Grupa z Londynu wyemituje dokument o tym, co zrobiła, aby zakazać graficznych ulotek antyaborcyjnych

W tym samym tygodniu, w którym organizacja pro-life ogłosiła, że wszczęła proces sądowy przeciwko City of London za zakazanie jej materiałów, aktywiści, którzy walczyli o zakaz, wyświetlają film dokumentalny o tym, jak to zrobili.
W książce „Opcje dla widzów: sytuacja w Londynie” przedstawiono historię koalicji na rzecz przepisów o ochronie widzów (VDLC), która powstała w 2020 r. po tym, jak mieszkańcy Londynu zaczęli znajdować w swoich skrzynkach pocztowych ulotki z kolorowymi obrazami.
Dostarczała je grupa antyaborcyjna z siedzibą w Albercie.
„Obywatele byli absolutnie oburzeni, ponieważ ich dzieci ich znajdowały” – powiedziała współzałożycielka VDLC Katie Dean. „Ludzie, którzy przeżyli poronienie, też je znajdowali. To były bardzo wyzwalające obrazy”.
Gdy dowiedział się, że ulotki są rozprowadzane w wielu dużych miastach Kanady i nie grożą im żadne konsekwencje prawne, Dean założył grupę i zaczął apelować do rady miejskiej Londynu o zajęcie się tym problemem.
Rada ostatecznie opracowała w grudniu 2023 r. rozporządzenie wymagające, aby drastyczne obrazy były całkowicie ukryte w kopertach oznaczonych ostrzeżeniem. Przeciwnicy podnieśli obawy dotyczące praw do wolności wypowiedzi.
Możliwe zakwestionowanie zakazu w Londynie przez sądTeraz Stowarzyszenie Reformowanej Akcji Politycznej (ARPA) zamierza skierować sprawę do sądu i poinformowało, że w tym tygodniu złożyło wniosek kwestionujący zgodność zakazu z konstytucją.
Autorzy twierdzą, że władze miejskie nie mają prawa dyktować wolności sumienia, wyznania ani wolności słowa.
„Twierdzą również, że gmina nie ma konstytucyjnego upoważnienia do regulowania dystrybucji literatury w oparciu o osąd miasta dotyczący tego, jaka konkretna treść, punkt widzenia lub temat jest nie do przyjęcia lub obraźliwy” – napisał John Sikkema z ARPA w oświadczeniu.

„ARPA twierdzi, że prawdziwą naturą i celem ustawy jest tłumienie treści pro-life”.
Wprowadzenie zakazu w Londynie uzyskało poparcie jednego polityka prowincjonalnego, który miał nadzieję, że stanie się prawem w Ontario. Terence Kernaghan, poseł z okręgu London North Centre NDP, przedstawił projekt ustawy złożony przez prywatnego posła, ale nie przeszedł on drugiego czytania.
Miasto St. Catharines również uchyliło swój regulamin dotyczący obrazów graficznych w zeszłym roku. Stanęło również w obliczu perspektywy zaskarżenia go do sądu.
Dean jednak nie przejmuje się tym i twierdzi, że historia opowiedziana w dokumencie opowiada o lokalnych aktywistach, którzy wprowadzają zmiany.
„Zgoda widza ma znaczenie” – powiedział Dean. „Mogą je dostarczyć, ale ludzie w ich domach mają prawo zdecydować, czy chcą je zobaczyć, czy nie.
„Po prostu nie chcę, żeby ludzie zapomnieli o wykonanej pracy. Nie poddawajmy się”.
Rozsądek widzów: Premiera filmu The London Situation odbędzie się w sobotę o godzinie 12:00 w Hyland Cinema w Londynie. Wstęp dla publiczności jest bezpłatny.
cbc.ca