Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

England

Down Icon

We Might Just Make It After All autorstwa Elyce Arons: Nie wierzyłam, gdy usłyszałam, że moja najlepsza przyjaciółka Kate Spade nie żyje – PRAWDZIWĄ kobietę stojącą za kultową marką ujawniła osoba, która znała ją najlepiej

We Might Just Make It After All autorstwa Elyce Arons: Nie wierzyłam, gdy usłyszałam, że moja najlepsza przyjaciółka Kate Spade nie żyje – PRAWDZIWĄ kobietę stojącą za kultową marką ujawniła osoba, która znała ją najlepiej

Przez ALICE HARE

Opublikowano: | Zaktualizowano:

Projektantka akcesoriów Kate Spade i jej najlepsza przyjaciółka i partnerka biznesowa od 40 lat Elyce Arons mogły być poważnymi bizneswoman – wspólnie zbudowały wielomiliardową markę, nazwaną imieniem Kate, od zera – ale lubiły też robić sobie nawzajem psikusy.

Kiedy więc pewnego poranka w czerwcu 2018 roku Elyce dowiedziała się, że Kate została znaleziona powieszona w swoim mieszkaniu, jej pierwszą myślą było, że robi jej psikusa. Przecież rozmawiała z Kate przez telefon zaledwie dzień wcześniej.

„Cały świat wierzył, że Kate Spade odeszła, ale jakaś cząstka mnie przemknęła myśl, że jej samobójstwo było jej najbardziej wymyślnym, epickim żartem” – pisze Elyce we wstępie do swoich wspomnień.

Elyce zrozumiała, że ​​samobójstwo Kate nie było żartem, dopiero gdy cztery dni po jej śmierci odwiedziła jej mieszkanie, aby odprawić rytuał najlepszej przyjaźni, który wiele kobiet doskonale zna – zabierając niektóre ubrania z garderoby Kate.

Kiedy z szafy wyleciały ćmy i w jej kierunku, Elyce zdała sobie sprawę, że Kate naprawdę odeszła – jej najlepsza przyjaciółka nigdy nie pozwoliłaby, aby mole dostały się do ubrań, ale w jej mieszkaniu przez te cztery dni panowała temperatura przypominająca saunę, a ćmy na tym skorzystały.

Szyk: Kate Spade przed swoimi torebkami w 1999 roku

Założona: Sklep Kate Spade w Londynie

Choć zaczyna się od prologu, który opowiada o tym, co działo się bezpośrednio po śmierci Kate, nie należy oczekiwać, że książka będzie z voyeurystyczną ciekawością zagłębiać się w „dlaczego” Kate popełniła samobójstwo. To historia tego, co wydarzyło się wcześniej („kiedy nie było żadnych oznak tego, co będzie później cierpieć”, mówi Elyce), historia o nieprzemijającej sile kobiecej przyjaźni, zwieńczona sporą dawką nowojorskiego glamouru lat 90.

Elyce i Kate spotkały się po raz pierwszy na Uniwersytecie Kansas w 1981 roku. Pochodziły z bardzo różnych środowisk, ale przeciwieństwa się przyciągają – po załatwieniu swoich potrzeb na świeżym powietrzu podczas imprezy nad jeziorem, Kate dostała wysypki od trującego bluszczu i jako elegancka „dziewczyna z miasta”, nie mając pojęcia, co to jest, zwróciła się o poradę do wiejskiej dziewczyny Elyce. Elyce miała tę samą wysypkę i, dorastając na farmie w Kansas, wyjaśniła, że ​​to od trującego bluszczu i nie ma się czym martwić.

Każdego wieczoru na zmianę przecierali sobie nawzajem pośladki wacikami nasączonymi płynem kalaminowym. Nic dziwnego, że to doświadczenie ich połączyło.

Elyce wkrótce przełamała obowiązujący na Środkowym Zachodzie kodeks powściągliwości emocjonalnej i zwierzyła się Kate ze śmierci swojej nastoletniej siostry na raka kości. Kate obiecała nie dzielić się tym „sekretem”, a Elyce odwdzięczyła się jej tym samym – w wywiadach przyznała, że ​​nie ujawnia w książce niczego, co Kate kiedykolwiek kazała jej zachować w tajemnicy.

Po ukończeniu studiów obie kobiety znalazły pracę w Nowym Jorku – Elyce w dziale marketingu marki jeansów, a Kate w prestiżowym magazynie modowym Mademoiselle. Kate spędziła tam sześć lat, ostatecznie obejmując stanowisko starszej redaktorki ds. mody i szefowej działu akcesoriów – stanowisko, które pozwoliło jej dostrzec lukę na rynku dla jej przyszłej marki.

Nowy Jork pod koniec lat osiemdziesiątych był dla niektórych oczywiście pełen przepychu, ale dla Kate i Elyce był bardziej surowy: szczury w mieszkaniach, cwani szefowie i obmacywanie podczas pracy jako kelnerka w The China Club.

Na początku 1993 roku Elyce i Kate, wraz z Pamelą Bell, przedsiębiorczynią zajmującą się produkcją akcesoriów do włosów (którą poznały przypadkiem, gdy dzieliły ze sobą dom letniskowy), a także przyszłym mężem Kate, Andym Spadem, założyły markę, która przyniosła im sławę i na zawsze zredefiniowała branżę akcesoriów.

Kate w swoim dusznym mieszkaniu zrobiła pierwsze próbki torebek z tektury i taśmy klejącej, a następnie biegała po Dzielnicy Odzieżowej w poszukiwaniu fabryk.

Staje się jasne, że Kate była osobą głęboko skrytą – nigdy nie chciała być twarzą marki, mimo że nosiła jej nazwisko. A właściwie quasi-nosiła jej nazwisko. Prawdziwe imię Kate, którego Elyce używa w książce, brzmiało Katy.

Ikony stylu: Katie Holmes i Gwyneth Paltrow z torebkami Kate Spade

W chwili nadawania nazwy marce wciąż nazywała się Katy Brosnahan i nie była jeszcze żoną Andy'ego Spade'a. Wybrali tę nazwę, ponieważ uznali, że jej jednosylabowa prostota świadczy o aspiracjach, a jednocześnie jest w jakiś sposób uroczo znajoma – nie dlatego, że przewidywali, iż przyniesie ona sławę nie tylko marce, ale i samej Kate.

Wraz ze wzrostem popularności marki (w 1998 roku, zaledwie pięć lat po jej założeniu, sprzedaż wyniosła 27 milionów dolarów), Kate nie delektowała się blaskiem fleszy, który nieświadomie zyskała. Uwielbiała spotykać się z klientami (i księżną Dianą na gali CFDA Fashion Awards w 1995 roku, jak wspomina Elyce w książce), ale kolejne międzynarodowe trasy koncertowe, w które musiała się udać jako „twarz marki”, były nieustanne.

Gdzie kończyła się Kate jako marka, a zaczynała Kate jako osoba? („Nie oczekujcie, że będę Kate Spade!” – cytuje Kate Elyce). To walka o tożsamość, z którą zmagały się inne znane założycielki naszych czasów – Jo Malone, Bobbi Brown.

Kiedy w 1999 roku Elyce i Kate sprzedały 56 procent udziałów w firmie grupie domów towarowych Neiman Marcus (za skromną kwotę 33,6 miliona dolarów, ale Elyce, co jeszcze bardziej obojętne, nigdy nie podaje tych kwot w książce), Kate straciła część kontroli kreatywnej nad marką, która nosiła jej nazwisko. A kiedy w 2006 roku sprzedały całą firmę – zaledwie 21 miesięcy po narodzinach córki – Kate straciła prawo do używania swojego nazwiska do promowania innych biznesów, które mogłaby otworzyć w przyszłości.

Nie powstrzymało to jednak jej i Elyce – w 2016 roku wspólnie założyły kolejną markę akcesoriów, Frances Valentine.

Zapytaj większość Amerykanek, a przypomną sobie swoją pierwszą torebkę Kate Spade. Zakup torebki Kate Spade w latach dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych był przełomowym momentem.

To było coś więcej niż torebka – zakup Kate Spade był momentem niezależności, czymś, co kupowało się za pierwszą dużą wypłatę lub by uczcić osiągnięcie. Kate widziała siebie w klientkach – ona również żyła od wypłaty do wypłaty i zawsze wychodziła z tego obronną ręką. Problem polegał na tym, że torebki były tak radosne i kapryśne w designie, że ludzie zakładali, że kobieta, która je zaprojektowała, również jest taka sama.

Książkę We Might Just Make It After All można już kupić w księgarni Mail Bookshop

Kate Spade to postać mityczna, wytwór wyobraźni opinii publicznej. Prawdziwa osoba, Katy Brosnahan, miała demony. Elyce nie podaje szczegółów ich dokładnej natury – mówi, że wiedziała o depresji, z którą Kate zmagała się w latach poprzedzających jej śmierć i że otrzymywała pomoc, ale kiedy Kate usłyszała o samobójstwie celebrytki, zawsze powtarzała, że ​​„nigdy tego nie zrobi”.

Od czasu śmierci Kate reakcje opinii publicznej w dużej mierze opierały się na podobnym nieporozumieniu – „miała córkę i założyła wielomiliardowy biznes – dlaczego więc to zrobiła, i to tak niespodziewanie?”

Ci, którzy szukają odpowiedzi na to pytanie, nie znajdą jej tutaj – i książka jest dzięki temu lepsza. Depresja jest niewytłumaczalna, a Elyce nie próbuje jej wyjaśniać. To raczej hołd dla przyjaźni na całe życie.

Aby uzyskać poufne wsparcie, zadzwoń do organizacji Samaritans pod numer 116123 lub odwiedź stronę samaritans.org

Daily Mail

Daily Mail

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow