Sprzedaż muzyki we Francji rośnie powoli

Zarezerwowane dla subskrybentów
W pierwszej połowie 2025 r. wzrosły one o 3,4% do 432 mln euro.
Podobnie jak w piosence France'a Galla, francuski rynek muzyczny „stawia opór”. I to na wiele sposobów. Na płaszczyźnie artystycznej francuskie talenty wyróżniły się, umieszczając 15 francuskich produkcji w pierwszej dwudziestce najlepiej sprzedających się albumów w tym półroczu. W rankingu dominowali giganci sceny rapowej: Gims, Jul, Werenoi (który zmarł w maju w wieku 31 lat) , Keblack, Damso, SDM... A trzy czwarte albumów z listy Top 200, co stanowi około 20% sprzedaży, zostało wyprodukowanych we Francji.
„ To regularny sukces” – podkreśla Alexandre Lasch, dyrektor generalny Narodowego Syndykatu Wydawnictw Fonograficznych (SNEP), zrzeszającego największe wytwórnie fonograficzne, od Universal Music po Warner i Sony. „ To przede wszystkim francuskie produkcje cieszą się powodzeniem wśród publiczności, a streaming, paradoksalnie, ponieważ otwiera granice, potęguje to zjawisko”.
Tym razem na froncie ekonomicznym sektor kontynuuje odbudowę...
Ten artykuł jest zarezerwowany dla subskrybentów. Pozostało Ci 80% do odkrycia.
lefigaro