Puchar Francji: Cannes kontynuuje epicką przygodę, awansując do półfinału

Festiwal trzy miesiące wcześniej. Cannes, jeden z dwóch słabszych zespołów wciąż walczących o Puchar Francji, wywalczyło sobie prawo do gry w półfinale po spektakularnym wieczorze w Pierre-de-Coubertin. Klub grający w czwartej lidze pokonał Guingamp (3-1) we wtorek 25 lutego, zdobywając głowę trzeciego klubu Ligue 2. A amatorzy nie wykazywali żadnych kompleksów, o czym świadczyły trzy bramki, które strzelili przed własną publicznością.
Chafik Abbas, były zawodnik rezerw drużyny Guingamp, otworzył wynik spotkania wspaniałym, kręconym strzałem po przyparciu obrońców do muru po swojej prawej stronie (23.). Mecz przybrał nieoczekiwany obrót, gdy siedem minut później Cédric Gonçalves zdobył bramkę na 2:0 , powalającym strzałem z 45 metrów (30. minucie). Można by pomyśleć, że bramka zdobyta głową przez Jacques'a Siwego (46. minuta) po powrocie z szatni sprowadzi były klub Zinédine'a Zidane'a na ziemię. Cannes miało jednak jeszcze asa w rękawie, gdyż Julien Gonçalves przywrócił dwubramkowe prowadzenie sprytnie wykonanym strzałem (69. minucie).
Podekscytowani do samego końca, byli bliscy jeszcze większego pogorszenia wyniku w tym emocjonującym meczu pełnym szans. Ostatecznie nie ma to większego znaczenia dla AS Cannes, które teraz dzieli tylko jeden mecz od finału na Stade de France, 93 lata po zwycięstwie w rozgrywkach.
W drugim meczu wieczoru Reims musiało skorzystać z rzutów karnych, aby pokonać inny klub Ligue 1, Angers (1-1, 5-3 karne)
Udostępnij: artykuł w mediach społecznościowych
Francetvinfo