Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

France

Down Icon

Jeden z najbardziej szalonych zwolenników Trumpa przegrał proces o zniesławienie. Ogłasza zwycięstwo.

Jeden z najbardziej szalonych zwolenników Trumpa przegrał proces o zniesławienie. Ogłasza zwycięstwo.

Zapisz się na Slatest, aby codziennie otrzymywać na skrzynkę pocztową najbardziej wnikliwe analizy, krytykę i porady.

Mike Lindell, najbardziej znany jako „MyPillow Guy”, który zbił małą fortunę, sprzedając swoje produkty do spania milionom Amerykanów, nie może przestać sprzedawać. Nawet podczas własnego procesu o zniesławienie, w którym stawką są dziesiątki milionów dolarów, a oferta sprzedaży zagraża jego obronie.

Pełen energii założyciel MyPillow utknął w federalnej sali sądowej w Denver przez większość pierwszej połowy czerwca, stając w obliczu pozwu złożonego przez Erica Coomera, byłego dyrektora Dominion Voting Systems, którego Lindell oskarżył o udział w przestępczym spisku mającym na celu sfałszowanie wyborów w 2020 r. Ale to nie przeszkodziło czołowemu amerykańskiemu handlarzowi przereklamowanej pościeli w wykorzystaniu okazji, aby powiedzieć swoim zwolennikom, że są świadkami „ procesu stulecia ” i zaoferować im „ sprzedaż stulecia ”: ogromną zniżkę na produkty MyPillow, dostępną po użyciu kodu promocyjnego JURY.

Adwokaci Coomera złożyli skargę do sędzi okręgowej USA Niny Wang na przekręty, argumentując, że to dowód na to, że Lindell nie traktował sprawy wystarczająco poważnie. Lindell wkrótce popadł w konflikt z orzeczeniami sędzi, lekceważąc jej zakaz wysyłania SMS-ów lub tweetów w sądzie lub składania publicznych oświadczeń w trakcie trwania rozprawy. Lindell obiecał, że będzie się starał, ale milczenie nie przychodzi mu łatwo — dlatego w ogóle znalazł się na sali sądowej.

Większość pozwów cywilnych wniesionych przez urzędników państwowych i firmy produkujące maszyny do głosowania przeciwko negacjonistom wyborów w 2020 r. oraz mediom, które nagłośniły ich bezpodstawne roszczenia, zostało rozstrzygniętych dawno temu. Ale Lindell, który doprowadził swój biznes do ruiny swoją obsesyjną i chaotyczną krucjatą, aby udowodnić, że porażka Donalda Trumpa w 2020 r. została skażona przez sprzęt do głosowania Dominion produkujący oszustwa — w tym przysięgę „ roztopienia maszyn ” — nie ustąpi. Odmówił wycofania się lub przeproszenia za cokolwiek. Zamiast tego zdecydował się na to, co można najlepiej opisać jako Głupią Obronę: Nie było zamiaru zniesławienia Coomera, ponieważ faktycznie wierzył we wszystkie fałszywe oświadczenia, które składał, pomimo braku dowodów — i nadal wierzy.

Sprzedanie Głupiej Obrony ławie przysięgłych wymaga wysiłku. Jego prawnicy utrzymywali, że Lindell przepuścił mnóstwo gotówki — około 40 milionów dolarów , według obliczeń Lindella — badając domniemane naruszenia bezpieczeństwa w procesie wyborczym w 2020 r. i że korzystał ze swojego prawa do wolności słowa, gdy wyrażał swoje obawy w mediach społecznościowych, w podcastach i wywiadach prasowych oraz na swojej własnej platformie internetowej FrankSpeech (przemianowanej później na LindellTV). Zespół Coomera odpowiedział, że Lindell forsował „science fiction” narrację o skradzionych wyborach, nie zważając na żadne dowody przeciwne, i wielokrotnie zniesławiał ich klienta przed milionami widzów, fałszywie oskarżając Coomera o zdradę i odgrywając kluczową rolę w „największej zbrodni, jaką kiedykolwiek widział ten świat”.

Przeczytaj więcej

Lindell zeznawał przez trzy dni, składając kręte, pełne walki i często emocjonalne zeznania. Zakrztusił się, opisując, jak jego natarczywe roszczenia wyborcze kosztowały MyPillow wsparcie ze strony głównych sprzedawców detalicznych i doprowadziły do ​​zwolnień i problemów z wypłacaniem wynagrodzeń. Rozstał się z Coomerem i jego prawnikami z goryczą, przedstawiając się jako ofiara „lawfare”. („Co ja zrobiłem? Nic temu facetowi” – ​​upierał się. „Byłem byłym ćpunem. Nigdy w życiu nie głosowałem. … Zabraliście mi wszystko. Jestem 10 milionów dolarów w dołku”). I dał jurorom wgląd w króliczą norę pełną teoretyków spiskowych, oszustów, fałszywych dostawców danych, rzekomych szpiegów, prowokatorów i tak, prawdziwych wyznawców, którzy przyjęli i nadal rozpowszechniają opowieść o powszechnym oszustwie wyborczym, długo po tym, jak wybory zostały zatwierdzone, dziesiątki prawnych wyzwań kampanii Trumpa nie powiodły się, a nawet po tym, jak ich człowiek został przywrócony do władzy w wyborach w 2024 roku.

Lindell był jednym z pierwszych krytyków Dominion Voting Systems, które dostarczały maszyny do głosowania używane przez 28 stanów. Po przegranej Trumpa szybko stał się jednym z najbardziej zagorzałych propagatorów twierdzenia, że ​​chińscy hakerzy w jakiś sposób przeniknęli do odizolowanych systemów i zmienili głosy. Jednak stosunkowo późno przyłączył się do ataków na Erica Coomera, który był wówczas dyrektorem strategii produktu i bezpieczeństwa Dominion. 9 listopada 2020 r. prawicowy podcaster z Kolorado o nazwisku Joe Oltmann twierdził, że zinfiltrował konferencję telefoniczną antyfaszystowską, która odbyła się kilka tygodni przed wyborami, podczas której mówca zidentyfikowany jedynie jako „Eric the Dominion guy” przechwalał się: „Trump nie wygra. Upewniłem się o tym”. Po wpisaniu w Google „Eric” i „Dominion” Oltmann doszedł do wniosku, że mówcą był Eric Coomer.

Coomer zaprzecza, że ​​kiedykolwiek powiedział coś takiego lub był częścią takiego wezwania. Jednak wątła relacja szybko rozprzestrzeniła się w internecie; Coomer był nękany, ujawniany, zastraszany, ukrywał się i zaczął doświadczać ataków paniki. Oltmann udzielił serii wywiadów innym konserwatywnym ekspertom w Newsmax, One America News Network i platformie FrankSpeech Lindella, dolewając oliwy do ognia. 9 maja 2021 r., kilka miesięcy po niepowodzeniu powstania 6 stycznia i zaprzysiężeniu Joe Bidena, Lindell dołączył do grupy, wygłaszając na FrankSpeech tyradę na temat „skorumpowanych ludzi” w Dominion i nazywając Coomera zdrajcą.

„Eric Coomer, gdybym był tobą teraz… oddaję się i oddaję całą operację, więc może, tylko może, dostaniesz immunitet i będziesz mógł robić tylko, nie wiem, dziesięć, dwadzieścia lat” – powiedział Lindell. „To są rzeczy, na które mam dowody. Dowody są”.

Dowodów nie było. W rzeczywistości, dwa dni przed wybuchem Lindella, Newsmax przeprosił za relacjonowanie plotek o Coomerze i rozstrzygnął pozew wniesiony przez Coomera za nieujawnioną kwotę. (Sprawy o zniesławienie Coomera przeciwko Oltmannowi, kampanii Trumpa i wielu innym oskarżonym są nadal w toku). Organizacja informacyjna w odwołaniu stwierdziła, że ​​nie znalazła żadnych dowodów na to, że Coomer ingerował w wybory lub „kiedykolwiek uczestniczył w jakiejkolwiek rozmowie z członkami Antifa”.

Poddanie się Newsmax było wczesnym sygnałem ostrzegawczym przed bagnem prawnych niepokojów grożących negacjonistom wyborów, co doprowadziło do ugody w wysokości 787 milionów dolarów, którą Fox News ostatecznie zawarło z Dominion. Ale Lindell nie dał się zniechęcić. Twierdził, że wydał miliony na selekcję skradzionych danych wyborczych znalezionych w darknecie i nabycie programu komputerowego rzekomo opracowanego przez CIA w celu zakłócenia zagranicznych wyborów. Ogłosił, że ujawni swoje dowody oszustw wyborczych w sierpniu 2021 r. na „Cyber ​​Symposium” sponsorowanym przez MyPillow w Sioux Falls w Dakocie Południowej.

Trzydniowe sympozjum było katastrofą od początku do końca . Lindell próbował wzbudzić zainteresowanie wydarzeniem, oferując 5 milionów dolarów każdemu, kto mógłby udowodnić, że jego dowody nie były ważnymi danymi z wyborów w 2020 roku. Jeden z ekspertów ds. informatyki śledczej, który podjął wyzwanie, wkrótce ustalił, że „dowody” były mieszanką losowych adresów IP , bełkotu, plików, które zostały zmodyfikowane długo po wyborach, oraz tak zwanych przechwytów pakietów głosów, które nie pasowały do ​​żadnego znanego formatu przechwytywania pakietów. Sędziowie konkursu odmówili uznania jego ustaleń; ekspert zgłosił swoje roszczenie do 5 milionów dolarów w arbitrażu i wygrał. Lindell nadal odwołuje się od wyroku.

Stało się jeszcze gorzej. Lindell, który nigdy nie był specjalistą od szczegółów, później twierdził, że miał niewielki lub żaden udział w ustalaniu mówców na wydarzenie, które stało się pokazem dla pochodu prominentnych urzędników wyborczych, w tym Oltmanna i Tiny Peters , urzędniczki hrabstwa Kolorado, która obecnie odsiaduje dziewięcioletni wyrok więzienia za nieautoryzowane wykorzystanie danych wyborczych i inne akty urzędowego wykroczenia. Wielkie ujawnienie , że zostaliśmy okradzeni, nigdy nie miało miejsca.

Lindell mówi, że zainwestował ogromne ilości pieniędzy i czasu w swoje badania wyborcze zarówno przed, jak i po sympozjum, konsultując się z dziesiątkami ekspertów i sprawdzając każde źródło i cząstkę informacji. „Prawdopodobnie wykonałem więcej należytej staranności niż ktokolwiek inny w historii” – zeznał.

Jakoś ta próba nie wzbudziła żadnych podejrzeń co do jednego z głównych źródeł jego danych, byłego wykonawcy kontraktu obronnego Dennisa Montgomery'ego , mimo że proste wyszukiwanie w Google nazwiska Montgomery'ego dało mnóstwo artykułów z nagłówkami takimi jak „Człowiek, który oszukał Pentagon” i „Oszust programistyczny oszukał CIA”. Zagubiony w swojej własnej, usłanej poduszkami komnacie echa, Lindell otoczył się ludźmi, którzy wzięliby od niego pieniądze i powiedzieliby mu to, co chciał usłyszeć.

Coomer z drugiej strony mówił mu to, czego nie chciał usłyszeć, a mianowicie: „Zaprzestań i zaniechaj”. 4 kwietnia 2022 r. Lindell był naczelnym „Colorado Truth Rally” na schodach Kapitolu Stanowego w Denver. Doręczono mu dokumenty informujące o pozwie Coomera o zniesławienie tuż przed planowanym wystąpieniem. Lindell był zdenerwowany, gdy dowiedział się o ugodzie Coomera z Newsmax, podejrzewając, że umowa była powodem, dla którego Newsmax nie zabiegał już o komentarz Lindella, a wystąpienia te oferowały bezpłatną reklamę jego biznesu poduszkowego. (Adwokaci Coomera twierdzą, że ugoda nie zawierała żadnych postanowień dotyczących Lindella). Pozew był kolejną prowokacją. W swoim przemówieniu podkreślił, że wspomniał o Coomerze, oświadczając, że „będzie pierwszym, który trafi za kratki, gdy stopimy maszyny”.

Następnego dnia długo drwił z Coomera na FrankSpeech. „Eric Coomer, jesteś przestępcą” – powiedział. „Byłeś częścią największej zbrodni, jaką ten świat kiedykolwiek widział. … Jesteś obrzydliwy, jesteś zły, powinieneś trafić za kratki i nie przestaniemy, dopóki nie znajdziesz się za kratkami. Roztopimy twoje małe maszyny, a ty będziesz trzymał się swoich małych krat więziennych. „Wypuść mnie, wypuść mnie!” Powinieneś był o tym pomyśleć, Eric Coomer, zanim popełniłeś zbrodnie przeciwko Stanom Zjednoczonym, a szczerze mówiąc, przeciwko całej ludzkości”.

Podczas rozprawy zespół prawny Lindella próbował przedstawić jego ataki na Coomera jako chronioną konstytucyjnie mowę człowieka, który namiętnie wierzył w swoją sprawę. „Mike Lindell nazywa setki ludzi zdrajcami” – zauważyła adwokat Jennifer DeMaster w swoim oświadczeniu końcowym. „To wolność słowa”.

Ale prawnicy Coomera nalegali, że Głupia Obrona nie może usprawiedliwić oczerniania Coomera ani wpływu na jego reputację. Problemem, jak powiedzieli, nie było to, czy Lindell nadal uparcie wierzył w swoje własne bzdury, ale jego lekkomyślne lekceważenie faktów, jego niewystarczająca „należyta staranność” i jego osobista wrogość wobec ich klienta. Zamiast wziąć odpowiedzialność za swoje dzikie oskarżenia, jak powiedzieli, obwiniał Coomera za swoje problemy, temat, który pojawiał się wielokrotnie w zeznaniach Lindella. Zapytany o dowody, jakie ma, że ​​Coomer był zamieszany w jakiekolwiek przestępstwa, Lindell odparł: „Moim dowodem jest to, co zrobił mi i MyPillow”.

„To było lekkomyślne z twojej strony oskarżać doktora Coomera, skoro nie masz dowodów” – upierał się adwokat Coomera, Charles Cain.

„Mam dowody na to, że mnie pozwał” – odpowiedział Lindell.

Ostatecznie werdykt, wydany 16 czerwca, był decyzją podzieloną , która zapewniła obu stronom pewien stopień pocieszenia. Z jednej strony ośmioosobowa ława przysięgłych uznała, że ​​dwa oświadczenia Lindella o Coomerze były zniesławiające i że on i FrankSpeech ponoszą odpowiedzialność za odszkodowanie w wysokości 2,3 miliona dolarów, w tym 300 000 dolarów odszkodowania karnego. Jednak kilka innych oświadczeń Lindella i innych osób na jego platformie nie zostało uznanych za zniesławiające, a MyPillow zostało całkowicie oczyszczone z odpowiedzialności. Biorąc pod uwagę, że Coomer domagał się 62 milionów dolarów odszkodowania, Lindell był więcej niż szczęśliwy, mogąc opisać wyrok przeciwko niemu jako plus — lub, jak to ujęto w komunikacie prasowym Mike Lindell Legal Defense Fund, „dobitne potwierdzenie, że wolni obywatele mają prawo mówić to, co uważają za prawdę”.

„Sto procent zwycięstwa” – powiedział Lindell swoim widzom w LindellTV. „Wygraliśmy”.

Zamiast kodu promocyjnego zaoferował swoim zwolennikom link do strony internetowej swojego funduszu obronnego, MyPillowtrial.com, która teraz przyjmuje darowizny na sfinansowanie jego apelu.

Zapisz się na wieczorny newsletter Slate.
Slate

Slate

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow