Puchar Francji: Saint-Brieuc chce kontynuować marzenia przeciwko Paris-Saint-Germain

W najbliższą środę Saint-Brieuc, jeden ze słabszych zespołów w Pucharze Francji, zmierzy się z Paris-Saint-Germain, który nadal zbiera punkty.
„To historyczny moment dla klubu” – powiedziała Coralie Labée, dyrektor generalna Stade Briochin, dla Ouest-France . Po raz pierwszy w historii bretońskiego klubu piłkarze trenowani przez Guillaume'a Allanou, pełniącego również funkcję prezesa klubu, zagrają w ćwierćfinale Pucharu Francji. Co więcej, zmierzą się z drużyną Paris-Saint-Germain , która w tym sezonie jeszcze nie została pokonana przez żaden francuski klub.
Paryżanie są w znakomitej formie, podobnie jak seryjny strzelec Ousmane Dembélé (24 gole dla TCC od początku sezonu). Tydzień później drużyna Luisa Enrique strzeliła siedem goli sąsiadującemu ze Stade Briochin zespołowi Ligi Mistrzów, Brestowi, co wystarczyło, aby wystraszyć mieszkańców National 2.
Bramkarz klubu Côtes-d'Armor, Franck L'Hostis, nie podziela tej opinii. „To jest piękne, to jest wspaniałe!” „To idealna oferta” – powiedział RMC 6 lutego. Od tego czasu stołeczny klub rozegrał pięć meczów i wszystkie wygrał. Ale Saint-Brieuc jest w stanie także eliminować wielkie nazwiska. Po szalonym meczu pokonali już klub Ligue 2, Annecy, który zajął 16. miejsce, oraz dwa kluby Ligue 1, Le Havre, który zajął 32. miejsce, i niedawno Nice, który zajął 8. miejsce.
Choć do 88. minuty przegrywali 1-0, w polu karnym pojawił się Hugo Boudin, który wyrównał. Jednak nie wzięto pod uwagę magii Pucharu Francji, którą 32-letni obrońca zdołał podwoić w końcówce doliczonego czasu gry, pokonując OGC Nice ( zwycięstwo 2-1 ).
W przededniu konfrontacji z liderem Ligue 1 bohater 8. kolejki chce w to wierzyć. „Nigdy nic nie wiadomo” – powiedział dziennikowi Le Télégramme . Zawodnik, który łączy pracę pośrednika w obrocie nieruchomościami, zamierza wzorować się na kapitanie reprezentacji Paryża, Marquinhosie, z którym chciałby wymienić się koszulkami. „To zawodnik, który najbardziej symbolizuje pracę i cichą siłę. Wszystko, co robi, jest mistrzem, to piłkarz, którego najbardziej lubię oglądać w PSG” – dodał w wywiadzie udzielonym dziennikowi Le Télégramme .
Na razie Saint-Brieuc będzie miał sporo do zrobienia w meczu z Paris SG, nawet jeśli Luis Enrique będzie musiał dokonać rotacji w składzie, biorąc pod uwagę harmonogram, jaki czeka paryżan (24. dzień Ligue 1 z Lille w sobotę i pierwszy mecz 8. finału Ligi Mistrzów z Liverpoolem w środę 5 marca).
Guillaume Allanou i jego piłkarze będą mogli liczyć na 30 000 widzów, którzy zjawią się na wyprzedanym stadionie Roazhon Park. „To będzie kolejny mecz galowy dla całego klubu i miasta. „Będziemy się świetnie bawić” – powiedział RMC .
lefigaro