Spotkaliśmy Aupinarda i jego bossa novowe brzmienia w krainie electro w Cannes

Piątek, popołudnie w Plages électronique. Piasek już się kołysał. Po stronie słonecznej i na gramofonach z duetem Asdek i Ava Mind.
Na scenie Terrace było coś innego. Rodzaj delikatnego wprowadzenia, dość nietypowego w tej świątyni DJ-ów.
23-letni Aupinard przybył ubrany w pasiastą koszulę z długim rękawem (!), luźne dżinsy i eleganckie mokasyny, a jego utwory stanowiły mieszankę bossa novy, popu i R’n’B.
Brazylia, wciąż fantazjaPrzy mikrofonie zachęcał publiczność do mentalnego przeniesienia się do Brazylii, do Bahii. Tego ogromnego kraju, w którym pod koniec lat 50. narodził się jego ulubiony gatunek muzyczny, jeszcze nie znał, jak nam później opowie.
„Właściwie odkładam to na później. Bo wiem, że to będzie szaleństwo. Nie chcę jechać tylko po to, żeby powiedzieć, że pojechałam. Chcę, żeby ta podróż była doświadczeniem, które odmieni moje życie”.
Ósmego lipca Aupinard (jego prawdziwe nazwisko to Frédéric Opina, pochodzi z Bordeaux, jego przezwisko było oczywiste) czuł się już jak w Brazylii.
W Tuluzie supportował Seu Jorge, ikonę Auriverde . „Nawet w snach bym tego nie wyobraził. Bardzo mnie inspiruje, jako piosenkarz i aktor, w filmie „ Miasto Boga ”. Mój menedżer wymienił się z nim swoimi danymi kontaktowymi. Jeśli kiedyś pojadę do jego kraju, może uda nam się nadrobić zaległości”.
W Cannes Aupinard sprawił publiczności małą przyjemność, śpiewając On peut y aller , utwór, który rezerwuje na występy na żywo .
„Dla mnie, podczas koncertu, ważne jest, aby zaoferować coś innego niż to, co można znaleźć na Spotify, poprzez tworzenie innych aranżacji i wiele innych drobnych rzeczy”.
Popularny na TikToku, wspierany osobiściePodczas tego fragmentu żyrondyści prosili widzów o odłożenie telefonów, „jakbyśmy byli w latach 90.” .
Smartfon jest jednak idealnym sojusznikiem dla mężczyzny, którego filmy mają miliony wyświetleń na TikToku, platformie, w której zbliża się do 300 000 subskrybentów.
Zarówno w świecie wirtualnym, jak i rzeczywistym, czuje się równie dobrze w swoich butach.
„To wszystko nie jest dla mnie zbyt ważne. Kiedy ludzie mówią o artystach z TikToka, nie słyszę w tym nic pejoratywnego. Ale dla niektórych to sposób na zniesławienie opinii publicznej. Ta publiczność nie jest tylko na ekranach. Przychodzą na koncerty, kupują gadżety, dodają nam sił”.
Po pełnym wykorzystaniu trzech dni na Plages électronique, aby uzupełnić swoje odkrycia i dodać otuchy swoim przyjaciołom (raperowi Luidji w sobotę, 9 sierpnia, i piosenkarzowi Dali w tę niedzielę, 10 sierpnia), Aupinard już planuje kolejną wizytę na Lazurowym Wybrzeżu. Odbędzie się ona 14 marca 2026 roku w Nicei, w Teatrze Lino-Ventura.
Nice Matin