Jak Rachel Reeves mogła uderzyć w klasę średnią, wprowadzając podatek od majątku przemycony tylnymi drzwiami: eksperci finansowi ujawniają, co każda rodzina i emeryt musi teraz wiedzieć

Zaktualizowano:
Coraz powszechniejsze są obawy, że rodziny z klasy średniej mogą stanąć w obliczu niszczycielskiego ataku podatkowego na ich majątek, podczas gdy Rachel Reeves stara się znaleźć sposób na załatanie dziury w finansach państwa.
Kanclerz skarbu w zeszłym tygodniu odmówił wykluczenia nowego podatku od majątku, obiecując jedynie, że ochrona „ludzi pracujących” pozostanie bez zmian.
Nawet jeśli Reeves nie wprowadzi odrębnego podatku od majątku – co byłoby wysoce kontrowersyjne – istnieje duże prawdopodobieństwo, że będzie go nakładać w sposób bardziej dyskretny, na przykład poprzez podniesienie podatków od inwestycji, oszczędności i emerytur. Jeśli pójdzie tą drogą, nieuchronnie dotknie to zwykłe rodziny – nie tylko te zamożne.
Oto, co mogłaby zrobić i jak mogłoby to wpłynąć na Ciebie.
Kanclerz jest w tarapatach. Ustanowiła zasadę, że codzienne wydatki rządowe będą pokrywane z wpływów podatkowych, a nie z długu – i podwoiła tę „niepodlegającą negocjacjom” zasadę fiskalną w swoim przemówieniu w Mansion House w zeszłym tygodniu.
Jednak ostatnie zmiany decyzji o obniżeniu dopłat do paliwa zimowego i cięciu zasiłków socjalnych sprawiają, że zbilansowanie budżetu staje się coraz trudniejsze.
Jeśli Reeves nie znajdzie oszczędności gdzie indziej lub nie podniesie podatków, ryzykuje, że jej „zasady” zostaną złamane podczas jesiennego budżetu .
Kanclerz w zeszłym tygodniu odmówił wykluczenia nowego podatku od majątku, obiecując jedynie, że ochrona pozostanie w mocy dla „ludzi pracujących”
Manifest Partii Pracy wykluczył podwyżki głównych źródeł dochodów, tj. podatku dochodowego , składek na ubezpieczenia społeczne, podatku VAT i podatku od osób prawnych. Pieniądze będą więc musiały pochodzić z innych źródeł.
Wszystkie oczy zwrócone są na zgromadzony majątek, ponieważ partia zobowiązała się również do tego, by najbogatsi płacili swój „sprawiedliwy udział”. Były lider Partii Pracy, lord Kinnock, zasugerował wprowadzenie 2-procentowego podatku od aktywów o wartości powyżej 10 milionów funtów, a inni zwolennicy podatku od majątku również się do tego zgłosili.
Podatek od majątku nie jest nowym pomysłem. Po raz pierwszy rozważała go w 1974 roku, a następnie ponownie w 2020 roku niezależna Komisja Podatku od Majątku (Wealth Tax Commission), ale ostatnio został on zaproponowany przez organizację charytatywną Oxfam i lewicowych działaczy, takich jak Gary Stevenson, trader, a obecnie autor bestsellerów.
W praktyce oznaczałoby to coroczny podatek od wszystkich aktywów netto – wliczając nieruchomości, inwestycje i oszczędności – nakładany na każdą osobę, której majątek przekracza pewien próg.
Może to być stała stawka lub oprocentowanie uzależnione od wartości posiadanych aktywów.
Podatek od majątku może wydawać się łatwym sposobem na zdobycie pieniędzy, ale duża część zysków może zostać zniwelowana poprzez zniechęcenie bogatych do osiedlania się w Wielkiej Brytanii, a także poprzez obciążenie finansowe związane z administracją.
Z niedawnego badania przeprowadzonego przez firmę zarządzającą majątkiem Saltus wynika, że 28 procent zamożnych osób twierdzi, że albo na pewno opuści Wielką Brytanię na stałe w ciągu najbliższych 12 miesięcy, albo rozważa taką decyzję ze względu na zmiany podatkowe.
Jeśli strach przed ucieczką bogatych obywateli z Wielkiej Brytanii powstrzyma Kanclerz przed wprowadzeniem podatku majątkowego, może ona przeprowadzić atak na kilka innych sposobów.
Zyski kapitałowe
Podatek od zysków kapitałowych tradycyjnie jest niższy niż podatek dochodowy, ponieważ zyski są zazwyczaj osiągane przez osoby podejmujące ryzyko
Jest to podatek pobierany od zysków ze sprzedaży aktywów, takich jak akcje lub nieruchomości inne niż stałe miejsce zamieszkania.
Jesienią ubiegłego roku Reeves w swoim pierwszym budżecie podwyższyła stawki podatku od zysków kapitałowych (CGT) z 10 do 18 procent dla podatników płacących podstawową stawkę, a podatnicy płacący wyższą stawkę płacą obecnie 24 procent, w porównaniu z 20 procentami.
Tradycyjnie podatek CGT jest niższy od podatku dochodowego, ponieważ zyski są zazwyczaj osiągane przez osoby podejmujące ryzyko.
Aktywiści domagają się jednak podniesienia podatku zgodnie ze stawkami podatku dochodowego, zgodnie z którymi najbogatsi płaciliby 45 procent zysków ze swoich aktywów.
Instytut Studiów Fiskalnych (IFS) ostrzegał już wcześniej, że wyższe stawki podatku CGT „zwiększą motywację ludzi do opuszczania Wielkiej Brytanii zanim zrealizują korzyści wynikające z uniknięcia brytyjskiego podatku CGT”.
Kanclerz mógłby również rozważyć zmianę sposobu traktowania zysków kapitałowych po śmierci.
Obecnie odpowiedzialność z tytułu podatku CGT wygasa z chwilą śmierci osoby fizycznej. Podatek spadkowy jest wówczas naliczany w zależności od wartości całego majątku.
Można by jednak zmienić tę zasadę tak, aby podatek CGT był naliczany albo w przypadku sprzedaży aktywów po śmierci danej osoby, albo w momencie ich ostatecznej sprzedaży przez beneficjenta.
Podatek lokalny
Gospodarstwa domowe muszą się liczyć z wyższymi rachunkami za podatek lokalny po tym, jak rząd dał niektórym radom zielone światło na podwyżkę stawek nawet o 9 procent w kwietniu. Reeves może jednak pójść jeszcze dalej.
Aktywiści od dawna domagają się zmiany systemu, który nadal opiera się na wartości cen domów z 1991 r., czyli na dwa lata przed wprowadzeniem podatku lokalnego.
Na przykład w Westminsterze nieruchomość z grupy H – warta ponad 320 000 funtów – kosztuje obecnie 2034 funty rocznie w ramach podatku lokalnego. Dom z tej samej grupy w Bishop Auckland w hrabstwie Durham kosztuje 4279 funtów.
Jest mało prawdopodobne, że Reeves podejmie się gruntownej reformy systemu, głównie dlatego, że wiązałoby się to z ponowną wyceną każdego domu i wywołałoby ogromne kontrowersje.
Mogłaby jednak wprowadzić wyższe stawki lub ustalić minimalną średnią stawkę podatku lokalnego, na której opierają się inne rozwiązania, co podniosłoby koszty w obszarach o niższych rachunkach.
Podatek od spadków
Osoby fizyczne mogą przekazać darowiznę w wysokości 3000 funtów rocznie i dokonać nieograniczonej liczby drobnych darowizn indywidualnych do kwoty 250 funtów na osobę bez ryzyka zapłaty podatku od spadków
Reeves mogłaby wydłużyć okres obowiązywania ustawy z siedmiu lat do dziesięciu, co pozwoliłoby jej na objęcie większą liczbą wczesnych darowizn.
Obecnie nie trzeba płacić podatku od darowizn, jeśli po ich wręczeniu przeżyjesz kolejne siedem lat.
Gdyby Kanclerz chciała zniechęcić do przekazywania majątku bez obciążania go podatkiem, mogłaby zmienić zasady dokonywania darowizn.
Może to oznaczać, że kwota wolna od darowizn zostanie obniżona w stosunku do obecnego poziomu (chociaż nie zmieniła się od momentu jej wprowadzenia w 1986 roku, i tak jest już uważana za skąpą!). Osoby fizyczne mogą przekazać 3000 funtów rocznie i przekazywać nieograniczoną liczbę drobnych darowizn do 250 funtów na osobę bez ryzyka podatku od spadków.
Reeves zamierza objąć podatkiem od spadków i darowizn również emerytury od 2027 r. Prawdopodobnie spowoduje to wzrost podatków o tysiące funtów dla rodzin z klasy średniej, które odziedziczą niewykorzystane emerytury po krewnych.
Progi podatku dochodowego
Kanclerz mógłby jeszcze bardziej zaostrzyć przepisy dotyczące podatku dochodowego – bez zmiany podstawowych kwot – utrzymując progi na obecnym poziomie.
Zamrożenie progów od 2021 r. wprowadzone przez poprzedni rząd jest samo w sobie ogromnym ukrytym atakiem podatkowym, ponieważ coraz więcej osób jest stopniowo wpychanych w wyższe przedziały podatkowe z powodu inflacji płac.
Rzeczywista wartość kwoty wolnej od podatku w wysokości 12 570 funtów spadła, a więcej osób zmuszonych jest płacić podatek dochodowy.
Kanclerz mógłby jeszcze bardziej zaostrzyć przepisy dotyczące podatku dochodowego – bez zmiany głównych kwot – utrzymując progi na obecnym poziomie
Podobnie, utrzymanie progu wyższej stawki na poziomie 50 270 funtów sprawiło, że więcej osób i większa część ich zarobków znalazła się w przedziale 40%. Najnowsze dane pokazują, że w 2023 roku do 40-procentowego przedziału podatkowego trafiło dodatkowe 680 000 pracowników, co daje łącznie pięć milionów osób.
Zgodnie z obecnymi planami, jeśli mróz będzie się przedłużał, do 2028 r. liczba ta wzrośnie do dziewięciu milionów.
Przedłużenie go o dwa lata mogłoby przynieść dziesięć milionów dolarów – dwa razy więcej niż dwa lata temu – według niezależnego ekonomisty Juliana Jessopa. Reeves mogłaby dotrzymać obietnicy utrzymania podatku dochodowego na tym samym poziomie – zgodnie z obietnicą wyborczą Partii Pracy – ale jednocześnie zmusić więcej osób do płacenia wyższych podatków.
Emerytury
Stanowią one główne źródło osobistego bogactwa, co czyni je głównym celem ataków Kanclerza.
Trwają spekulacje na temat ponownego wprowadzenia limitu dożywotniej emerytury (LTA), który ograniczyłby całkowitą kwotę, jaką oszczędzający mogliby wpłacać na emeryturę i korzystać z ulg podatkowych. W ujawnionej notatce z departamentu wicepremier Angeli Rayner wezwano do przywrócenia limitu. Wcześniej wynosił on 1 073 100 funtów, po czym naliczano podatek w wysokości do 55%.
Niektórzy eksperci uważają jednak, że przywrócenie LTA jest mało prawdopodobne, głównie ze względu na wpływ, jaki będzie to miało na osoby otrzymujące wysokie emerytury NHS – wyższe obciążenia podatkowe sprawiły, że większa liczba lekarzy i konsultantów przeszła na wcześniejszą emeryturę.
Alternatywnie, Kanclerz mogłaby zreformować ulgę podatkową od emerytur, aby była ogólnie mniej hojna. Obecnie składki emerytalne są wolne od podatku dochodowego, więc za każde 80 funtów wpłacone przez podatnika z podstawową stawką podatku do emerytury, urząd skarbowy dolicza do niej 100 funtów. Podatnicy z wyższą stawką muszą wpłacić tylko 60 funtów, aby urząd skarbowy doliczył do niej do 100 funtów. Mogłaby na przykład wprowadzić stałą stawkę ulgi podatkowej w wysokości 20 lub 30 procent, co nie miałoby wpływu na podatników z podstawową stawką, ale spowodowałoby, że podatnicy z wyższą i dodatkową stawką otrzymaliby znacznie mniej niż obecnie.
This İs Money