Czy Justin Robinson naprawdę może zastąpić TJ Shortsa w Paris Basketball?
W Paryżu wezwano go do założenia spodenek XXXL. Justin Robinson nie ucieknie od porównania ani etykiety. Następcy. Amerykański rozgrywający (185 cm, 27 lat) został wyznaczony przez Paris Basketball, aby zastąpić pierwszą ikonę w historii klubu, TJ Shorts. Po doprowadzeniu stołecznego klubu do pierwszego tytułu mistrzowskiego w czerwcu, zgarnięciu trzech innych trofeów w ciągu dwóch sezonów (Puchar Liderów, Puchar i Puchar Europy) i zszokowaniu Euroligi, do której dołączył w swoim pierwszym sezonie, pochodzący z Irvine odpowiedział na syreny Panathinaikosu . Sprawienie, aby Shorts, gigant z sześcioma tytułami MVP, w tym dwoma ostatnimi w Betclic Elite, zapomniał, jest niemożliwą misją.
Jednak to właśnie Robinson, który przybywa z Włoch, będzie tym, który ma szansę na zwycięstwo. Pochodzący z Manassas w stanie Wirginia (Stany Zjednoczone), rozgrywający prezentuje kompletny, stabilny i spójny profil. Agresywny, solidny strzelec i dobry rozgrywający, ukończył pełny program w Virginia Tech (2015-2019). W Trapani notował średnio 14,4 punktu i 6 asyst, ze skutecznością rzutów za 3 punkty na poziomie 38,9%. Jednak pomimo udanego sezonu we Włoszech, bez żadnego doświadczenia w Europie, jego występy na najwyższym poziomie kontynentalnym pozostają pod znakiem zapytania, zwłaszcza w paryskim zespole, który został w 90% przebudowany.
Niezdraftowany w 2019 roku, Robinson spędził pierwszą część swojej kariery, systematycznie przemierzając kluby NBA, grając w drugoplanowych rolach (Washington, Oklahoma City, Milwaukee, Sacramento, Detroit, notując średnio 2,6 punktu i 1,1 asysty w 10 minut w 43 meczach), odnajdując oddech dopiero w czasie gry w Development League (15 punktów i 5 asyst z Delaware Blue Coats w latach 2019-2021). Następnie udał się do Australii, do Wollongong, gdzie spędził dwa lata (w drużynie, w której grał LaMelo Ball), po czym osiedlił się w Hiszpanii (Lugo), a następnie we Włoszech.
Kolejny weteran NBA przybywa do stolicy. Jak ogłosiły w niedzielę greckie media SDNA, L'Équipe może potwierdzić rychłe podpisanie kontraktu z atletycznym napastnikiem Lamarem Stevensem (2,01 m, 28 lat). Po 220 występach w Lidze Północnej Ameryki (Cleveland, Boston, Memphis), pochodzący z Filadelfii zawodnik po raz pierwszy przekracza Atlantyk i od razu obejmie kluczową rolę w Paryżu. Będzie musiał zastąpić Tysona Warda jako numer jeden w obronie, przenosząc swoją agresję na drugą stronę boiska (11,5 punktu, 5,1 zbiórki w sezonie 2023-2024 w barwach Memphis w 19 meczach), on sam, który prawie nigdy nie trafiał rzutów za trzy punkty (średnio 1,2 próby na mecz, 29%).
Większość pozostałych rekrutacji Paris została już sformalizowana lub wkrótce zostanie sformalizowana: Nadir Hifi zostaje, a dołączyli do niego Joël Ayayi, Jeremy Morgan, Amath Mbaye, Derek Willis, Allan Dokossi, Ismaël Bako i Mouhamed Faye. Klub wciąż poszukuje co najmniej jednego rozgrywającego.
L'Équipe