David Mitchell składa poruszające wyznanie na temat swojej żony Victorii Coren

David Mitchell ujawnił poruszające wyznanie o przytłaczającym smutku, który kiedyś kładł się cieniem na jego życiu. W swoich wspomnieniach „Back Story” gwiazda „Peep Show” przyznała, że przez lata, zanim zostali parą, był „beznadziejnie zakochany” w swojej obecnej żonie, Victorii Coren, ale ukrywał swoje uczucia przed otoczeniem. W poruszającym i szczerym wyznaniu 50-letni komik przyznał, że jego nieodwzajemniona miłość do Victorii rzuciła długi cień na jego życie, gdy go odrzuciła.
„Byłem beznadziejnie zakochany. Nikomu o tym nie powiedziałem” – wyznaje w swojej książce. „Nie powiedziałem najbliższym przyjaciołom ani rodzicom o ogromnym smutku, który rzucił cień na moje życie”. Minęły lata, zanim zgodziła się na randkę. „Czekałem trzy lata. Czy to nie dziwne? Czy ja nie jestem dziwny? Nie potrafię tego wytłumaczyć inaczej niż stwierdzeniem, że nie mogłem zrobić nic innego” – mówi. „Gdybym tylko wiedział, że muszę po prostu czekać trzy lata… Z chęcią cierpiałbym dziesięć razy bardziej”.
Pomimo bólu, jaki go spotkał, gwiazda Peep Show nigdy nikomu nie dała poznać, jak głęboko go to dotknęło. Jego niezdarna, autoironiczna osobowość skrywała ból, jaki odczuwał w życiu osobistym.
„Problem w tym, że nienawidzę randek” – przyznaje. „Po prostu uważam to za niesamowicie niezręczne… Nie mam dość niechęci do bycia singlem, żeby narażać się na ból”.
Victoria, 52-letnia prowadząca program BBC Only Connect, od razu nawiązała więź z Davidem, gdy spotkali się na imprezie Halloween w 2007 roku, którą przedstawił im komik David Baddiel.
Victoria przyznała: „Powiedział mi wprost: »Tam jest David Mitchell, myślę, że powinnaś wyjść za niego za mąż, a ja cię przedstawię i zacznę działać«. Wydawało mi się to niedorzeczne, ale kilka godzin później pomyślałam, że pewnie sama się za niego wybiorę” – donosi MSN .
Victoria początkowo odrzuciła ten pomysł, ale pod koniec wieczoru była przekonana. Pomimo natychmiastowej więzi, dopiero po latach poszli na pierwszą oficjalną randkę.
„Uważałam, że to śmieszne, ale kilka godzin później pomyślałam, że pewnie wyjdę za niego za mąż” – wspomina.
Choć od razu się polubili, czas nie był po ich stronie. Victoria wciąż opłakiwała stratę ojca, Alana Corena, który zmarł na raka w 2007 roku.
David cierpliwie czekał na odpowiedni moment, nigdy jej nie naciskał, ale zawsze trzymał się nadziei na wspólną przyszłość. Ich pierwsza oficjalna randka w końcu odbyła się w 2010 roku, a ślub wzięli w 2012 roku.
David zawsze otwarcie mówił o tym, jak bardzo kocha Victorię. „Jestem po prostu niesamowicie dumny, że ktoś taki jak Victoria chce być ze mną” – mówi.
„Ma te niesamowite cechy, ale tak naprawdę, przypadliśmy sobie do gustu. Zakochałem się w niej”. W swoich wspomnieniach opisuje ją jako „zbyt cudowną” i „zbyt odpowiednią dla mnie”.
Para powitała na świecie dwie córki – Barbarę Elizabeth w 2015 roku i June Violet w 2023 roku.
Daily Express