Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

England

Down Icon

Wstrząsające ostatnie słowa pilota, zanim samolot eksplodował kulą ognia tuż po starcie

Wstrząsające ostatnie słowa pilota, zanim samolot eksplodował kulą ognia tuż po starcie

Samolot

Samolot linii Delta Air Lines to Boeing 727-232 Advanced (zdjęcie: Getty)

Samolot , na pokładzie którego znajdowało się 108 osób, rozbił się tuż po starcie. W wypadku zginęło 14 osób, a 76 zostało rannych.

Ostatnie słowa pilota, słyszane później w nagraniu z kokpitu, były naprawdę wstrząsające.

Samolot linii Delta Air Lines o numerze lotu 1141 miał lecieć z międzynarodowego lotniska Dallas Fort Worth w Teksasie do międzynarodowego lotniska Salt Lake City w stanie Utah 31 sierpnia 1988 roku. Kilka sekund po starcie samolot zaczął się obracać, a prawe skrzydło opadło, zanim ogon, a później końcówka skrzydła, uderzyły w pas startowy.

Skrzydło pierścieniowe uderzyło w antenę radiolatarni ILS i stanęło w płomieniach. Po kolejnych 120 metrach w powietrzu samolot uderzył w ziemię i zaczął się ślizgać bokiem, zanim ogarnęły go płomienie. W sumie samolot znajdował się w powietrzu przez 22 sekundy.

W nagraniu z kokpitu , zapisanym w raporcie Narodowej Rady Bezpieczeństwa Transportu (NTSB), można usłyszeć rozmowę kapitana z drugim pilotem. Tuż przed wypadkiem drugi pilot wykrzykuje: „awaria silnika”.

Członek załogi powiedział wtedy: „Mamy awarię silnika”, po czym dodał: „Nie damy rady”. Pilot jednak odpowiedział po prostu: „pełna moc” – były to jego ostatnie słowa przed katastrofą samolotu.

Transkrypcja taśmy odnotowuje następnie „dźwięk pierwszego uderzenia”, potem drugiego, trzeciego i czwartego uderzenia, a pomiędzy nimi jedynie „dźwięk krzyku”.

Świadkowie zauważyli, że gdy samolot zjeżdżał z pasa startowego, skrzydła kołysały się na boki, a samolot „wydawał się być poza kontrolą”. Następnie stracili go z oczu po uderzeniu w ziemię i „zniknął w chmurze pyłu”.

Kapitana Larry'ego Lona Davisa uważano za bardzo doświadczonego pilota, gdyż miał nalatanych około 17 000 godzin, z czego wiele na tym samym samolocie.

Wszystkie zgony, z wyjątkiem jednego, spowodowane zostały zatruciem dymem. Jednemu pasażerowi udało się uciec z samolotu, ale później próbował wrócić, aby pomóc żonie i innym osobom na pokładzie. W rezultacie doznał poważnych oparzeń i zmarł 11 dni później w wyniku odniesionych obrażeń.

Prawdopodobną przyczyną katastrofy była, po części, „niedostateczna dyscyplina w kokpicie kapitana i pierwszego oficera, która doprowadziła do próby startu przez załogę bez prawidłowo skonfigurowanych klap i slotów”, stwierdziła Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB). Przed lotem nagrano rozmowę obu pilotów na temat ptaków.

W raporcie wskazano również, że „system ostrzegania o konfiguracji startu nie zaalarmował załogi, że samolot nie został prawidłowo skonfigurowany do startu”.

Do wypadku przyczyniło się również „powolne wdrażanie przez Deltę niezbędnych modyfikacji procedur operacyjnych, podręczników, list kontrolnych, szkoleń i programów sprawdzania załóg”, a także „brak dostatecznie zdecydowanych działań ze strony FAA w celu usunięcia znanych niedociągnięć przez Deltę oraz brak wystarczającej odpowiedzialności w ramach procesu kontroli przewoźników lotniczych przez FAA”.

Daily Express

Daily Express

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow