Szwajcarzy latają głównie w celach podróżniczych po Europie.

Czy w zeszłym roku poleciałeś samolotem do Barcelony, Londynu lub Berlina? Jeśli tak, to jesteś jednym z ogromnej większości Szwajcarów, którzy zrobili to samo, według Federalnego Urzędu Statystycznego, który przeanalizował zwyczaje lotnicze Szwajcarów.

Werdykt: Według FSO 79% osób odlatujących ze szwajcarskiego lotniska wybrało kierunki europejskie. Tylko 8% poleciało do Azji, a 8% do Ameryki. Wreszcie, 5% wybrało Afrykę, a 0,4% do Oceanii. FSO zauważa również, że w 84% przypadków bezpośredni lot łączył pasażerów z miejscem docelowym.

Hiszpania jest najpopularniejszym krajem wśród szwajcarskich pasażerów, z liczbą 3,1 miliona. Za nią plasują się Wielka Brytania (2,89 miliona) i Niemcy (1,5 miliona). Pierwszą piątkę zamykają Portugalia i Francja. Jednak udział poszczególnych destynacji znacznie różni się w zależności od lotniska, zauważa FSO. Na przykład, znacznie więcej osób poleciało do Niemiec z Zurychu. W Genewie jednak nacisk położony jest na Francję.

Jeśli chodzi o kierunki poza Europę, najpopularniejszym kierunkiem dla Szwajcarów są Stany Zjednoczone z 1,2 miliona pasażerów, przed Turcją (1,1 miliona) i Marokiem (306 000). Następne w kolejności są Egipt i Tajlandia (po 264 000).

Łącznie w 2024 roku ze szwajcarskiego lotniska odleciało 24,2 miliona pasażerów, czyli nadal mniej niż w 2019 roku, przed pandemią COVID-19 (25 milionów), jak obliczył FSO. Należy zauważyć, że przepływy do Europy, Azji i Oceanii również pozostały niższe niż w 2019 roku. Z kolei Afryka i Ameryka odnotowały wyższe liczby.