Recenzja hybrydy plug-in Omodo 9 SHS: Jeździmy nią po dziewięciu krajach, aby sprawdzić jej deklarowany zasięg 700 mil

Zaktualizowano:
Nowi chińscy producenci samochodów w Wielkiej Brytanii muszą zrobić furorę, a jaki lepszy sposób, aby to zrobić, niż przykuwająca uwagę statystyka?
Omoda, marka niedawno założona przez imperium Chery Automotive w Wuhu, staje do rywalizacji z takimi markami jak Volvo XC60, Mercedes GLC i Audi Q5, prezentując swój nowy flagowy model SUV 9 SHS, który oferuje imponujący zasięg 700 mil na energii elektrycznej i benzynie.
Dzięki zasięgowi wynoszącemu 93 mile (150 km), co jest najlepszym wynikiem w swojej klasie, model 9 SHS pozostawia swoich zachodnich konkurentów w tyle, a dzięki swojemu „Super Hybrid System” zagraża temu, że ich technologia będzie wyglądać na przestarzałą.
Jednocześnie wyprzedził niemieckich i szwedzkich konkurentów w segmencie hybryd plug-in o co najmniej 10 000 funtów i oferował „wszystko w standardzie”.
Omoda nie tylko weszła na rynek z odważną ofertą, ale również z równie śmiałym podejściem do premier. Nic dziwnego, biorąc pod uwagę, że Chery ma w ciągu najbliższego roku lub dwóch plany podboju Wielkiej Brytanii i Europy, a ponadto jest największym eksporterem samochodów w Chinach.
Freda Lewis-Stempel przetestowała model 9 SHS podczas epickiej premiery Omody obejmującej 9 krajów - hybrydowego Grand Tour - aby sprawdzić, czy stanie się on jednym z najlepiej sprzedających się hybryd typu plug-in w Wielkiej Brytanii i czy naprawdę można w nim przejechać 700 mil bez konieczności tankowania lub ładowania...
Hybryda typu plug-in Omoda 9 SHS to nowy flagowy model Omoda – chińskiej marki, która niedawno weszła na rynek pod szyldem Chery
Marka Omoda zadebiutowała w Wielkiej Brytanii dopiero w zeszłym roku, więc nie będzie zaskoczeniem, jeśli jeszcze o niej nie słyszeliście.
Omoda przybyła wraz ze swoją siostrzaną marką Jaecoo , które są częścią koncernu Chery – czwartego co do wielkości producenta samochodów w Chinach.
Jaka jest zatem różnica między Omodą a Jaecoo? Dział PR Omody wyjaśnia różnicę zwięzłym porównaniem: Omoda to Shoreditch dla Wimbledonu Jaecoo.
Nazwa Omoda pochodzi od słów „tlen” i „mode” (po francusku moda) i przyciąga klientów bardziej artystycznym i futurystycznym wzornictwem, skoncentrowanym na technologii. Jaecoo oznacza połączenie słowa „Jäger” (niemiecki „myśliwy”) i słowa „cool”. Jej język projektowania jest bardziej dojrzały i outdoorowy.
Obie marki dążą do zdominowania rynku brytyjskiego, ale wielu kupujących z ulgą przyjmie wiadomość, że w przeciwieństwie do innych chińskich marek, Chery nie skupia się od razu wyłącznie na samochodach elektrycznych.
Omoda pojawiła się z mieszanką opcji układu napędowego, a w zeszłym roku zadebiutowała z napędzanym benzyną modelem Omoda 5 i w pełni elektrycznym E5 – obie opcje w atrakcyjnych cenach, odpowiednio 25 915 funtów i 33 065 funtów – co wyraźnie pokazuje, że marka stara się zapewnić klientom wybór.
Omoda pojawiła się w 2024 roku z napędzanym benzyną modelem 5 i w pełni elektrycznym modelem E5 – obie opcje są w dobrej cenie i kosztują odpowiednio 25 915 funtów i 33 065 funtów
Podobnie jak w przypadku nowego 9 SHS, którym jeździłem po Europie, hybrydy to nazwa specjalizacji Omoda.
To podejście wydaje się działać na całym świecie, ponieważ Chery odnotowało wzrost globalnej sprzedaży o 38,4% w 2024 roku, sprzedając 2,6 miliona samochodów – a prognozy przewidują wzrost do trzech milionów w tym roku. Jest to również największy chiński eksporter samochodów, wysyłający za granicę 1,14 miliona pojazdów.
Wielka Brytania jest rynkiem zagranicznym, na którym Chery ma teraz jasno określone cele, a w ciągu niecałego roku na rynku pojawi się już trzeci model, model 9 SHS.
Do końca 2025 roku marka Omoda/Jaecoo ma oferować osiem modeli, które będzie można kupić w sieci dealerskiej liczącej wkrótce 130 osób.
Jednak model 9 SHS to topowy model luksusowej, cichej oferty chińskiej marki i musi robić wrażenie. Jak więc sprawdza się w praktyce?
Jedno napełnienie 70-litrowego zbiornika i jedno ładowanie akumulatora o mocy 34,46 kWh (93 mile zasięgu na napędzie elektrycznym) i wyruszyliśmy z Kentu, aby sprawdzić, czy uda nam się dotrzeć do dziewięciu krajów w Europie bez wyczerpania łącznego zasięgu
Przypominając nieco letnie wakacje z mojego dzieciństwa, kiedy moja rodzina podróżowała okrężną drogą przez całą Europę, aby dotrzeć do Włoch, mijając Francję, Luksemburg, Niemcy, Austrię i Szwajcarię, testowa Omoda wyruszyła z Kentu, aby przejechać przez dziewięć krajów (choć pobliskich) na kontynencie na jednym baku paliwa.
Zanim przejdę do kwestii, czy 9 SHS rzeczywiście może przejechać 700 mil na jednym tankowaniu 70-litrowego zbiornika paliwa i jednym ładowaniu akumulatora o mocy 34,46 kWh, muszę pochwalić Omodę za zasięg 93 mil w trybie elektrycznym.
Bije na głowę wszystkie inne pojazdy, w tym Audi Q5 (62 mile), Volvo XC60 (51 mil) i Mercedesa GLC (78 mil).
Dzięki temu większość kierowców może pokonać niemal całą pięciodniową trasę do pracy (średnio około 100 mil) korzystając z trybu EV.
Jazda w trybie wyłącznie elektrycznym pozwala na jazdę bez emisji spalin i poczucia winy po mieście lub na krótszych trasach.
Jego złożony i nowoczesny układ hybrydowy sprawi, że zawsze będziesz mieć dostęp do energii elektrycznej – działa jak normalna hybryda bez napędu plug-in, oszczędzając energię przy niskim poziomie naładowania akumulatora, dzięki czemu nigdy nie musisz korzystać wyłącznie z silnika spalinowego.
Dzięki hybrydowemu układowi Twój samochód będzie „jeździł jak pojazd elektryczny i myślał jak hybryda” – obiecuje Omoda, a nie da się zaprzeczyć, że to właśnie ta zaleta, którą zyskujesz podczas jazdy – płynna zmiana biegów, charakterystyczna dla pojazdów elektrycznych, hamowanie rekuperacyjne i optymalna oszczędność paliwa
Jedyną prawdziwą wadą jazdy 9 SHS jest układ hamulcowy: początkowo nie reaguje zbyt dobrze, a gdy użyjesz mocniejszego hamulca, zaczyna działać bardzo nagle
Ze względu na charakter testu zasięgu nie miałem tyle okazji, ile bym chciał, aby przetestować jego osiągi, ale momenty, w których byłem w stanie zobaczyć prędkość, pokazały, że 449 KM zapewnia całą potrzebną moc
Oznacza to również, że Twój samochód „będzie jeździł jak pojazd elektryczny i myślał jak hybryda” – obiecuje Omoda, i nie sposób zaprzeczyć, że to prawda.
Skrzynia biegów działa płynnie, gdy już jedziesz, dzięki czemu masz wrażenie, że jedziesz samochodem elektrycznym przez ruch miejski, po pagórkowatych drogach wiejskich i długich odcinkach europejskich autostrad.
Nie wciskałem gazu do dechy, ponieważ to i ekonomiczna jazda nie idą ze sobą w parze, ale kiedy potrzebowałem wykorzystać 449 KM (442 KM) i przyspieszyć od 0 do 100 km/h w 4,9 sekundy, ta moc była łatwo dostępna.
Turbodoładowany silnik o pojemności 1,5 litra nie jest może crème de la crème, ale jest zrównoważony i mocny, a także stanowi część pakietu zapewniającego przyjemność z jazdy.
Drugą częścią pakietu przyjemności z jazdy jest płynność jazdy; 9 SHS jest niewątpliwie komfortowy i radzi sobie ze wszystkimi nierównościami i nierównościami drogi, z wyjątkiem tych najbardziej drastycznych.
Dodajmy do tego precyzyjny i dobrze wyważony układ kierowniczy oraz relaksujący charakter hamowania rekuperacyjnego (kiedy samochód wykorzystuje energię kinetyczną do hamowania), a otrzymamy model 9 SHS, który jest bardzo kompetentnym samochodem dla oszczędnego nabywcy dóbr luksusowych.
Jedynym problemem jest sam układ hamulcowy, który początkowo nie reaguje zbyt dobrze, a gdy naciska się mocniej, staje się bardzo gwałtowny.
Hamowanie przypomina wpadanie gumy na swoje miejsce – nie jest to najprzyjemniejsze uczucie.
Opona 9 SHS jest gładka na wszystkich nawierzchniach i bardzo dobrze radzi sobie z wygładzaniem nierównych powierzchni za cenę
Jazda w trybie wyłącznie elektrycznym pozwala na jazdę bez emisji spalin i bez poczucia winy w mieście lub na krótszych trasach. Działa jak normalna hybryda bez ładowania z gniazdka, zachowując część energii przy niskim poziomie naładowania akumulatora, dzięki czemu nigdy nie musisz korzystać tylko z silnika spalinowego.
Model 9 SHS rzeczywiście przejechał dziewięć krajów na jednym ładowaniu/zbiorniku paliwa, ale jest to możliwe tylko przy wydajnej jeździe – na przykład maksymalnie 100 km na 130-kilometrowej autostradzie
Ale wracając do pytania – czy 9 SHS da radę na jednym zbiorniku? Tak, da radę i udało się. Jest to całkowicie wykonalne, co jest imponującym osiągnięciem i wspaniałą wiadomością dla Twojego konta bankowego.
Omoda podaje, że w przypadku modelu 9 SHS całkowite zużycie paliwa w cyklu WLTP wynosi 1,4 l/100 km.
Wystartowałem z 700 milami, a kiedy musiałem odpuścić jazdę w dwóch ostatnich krajach i przekazać mojemu pilotowi, aby zakończyć test wydajności, zostało nam 199 km (123 mile) na około 60 mil do mety. Udało mi się przejechać przez wszystkie dziewięć krajów, mając 19 mil paliwa w zbiorniku i 13 mil zasięgu wyłącznie na energii elektrycznej.
Ale nie spodziewaj się szybkiej jazdy – będziesz musiał przejechać 90–100 km na 130-kilometrowej autostradzie, co pozwala na maksymalnie efektywną jazdę, a to wymaga prawdopodobnie więcej cierpliwości, niż ja posiadam.
Jednak powolna podróż pozwala naprawdę docenić sposób, w jaki zmienia się krajobraz Europy, co może być drugą jasną stroną tej sytuacji.
Nie ma wątpliwości, że podczas jazdy modelem 9 SHS powiedzenie Omody „wszystko w standardzie” jest prawdziwe.
Wszystko poza zlewem kuchennym zostało wrzucone w imię komfortu i technologii, dzięki czemu, biorąc pod uwagę cenę, jesteś zamknięty w kabinie o imponującym luksusie. Nie jest to oszałamiający luksus, ale jest bardzo dobrze wykończony – w końcu to nie Bentley.
Dwiema rzeczami, z których byłem najbardziej wdzięczny podczas jazdy po Europie w czasie upałów, były wentylowane siedzenia (prawdziwe zbawienny dar) i panoramiczny dach o powierzchni 1,3 m z czujnikiem deszczu.
Zarówno pasażerowie z przodu, jak i z tyłu mają do dyspozycji wentylowane fotele (i podgrzewane na zimę). Przednie fotele są regulowane elektrycznie w 12 kierunkach z funkcją pamięci ustawień, a oparcie rozkłada się za naciśnięciem przycisku.
Dzięki temu akustycznemu szkłu, które praktycznie całkowicie izoluje hałas z zewnątrz, a także imponującej ilości miejsca na nogi z tyłu, trudno będzie Ci nie zasnąć na tylnym siedzeniu.
Dodajmy do tego 256 kolorów oświetlenia wnętrza, projekcję światła powitalnego, syntetyczną skórę i aluminiowe pokrętła, a otrzymamy przytulną przestrzeń do spędzania czasu – ogólnie rzecz biorąc, projekt kabiny jest dobrze wykonany.
Kolejną moją ulubioną funkcją jest system oczyszczania powietrza PM3.0, który uruchamiam, gdy zapachy na farmie stają się zbyt uciążliwe – krowie i końskie odchody są w porządku, ale kurze to dla mnie nie do przyjęcia.
Wnętrze jest dobrze zaprojektowane i jak na tę cenę całkiem luksusowe, ze skórą syntetyczną, akcentami aluminiowymi, 24,6-calowym ekranem dotykowym, podgrzewanymi i wentylowanymi przednimi i tylnymi siedzeniami oraz panoramicznym dachem
W wersji 9 SHS bagażnik o pojemności 660 litrów, podzielony w proporcji 60/40, powiększa się do 1783 litrów po złożeniu wszystkich siedzeń.
Miejsce na nogi z tyłu jest naprawdę imponujące, a z tyłu wygodnie zmieszczą się trzy osoby dorosłe, ponieważ samochód jest szeroki i przyjemny. Tylne siedzenia rozkładają się elektrycznie, co jest prawdziwą zaletą.
Inne bardzo przydatne funkcje to kamera o kącie 540 stopni z przezroczystym widokiem, automatyczny asystent parkowania, który sam zaparkuje, ponad 20 funkcji ADAS, ładowanie bezprzewodowe, wyświetlacz przezierny, Apple CarPlay i Android Auto oraz (bardzo dobry) system dźwiękowy SONY z 14 głośnikami.
Zakrzywiony wyświetlacz o przekątnej 24,6 cala to duży postęp w porównaniu z 14,8-calowym ekranem siostrzanego modelu Jaecoo 7 SHS. Jest on też dużo łatwiejszy w obsłudze.
Aplikacja Omoda pozwala na szybki dostęp do wszystkich ustawień systemowych. Można też skorzystać ze skrótu na kierownicy, aby przejść do ustawień pojazdu.
Jedyną poważną wadą, jaką napotkałem, było menu szybkiego dostępu, po którym trzeba było przesuwać palcem w dół z lekkością piórka — próba wyświetlenia tego menu potrafiła trwać tak długo, że przy okazji przekraczało się kilka granic.
Zespół Omoda stwierdził jednak, że już przesłał nam tę informację i że zostanie ona wkrótce zmieniona, więc przynajmniej nie będzie to długotrwały problem.
A ponieważ na urządzeniu znajdują się 53 przyciski i elementy sterujące, nie musisz polegać wyłącznie na ekranie dotykowym.
To nietypowy pojazd PHEV, ponieważ można go szybko ładować prądem stałym. Ładowanie mocą do 70 kW zapewni od 30 do 80% naładowania w 25 minut.
Wspomniałem już, jak przestronny jest tył samochodu (choć miejsca nad głową nie ma za dużo), ale 9 SHS ma być również samochodem przyjaznym rodzinie.
Bagażnik ma pojemność 660 litrów, a tylne siedzenia składają się w proporcji 60/40. Po złożeniu wszystkich siedzeń można zmieścić 1783 litry (prawdopodobnie niepotrzebnego) bagażu, a w środku jest mnóstwo miejsca do przechowywania, w tym chłodzony schowek w konsoli środkowej.
Funkcja ładowania pojazdów umożliwia ładowanie urządzeń — to przydatna funkcja i zaleta hybrydowego układu napędowego.
Urządzenie jest wyposażone w funkcję szybkiego ładowania prądem stałym o mocy do 70 kW, co pozwala na naładowanie akumulatora od 30 do 80 procent w zaledwie 25 minut. Ładowanie w domu przy mocy 11 kW trwa około ośmiu godzin od 0 do 100 procent.
Odpowiedź jest już dostępna. Księgi zamówień są otwarte, a dostawy już ruszyły, więc możesz zamówić Omodę 9 SHS, kiedy tylko zechcesz.
Zapłacisz 44 990 funtów – bez ukrytych niespodzianek ani dodatkowych opłat, tylko ta obietnica Omoda „wszystko w standardzie”.
W cenie zawarta jest siedmioletnia gwarancja na 100 000 mil (w zależności od tego, co nastąpi wcześniej) bez limitu kilometrów przez pierwsze trzy lata. Dodatkowo, dołączona jest ośmioletnia gwarancja na akumulator i ubezpieczenie RAC.
Omoda 9 SHS kosztuje zaledwie 44 990 funtów z pełnym wyposażeniem standardowym – bez ukrytych kosztów ani dodatkowych opłat. Ma szansę trafić na szczyt listy życzeń klientów z napędem hybrydowym (PHEV) ze względu na cenę.
Działa w oparciu o zasadę „oferowania wartości premium bez dodatkowej opłaty cenowej” i nie ma wątpliwości, że tak właśnie robi.
Byłem pod wrażeniem, że Omoda rozwiązał już sporo problemów modelu Jaecoo i wygląda na to, że chiński producent wkłada dwa razy więcej wysiłku w udoskonalenie swoich samochodów pod kątem brytyjskich nabywców.
Ponieważ rząd zezwolił teraz producentom na sprzedaż hybryd typu plug-in i samochodów hybrydowych do 2035 r. zamiast do 2030 r., kierowcy reagują na te łagodniejsze przepisy, inwestując w hybrydy typu plug-in.
Nic więc dziwnego, że Chery i Omoda oferują rozsądnie wyceniony samochód PHEV o bardzo dużym zasięgu, zwłaszcza że sprzedaż pojazdów typu plug-in rośnie, a ludzie wolą unikać przechodzenia na pojazdy całkowicie elektryczne, póki mają jeszcze czas.
Zobaczymy, jak pójdzie sprzedaż, ale wygląda na to, że Omoda wyprzedziła konkurencję, tworząc SUV-a, który dobrze wygląda, dobrze się prowadzi, biorąc pod uwagę jego cenę, a także ma wysokiej klasy wnętrze.
Powiedziałbym, że 9 SHS jest raczej hitem kasowym niż kandydatem do Oscara: Avengers: Koniec gry to masowa popularność, ale nie spodziewajmy się, że Akademia raczy przyznać nagrodę chińskiemu SUV-owi.
This İs Money