Konferencja emerytalna: Czy poniedziałkowe ostatnie spotkanie może przynieść porozumienie?


Chociaż konferencja dotycząca emerytur miała zakończyć się w ubiegłym tygodniu, partnerzy społeczni postanowili przeprowadzić ostatnią sesję negocjacyjną w poniedziałek po południu, rozpoczynającą się o godzinie 15:00.
To zgromadzenie zostało zainicjowane przez François Bayrou podczas jego ogólnego oświadczenia politycznego w celu znalezienia porozumienia między związkami zawodowymi a pracodawcami w celu „poprawienia” reformy Borne z 2023 r. Jednak premier wyznaczył od tego czasu czerwoną linię wieku emerytalnego, który pozostanie na poziomie 64 lat.
Partnerzy społeczni podejmą próbę osiągnięcia porozumienia, nawet jeśli zadanie wydaje się trudne. Obecność MEDEF (francuskiego stowarzyszenia pracodawców) na tym spotkaniu nie jest w pełni oficjalna, ale liderzy ruchu spotykają się o 10 rano, aby potwierdzić swoją obecność na spotkaniu. Nieobecność wydaje się trudna do przewidzenia dla MEDEF, aby nie być postrzeganym jako odpowiedzialny za niepowodzenie spotkania.
Według szefa CFTC, Cyrila Chabaniera, gościa RMC w poniedziałkowy poranek, Medef i CPME nadal będą uczestniczyć w tym spotkaniu, tym razem ze „wspólną propozycją”.

Do porozumienia wciąż daleko. Dyskusje wydają się być w impasie, szczególnie w kwestii ciężkiej pracy. Według gazety La Tribune Dimanche, Medef (francuski związek pracodawców) jest gotowy wykonać gest na końcowym etapie: zgodzić się na włączenie ciężkiej pracy jako kryterium wcześniejszej emerytury, ale nie iść dalej.
Nie jest pewne, czy ta propozycja wystarczy, by przekonać związki zawodowe. To zgromadzenie zwołane przez premiera François Bayrou mogłoby się zatem zakończyć bez żadnego porozumienia.
„Nie jestem wielkim optymistą, ale na finiszu toczą się liczne negocjacje, więc jest to nadal możliwe” – powiedział Cyril Chabanier z CFTC.
RMC