Moja najgorsza wędrówka: „Utknęliśmy, jeśli tu zostaniemy, cyklon nas zabije”.

Aby mieć pewność, że nie przegapisz żadnych rekomendacji ani historii, zapisz się do naszego nowego newslettera „Doświadczeni” .
Pomimo doświadczenia, źle przygotowana wędrówka może przerodzić się w koszmar. Wędrowcy, zarówno nowicjusze, jak i doświadczeni, opowiadają o wyprawach, które zakończyły się katastrofą. Zapoznaj się z naszymi wskazówkami, jak dobrze się przygotować . Jonas, 35-letni paryski restaurator, zaufał dziś swojemu przyjacielowi z wyspy Reunion podczas wędrówki. Chyba za bardzo.
„W styczniu 2024 roku poleciałem z moim przyjacielem Jérôme’em (1), po pięćdziesiątce, na Reunion, skąd pochodzi. Jesteśmy blisko: zapoznał mnie z pieszymi wędrówkami, a kiedy chciał wejść w branżę kawową, zatrudniłem go, żeby nauczył go fachu. Chciał zostać moim partnerem, ale ja nie. Przez kilka miesięcy nie rozmawialiśmy. W końcu odświeżyliśmy kontakt i ruszyliśmy dalej. Polecieliśmy kilka miesięcy po zjeździe. Zaplanowaliśmy długą, tygodniową podróż po wyspie. Poprosił mnie, żebym przygotował się fizycznie. Ale z powodu pracy nie dałem rady. Zrobimy kolejną podróż.
„Przez cały tydzień nic mi nie proponuje, prawie się nie odzywa. Mam wrażenie, że coś jest nie tak. Nalegając, w końcu wyjeżdżamy na dwa dni”.
Libération