Odszyfrowanie. Ponowne osadzenia Faïda: zdrowie, etyka... dlaczego izolacja budzi pytania

W poniedziałek sądy zwróciły się do administracji więziennej o złagodzenie warunków przetrzymywania recydywisty Rédoine'a Faïda, który złożył liczne apelacje o zakończenie kary pozbawienia wolności w izolacji. We Francji kilkuset więźniów żyje w tym systemie więziennym, który zagraża ich zdrowiu fizycznemu i psychicznemu.
„Pozbawienie wolności w zakładzie karnym”. Tak Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) opisał izolację w orzeczeniu z 2006 roku . Ten reżim zatrzymania może zostać wydany przez sędziego w trakcie śledztwa lub przez administrację więzienną ze względów bezpieczeństwa. „Decyzja musi być oparta na poważnych przesłankach oraz obiektywnych i spójnych dowodach wskazujących na poważne incydenty popełnione przez osobę zatrzymaną lub przeciwko niej” – stwierdza dyrektywa z 2011 roku . W przeciwieństwie do umieszczenia w jednostce dyscyplinarnej, izolacja nie jest karą. „Powody decyzji o umieszczeniu w izolacji muszą być koniecznie odmienne od przyczyn wszelkich sankcji dyscyplinarnych, które mogły ją poprzedzać” – stwierdza ta sama dyrektywa. Ponadto, ten reżim zatrzymania obowiązuje przez trzy odnawialne miesiące i nie może przekroczyć dwóch lat, z wyjątkiem wyjątkowych okoliczności.
„Sprzeczne z godnością człowieka”W praktyce rzeczywistość jest zupełnie inna. Rédoine Faïd od 12 lat przebywa w odosobnieniu w więzieniu Vendin-le-Vieil (Pas-de-Calais) o bardzo wysokim poziomie bezpieczeństwa. Ten wielokrotny przestępca, który odbywa karę włamania – jego wyrok ma się zakończyć 17 sierpnia 2057 roku – musi komunikować się w pokoju widzeń za pomocą hygiafonu, urządzenia z okienkiem, które uniemożliwia kontakt fizyczny między więźniem a odwiedzającymi. Od maja w jego celi o powierzchni 7-8 m² , która jest regularnie przeszukiwana, trwają prace nad zainstalowaniem drugiej kraty w oknie, aby jeszcze bardziej ograniczyć dostęp światła naturalnego. Więzień ubolewa również nad regularnymi wizytami strażników więziennych, którzy zapalają światło cztery razy w nocy. Żałuje również, że administracja więzienna nie pozwala mu uczestniczyć w zajęciach poza arteterapią.
7 lipca izba ds. wyroków w Béthune określiła te warunki przetrzymywania jako „sprzeczne z godnością człowieka” , wnosząc w swoim postanowieniu o „położenie kresu im […] wszelkimi sposobami”. W poniedziałek Sąd Apelacyjny potwierdził to orzeczenie, dając administracji więziennej miesiąc na przedstawienie „raportu informacyjnego o podjętych lub proponowanych środkach”. „Udowodniono, że zagrożenie kryminologiczne może jedynie wzrosnąć, jeśli Rédoine Faïd poczuje się zrozpaczony i będzie przekonany, że nie ma już nic do stracenia ani nadziei” – powiedział biegły psychiatra cytowany w orzeczeniu Sądu Apelacyjnego. Według BFMTV , prokuratura w Douai wniosła apelację.
Powrót QHS?Przypadek Rédoine'a Faïda nie jest aż tak wyjątkowy. Według danych administracji więziennej, 20% z 814 więźniów przebywających w izolacji na koniec 2023 roku przebywało tam ponad dwa lata, a 3% – ponad pięć. „Ten system detencji bardzo często prowadzi do kary” – ubolewa Dominique Simonnot, Generalny Inspektor Miejsc Pozbawienia Wolności .
Pod kierownictwem Roberta Badintera , Francja zakończyła działalność ośrodków o zaostrzonym rygorze (QHS) w 1982 roku. Niezależna komisja stwierdziła, że „istnieją znacznie większe obawy, że pobyt [w QHS] zaostrzy, a nie złagodzi, niebezpieczeństwo, na jakie narażeni są tam osadzeni”. „Zakończenie QHS uznano za ogromny krok naprzód, ale natychmiast zastąpiono je ośrodkami izolacyjnymi” – ostrzega Dominique Simonnot. Według niej, ten system detencji musi zostać gruntownie zreformowany i uregulowany. „Musi istnieć sztywny limit czasu izolacji. Więźniowie muszą mieć możliwość uczestniczenia w spacerach, zajęciach edukacyjnych, terapeutycznych, artystycznych i sportowych” – sugeruje Generalny Inspektor Miejsc Pozbawienia Wolności, który uważa, że kontakt z bliskimi nie powinien być zabroniony.
Debata wokół tych środków izolacyjnych została wznowiona w marcu ubiegłego roku przez Géralda Darmanina . Z inicjatywy Ministra Sprawiedliwości Zgromadzenie Narodowe zatwierdziło utworzenie nowego, szczególnie surowego systemu zatrzymań dla największych handlarzy narkotyków . Umożliwi on stosowanie środków izolacyjnych na odnawialny okres dwóch lat.
Oprócz kwestii etycznych, jakie rodzi, izolacja nie pozostaje bez konsekwencji dla zdrowia więźniów. „Wiemy, że długotrwała izolacja może generować objawy psychiatryczne, zwłaszcza objawy depresyjne, ale także objawy psychotyczne, takie jak halucynacje” – wyjaśnia Thomas Fovet, wykładowca psychiatrii na Uniwersytecie w Lille. Konsekwencje są również fizyczne. „Może to prowadzić do bólu mięśniowo-szkieletowego, wahań masy ciała, a nawet objawów skórnych, takich jak podrażnienie” – dodaje współautor książki „Więzienie dla azylu? Badanie zdrowia psychicznego w więzieniach” .
Przytacza również badanie przeprowadzone w latach 2017–2020 we francuskich więzieniach, które wykazało, że ryzyko samobójstwa wzrasta sześciokrotnie w ciągu dwóch tygodni po umieszczeniu w izolacji i czterokrotnie w całym okresie izolacji. Wreszcie, izolacja nie zmniejsza przemocy w areszcie. „W więzieniu dostęp do aktywności i pracy poprawia zdrowie psychiczne. Z drugiej strony, wykluczenie więźniów z tego wszystkiego będzie sprzyjać wrogim zachowaniom i agresji” – zauważa psychiatra.
Le Bien Public