Trump spodziewa się spotkania z syryjskim przywódcą po ogłoszeniu zniesienia sankcji

Prezydent USA Donald Trump zapowiedział zniesienie sankcji wobec Syrii przed spodziewanym spotkaniem z jej przywódcą Ahmedem al-Sharaa.
Biały Dom poinformował, że Trump zgodził się „pozdrowić” tymczasowego prezydenta Syrii w środę w Arabii Saudyjskiej w ramach swojej podróży po Bliskim Wschodzie.
Ogłoszenie zniesienia sankcji zostało przyjęte z radością w stolicy Syrii, Damaszku, gdzie słychać było wiwaty, tańce i odgłosy strzelaniny na znak triumfu.
Sankcje te uniemożliwiły wcześniej dotarcie do Syrii jakiegokolwiek zagranicznego finansowania, w tym pomocy humanitarnej, a ich pierwotnym celem było wywarcie presji na dyktaturę obalonego obecnie prezydenta Baszara al-Assada.
Trump powiedział, że zmiana polityki da Syrii „szansę na wielkość”, mówiąc na forum inwestycyjnym w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej, „to ich czas, by zabłysnąć”.
Minister spraw zagranicznych Syrii Asad al-Shaibani w wywiadzie dla państwowej agencji informacyjnej Sana nazwał tę decyzję „przełomowym punktem zwrotnym dla kraju”.
Dodał, że kraj ten ma nadzieję na przyszłość „stabilności, samowystarczalności i prawdziwej odbudowy po latach wyniszczającej wojny”.
Pod koniec rządów Assada dziewięćdziesiąt procent ludności Syrii żyło poniżej granicy ubóstwa, a nowy rząd naciska na zniesienie sankcji od czasu obalenia Assada w grudniu.
Pod koniec ubiegłego roku w wywiadzie dla BBC Al-Sharaa stwierdziła, że Syria nie stanowi zagrożenia dla świata i wezwała do zniesienia sankcji.
Wezwał także Hayat Tahrir al-Sham (HTS), islamistyczną grupę, która obaliła Assada, zostać usunięta z listy organizacji terrorystycznych. Została uznana za taką przez ONZ, USA, UE i Wielką Brytanię, wśród wielu innych, ponieważ zaczęła jako odłam Al-Kaidy, od której oderwała się w 2016 r.
Al-Sharaa powtórzyła te wezwania na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem w zeszłym tygodniu, mówiąc, że „sankcje te zostały nałożone na poprzedni reżim z powodu popełnionych przez niego przestępstw, a ten reżim już nie istnieje”.
Syryjski przywódca obiecał chronić mniejszości etniczne, odkąd jego sunnicka grupa islamistów przewodziła ofensywie rebelianckiej, która obaliła reżim Baszara al-Assada w grudniu po 13 latach wyniszczającej wojny domowej.
Jednak masowe zabójstwa setek cywilów należących do alawickiej mniejszości rządzonej przez Assada w zachodnim regionie przybrzeżnym, do których doszło w marcu podczas starć między nowymi siłami bezpieczeństwa a zwolennikami Assada, zaostrzyły obawy wśród społeczności mniejszościowych.
Doszło także do śmiertelnych starć między islamistycznymi frakcjami zbrojnymi, siłami bezpieczeństwa i bojownikami druzyjskiej mniejszości religijnej.
Oświadczenie USA jest znaczącym wsparciem dla ugrupowania Al-Szaraa i oznacza istotną zmianę w polityce zagranicznej USA, które wcześniej oświadczyły, że nie zniosą sankcji wobec Syrii, dopóki w kraju nie nastąpi postęp w kwestiach takich jak prawa mniejszości.
Trump powiedział, że jego oświadczenie nastąpiło na prośbę następcy tronu Arabii Saudyjskiej, księcia Mohammeda bin Salmana, i prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana.
„Och, co ja robię dla następcy tronu” – powiedział amerykański przywódca, dodając: „Za bardzo go lubię”.
Para spotkała się we wtorek, podczas pierwszego przystanku Trumpa w jego podróży po Bliskim Wschodzie, gdzie wspólnie ogłosili zawarcie umowy zbrojeniowej o wartości 142 mld dolarów (107 mld funtów).
Były ambasador USA w Syrii Robert Ford, który pełnił urząd pod rządami byłego prezydenta Baracka Obamy, pochwalił administrację Trumpa za decyzję o zniesieniu sankcji.
„Odwiedziłem Syrię trzy miesiące temu i kraj jest po prostu zdewastowany po 13-letniej wojnie domowej. Musi się odbudować, potrzebuje rekonstrukcji, potrzebuje zagranicznego finansowania, aby to zrobić” – powiedział BBC.
„Dlatego usunięcie sankcji, które umożliwią przepływ międzynarodowego kapitału do Syrii z państw Zatoki Perskiej, z innych państw arabskich i z różnych agencji pomocowych, jest absolutnie niezbędne”.
Podczas podróży po państwach Zatoki Perskiej Trump odwiedzi również Katar i Zjednoczone Emiraty Arabskie.
BBC