących działalność na własny rachunek, wzrosła o 36%.
Jeśli chodzi o sądową jednostkę prewencyjną, która dba o terminowe składanie sprawozdań finansowych przez wszystkie firmy i wzywa je do ponownego rozpatrzenia spraw, jeśli tego nie robią, „aktywność pozostaje znacząca”. Prezydent z zadowoleniem przyjmuje jednak fakt, że liderzy biznesu coraz częściej zgłaszają się spontanicznie, bez czekania na wezwanie. Pozwala to na swobodniejszą analizę i lepsze dzielenie się poradami.
Powody do niepokojuKontekst różni się jednak w zależności od sektora działalności. Chociaż piekarze ogromnie ucierpieli pod koniec pandemii COVID-19 z powodu wzrostu kosztów energii i rozwoju terminali piekarniczych, nie należą już do tych, którzy najbardziej się borykają z trudnościami. „Najbardziej cierpią dziś agencje nieruchomości , fryzjerzy, firmy doradztwa biznesowego oraz, w mniejszym stopniu, specjaliści z branży zakwaterowania i gastronomii”. Innym sektorem, który niepokoi Huberta Baraera, jest budownictwo i roboty publiczne. „Niezależnie od tego, czy chodzi o nowe budownictwo, remonty, czy zamówienia publiczne, firmy utrzymują się na powierzchni, korzystając z portfeli zamówień, ale nie są one wystarczająco odnawiane”. Wreszcie, sklepy odzieżowe, zarówno niezależne, jak i należące do dużych sieci, szczególnie dla kobiet, nadal borykają się z konkurencją ze strony internetu i towarów używanych. „Jeszcze tam nie jesteśmy” – ostrzega.
SudOuest