Koncert Oasis: Mężczyzna zmarł po upadku na stadionie Wembley

Żałosne widowisko. Mężczyzna po czterdziestce zmarł wieczorem w sobotę 2 sierpnia po upadku podczas koncertu Oasis na stadionie Wembley w Londynie, poinformowała policja w oświadczeniu w niedzielę. Według rzecznika, obecni na miejscu zdarzenia policjanci, ratownicy medyczni i ratownicy medyczni zostali wezwani około godziny 22:19 „w związku z doniesieniami o zranieniu jednej osoby”.
„Znaleziono mężczyznę po czterdziestce z obrażeniami wskazującymi na upadek. Niestety, na miejscu stwierdzono jego zgon” – dodała policja. „Stadion był pełny” – podkreślili również, prosząc widzów, którzy byli świadkami zdarzenia, o przekazanie wszelkich przydatnych informacji.
W oświadczeniu wydanym przez BBC bracia Liam i Noel Gallagherowie napisali, że są „zszokowani i zasmuceni” tą wiadomością, składając „najgłębsze kondolencje rodzinie i przyjaciołom” ofiary.
„Nasze myśli są z rodziną” kibica, powiedział rzecznik stadionu Wembley. Kolejny koncert Oasis na stadionie, w niedzielny wieczór, dzień po tragedii, wciąż był planowany. Był to ostatni z serii siedmiu londyńskich koncertów, kilka tygodni po reaktywacji zespołu na początku lipca po szesnastoletniej przerwie.
Kultowy duet britpopowy zaplanował 41 koncertów na całym świecie w ramach swojej trasy powrotnej, na którą sprzedano około 900 000 biletów. Zagrali już w Cardiff i swoim rodzinnym Manchesterze. Bracia Gallagher udadzą się następnie do Edynburga w Szkocji, gdzie ruszą w trasę międzynarodową, która zabierze ich do Stanów Zjednoczonych, Japonii, Australii i Brazylii.
Libération