„Tylko ja wiem, na kogo zagłosuję”: tydzień polityki w Dordogne

Bon moty i drobne docinki, wielkie ambicje i małe kłamstewka, pomyłki i pudła: czego nie możesz przegapić w tym tygodniu na froncie politycznym Périgord w kolumnie „Tambour” redakcji „Sud Ouest”
W sobotę 28 czerwca, podczas inauguracji Festiwalu Josephine Baker, zorganizowanego przez Licra w Château des Milandes w Castelnaud-la-Chapelle, Rada Regionalna była niemal nadreprezentowana. Regionalny i lokalny urzędnik wybrany w wyborach Jérôme Peyrat był zaskoczony, widząc Delphine Labails, byłą burmistrz Périgueux, zbliżającą się do mikrofonu. Wyjąkawszy kilka słów, główny sędzia La Roque-Gageac łatwo przyznał, że socjalista reprezentuje większość regionalną lepiej niż on, centroprawica. Poza tym sekwencja pokazuje, że wybrana urzędniczka Périgueux, która zdecydowała się nie być już burmistrzem po wypaleniu zawodowym , jest daleka od zawieszenia rękawiczek i nadal ma talent do przyciągania uwagi, gdy włączone są światła reflektorów bieżących wydarzeń. Polityka pewnego dnia, polityka zawsze.
Siłowanie się na rękęCzterdziestolatkowie i nowo wybrani prezesi Izby Rolniczej i burmistrzowie Périgueux, Rémi Dumaure i Émeric Lavitola, nie mieli czasu, żeby się poznać. Spotkanie, które odbyli w środę 2 lipca, nie pomogło w rozwiązaniu problemu: odbyło się w ciągu kilku minut. Powód? Socjalista wypytywał byłego lidera Rural Coordination o jego powiązania ze skrajną prawicą, każdy z nich oskarżając drugiego o zorganizowanie starcia. Patowa sytuacja była podsycana drobnymi uszczypliwościami. Wybrani urzędnicy zmieniają się, ale metody pozostają.
MuczećDla socjalistycznych urzędników wybranych w Périgueux szczęście niekoniecznie wydaje się być na łące. Podczas gdy Émeric Lavitola odmawia jakichkolwiek powiązań z Izbą Rolniczą, dopóki jej prezes, były lider Koordynacji Wiejskiej Rémi Dumaure, „nie dystansuje się od skrajnej prawicy”, jego poprzedniczka Delphine Labails ściągnęła na siebie gniew innego związku rolniczego, FDSEA. Organizacja uruchomiła Péri'meuh we współpracy z miastem (pod rządami Antoine'a Audi). Wydarzenie zostało odwołane w 2021 r., zanim przeniosło się do Sarlat i ostatecznie powróciło do Périgueux w 2024 r. Zwroty akcji, które doprowadziłyby do szaleństwa.
OburzonyTo mało powiedziane, że postawa burmistrza Périgueux wobec prezesa Izby Rolniczej wywołała oburzenie. To dobrodziejstwo dla posłanki okręgu wyborczego z ramienia Zgromadzenia Narodowego, Nadine Lechon, która wydała oświadczenie krytykujące „sekciarstwo gminy”. „Pogarda dla naszych korzeni” — dodaje były prawicowy radny Antoine Audi. W centrum Thomas Sarlat analizuje stanowisko socjalistycznego burmistrza jako sposób „nadania sobie politycznego znaczenia”. I nikt nie docenia Émerica Lavitoli za zjednoczenie szerokiego frontu przeciwko niemu, rozciągającego się od skrajnej prawicy do centrum.
Skrajna prawa stronaTak więc burmistrz Lavitola „kwestionuje powiązania ze skrajną prawicą”, które utrzymuje szef Izby Rolniczej. Na co Rémi Dumaure odmawia odpowiedzi, przypominając, że „reprezentuje wszystkich rolników”: „Tylko ja wiem, na kogo głosuję”. Z drugiej strony, Zgromadzenie Narodowe nigdy nie ukrywało faktu, że zwraca uwagę na swój związek zawodowy, Koordynację Wsi. Dotyczy to zarówno posłanki Nadine Lechon , która zakłada swój trójkolorowy szalik i jedzie traktorem, aby wesprzeć demonstrację związkową , jak i posła Serge’a Mullera (Bergeracois), trzymającego chochle podczas zgromadzenia na rondzie Yves-Guéna w Périgueux . Nie wspominając o ich szefowej z Périgord, posłance Florence Joubert (Périgord vert), która wychwalała „historyczne zwycięstwo” CR w lutym ubiegłego roku. Bardzo uciążliwe wsparcie.
DynastiaRepublika czasami rymuje się z dynastią, jak dowodzi Saint-Pierre-de-Frugie. W sobotę 28 czerwca zainaugurowano nową salę ceremonialną ratusza, a z tej okazji odsłonięto tablicę pamiątkową. Jakie nazwisko na niej widnieje? Jean-Paul Fayol, który zmarł w 2020 roku i był burmistrzem miasta przez ponad trzydzieści lat. Uroczystości przewodniczył obecny burmistrz miasta, niejaki Stéphane Fayol. Godny hołd dla jego ojca i burmistrza.
Dno szufladyNieobecni od kilku lat w Radzie Miejskiej Bergerac, dwaj wybrani urzędnicy z listy National Rally w końcu zrezygnowali. Kto ich zastąpi? Siódmy i dziewiąty na tej liście. Innymi słowy, wszyscy umieszczeni przed nimi albo zrezygnowali, albo odmówili zajęcia swoich miejsc. To wiele mówi o tego typu liście, którą utrzymuje tylko osoba na pierwszym miejscu; pozostali są tam tylko po to, aby uzupełnić liczbę.
PowracającyWśród dwóch nowo wybranych członków zasiadających na skrajnej prawej stronie Rady Miejskiej Bergerac (patrz wyżej) znajdujemy pewnego Roberta Richarda. W poprzedniej kadencji (2014-2020) ten ostatni opuścił z hukiem Zgromadzenie Narodowe, o którym mówił najgorzej, aby dołączyć do mikropartii Debout La France. Następnie opuścił to drugie, aby powrócić do szeregów RN . Załóżmy się, że ta polityczna wersja tańca Saint-Guya podwoi swoją intensywność podczas wyborów samorządowych w 2026 roku.
PieprzWybory samorządowe w Bergerac są przygotowywane w różnym stopniu w tajemnicy. Podczas gdy ustępujący burmistrz wciąż nie jest pewien swojej kandydatury, lewicowa koalicja ma zostać potwierdzona wokół socjalisty Fabiena Rueta. Jeśli chodzi o Zgromadzenie Narodowe, jesteśmy świadkami „powrotu w ręce” pod przewodnictwem posła Serge'a Mullera, a zwłaszcza jego asystenta parlamentarnego Christiana Gérarda. Podobno w drodze są trzy listy, ale krążą pogłoski, że czwarta próbuje się utworzyć. W Bergerac bylibyśmy zaskoczeni, gdyby w głosowaniu nie było odrobiny pikanterii!
„Sukces”Najwybitniejsza polityka Périgord była obecna na inauguracji nowego ratusza Brantôme-en-Périgord w czwartek 3 lipca. Monique Ratinaud, burmistrz, przypomniała, jak bardzo projekt był kwestionowany, zanim ujrzał światło dzienne. To natychmiast wzbudziło zainteresowanie Germinala Peiro, przewodniczącego departamentu. „Nie wiem, czy ten projekt był kwestionowany, i wiem, o czym mówię, ale rzeczywiście ujrzał światło dzienne i jest sukcesem” — oświadczył, wspominając o wspólnym punkcie „wiosek zaczynających się na B”, co było ukłonem w stronę Beynac. Dobrze umiejscowione odstępstwo w jego przemówieniu.
ZdemonetyzowanyPropozycja prezesa Périgord Noir Sictom, Jérôme'a Peyrata, który rozwiązuje się w 2027 r., aby dołączyć do SMD3, którego jest już członkiem założycielem : niech zmieni nazwę! „Nazwa jest wypalona” – powiedział na ostatnim posiedzeniu komitetu związkowego Sictom. Rzucił inną nazwę na chybił trafił, Dordogne ordures, zanim zmienił zdanie, uśmiechając się: „Są tacy, którzy pomyślą, że to partia polityczna...” Mimo to, dla byłego doradcy Jacques'a Chiraca nazwa POM (jak w Périgord ordures ménagères) byłaby niewątpliwie o wiele bardziej atrakcyjna.
SudOuest