Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

England

Down Icon

„Plan emiratu” może doprowadzić do przejęcia władzy przez potężne klany z Zachodniego Brzegu w celu pośredniczenia w pokoju arabsko-izraelskim

„Plan emiratu” może doprowadzić do przejęcia władzy przez potężne klany z Zachodniego Brzegu w celu pośredniczenia w pokoju arabsko-izraelskim

Meczet Ibrahima w Hebronie

Grupa wpływowych przywódców klanów z miasta Hebron na Zachodnim Brzegu wezwała do pokoju (Zdjęcie: Getty)

Grupa wpływowych przywódców klanów z miasta Hebron na Zachodnim Brzegu wydała stanowczy apel o pokój, uznając Izrael za państwo żydowskie i proponując utworzenie autonomicznego emiratu arabskiego , który przyłączyłby się do Porozumień Abrahama.

Szejk Wadee' al-Dżabari, znany również jako Abu Sanad, oświadczył: „Chcemy współpracy z Izraelem . Chcemy współistnienia”, przemawiając dla „The Wall Street Journal” ze swojego namiotu ceremonialnego w Hebronie, na południe od Jerozolimy. Ta wpływowa postać i czterech innych szejków podpisało list zobowiązujący do pokoju i uznania Izraela , wzywając Hebron do oderwania się od Autonomii Palestyńskiej i utworzenia własnego, autonomicznego emiratu.

W bezprecedensowym liście, skierowanym do izraelskiego ministra gospodarki Nira Barkata, zwrócono się do niego z prośbą o przedstawienie propozycji premierowi Benjaminowi Netanjahu. „Emirat Hebronu uznaje Państwo Izrael za państwo narodowe narodu żydowskiego” – napisali szejkowie. „Państwo Izrael uznaje Emirat Hebronu za Reprezentanta arabskich mieszkańców Dystryktu Hebron”.

Ta deklaracja idzie dalej, niż kiedykolwiek odważyła się Autonomia Palestyńska, porzucając dekady odrzucenia. Szejkowie domagają się harmonogramu rozpoczęcia rozmów w sprawie przystąpienia do Porozumień Abrahama i zastąpienia Porozumień z Oslo, które potępiają za powodowanie „szkód, śmierci, katastrofy gospodarczej i zniszczeń”.

Twierdzą, że proces z Oslo narzucił „skorumpowaną Autonomię Palestyńską, zamiast uznać tradycyjne, autentyczne lokalne przywództwo” — odnosząc się do klanów, które nadal cieszą się głęboką lojalnością w społeczeństwie palestyńskim.

Pan Barkat, który gościł szejków w swoim domu i spotkał się z nimi ponad tuzin razy od lutego, powiedział, że stare ramy pokojowe zawiodły. „Potrzebne jest nowe podejście” – stwierdził. Wysoko postawione źródło w Izraelu potwierdziło ostrożne poparcie Netanjahu, choć oczekuje na dalszy rozwój sytuacji.

„Szejk Dżabari pragnie pokoju z Izraelem i przystąpienia do Porozumień Abrahamowych, przy wsparciu swoich współszejków” – powiedział pan Barkat. „Kto w Izraelu powie nie?”

48-letni szejk Dżabari twierdzi, że nadszedł czas na zmiany. „Nie będzie państwa palestyńskiego – nawet za 1000 lat” – powiedział. „Po 7 października Izrael go nie odda”. Inny starszy szejk Hebronu, również sygnatariusz, zgodził się: „Myślenie tylko o utworzeniu państwa palestyńskiego doprowadzi nas wszystkich do katastrofy”.

Dokument w języku hebrajskim wymienia dwa kręgi poparcia: jeden z ośmiu głównych szejków reprezentujących 204 000 osób oraz drugi z 13 innymi szejkami, którzy przewodzą kolejnym 350 000. Ta większość stanowi ponad połowę populacji obszaru Hebronu, według izraelskiego współpracownika szejka Dżabariego.

Głęboko zakorzenione klany

Te klany, głęboko zakorzenione w społeczeństwie palestyńskim, podobno obejmują wiele osób obecnie służących w lokalnych szeregach Autonomii Palestyńskiej. Szejkowie wierzą, że lojalność rodzinna zwycięży.

„Planuję odciąć Autonomię Palestyńską” – oświadczył szejk Dżabari. „To nie reprezentuje Palestyńczyków”. Twierdzi, że klany przewodziły swoim społecznościom przez wieki, zanim na mocy porozumień z Oslo z 1993 roku wprowadzono OWP. „To oni przyprowadzili OWP i powiedzieli Palestyńczykom: Weźcie to” – powiedział.

Dr Mordechai Kedar, izraelski naukowiec i komentator, nazwał Hebron „bardziej tradycyjnym, znacznie bardziej konserwatywnym” niż miasta takie jak Ramallah i zasugerował, że może on stać się przypadkiem testowym. Uważa, że ​​ten model mógłby rozszerzyć się na miasta takie jak Betlejem.

„Organizacje takie jak OWP i Hamas próbują budować swoją legitymizację na nienawiści do Żydów i Izraela ” – powiedział pan Kedar. „Ale klany są legalne z definicji”.

„Szejk Dżabari chce pokoju, a jego koledzy szejkowie się z tym zgadzają” – dodał pan Barkat. „Nikt w Izraelu nie wierzy w Autonomię Palestyńską i nie znajdziecie wielu Palestyńczyków, którzy podzielają to zdanie”.

„Szejk Dżabari twierdzi, że Autonomia Palestyńska z siedzibą w Ramallah 'nie jest w stanie nas ochronić, nie jest w stanie ochronić nawet samej siebie'”. Szejchowie obawiają się, że jeśli nic się nie zmieni, z Zachodniego Brzegu może dojść do ataku na wzór tego z 7 października, pogrążając region w chaosie podobnym do tego w Strefie Gazy.

Jeden z najważniejszych szejków miał ambitne ostatnie słowo: „Jeśli uzyskamy błogosławieństwo szanownego prezydenta Trumpa i Stanów Zjednoczonych dla tego projektu, Hebron może stać się jak Zatoka Perska, jak Dubaj”.

Przyzwyczajenie czy rozsądek?

Pęd za proponowanym emiratem w Hebronie nabiera tempa, ponieważ coraz więcej przywódców plemiennych jednoczy się w tej inicjatywie. Od marca do ruchu dołączyło podobno wielu kolejnych szejków, z rosnącą pewnością, że mają teraz przewagę nad Autonomią Palestyńską.

„Ludzie są z nami” – oświadczył jeden z szejków. „Nikt nie szanuje Autonomii Palestyńskiej, nikt ich nie chce”. Szejkowie uważają, że jedynym powodem, dla którego Autonomia Palestyńska wciąż istnieje, jest ochrona ze strony Izraela . „Jedynym powodem, dla którego warto czekać na Izrael ” – kontynuował szejk – „jest to, że chroni on Autonomię Palestyńską”.

Jednak to właśnie ta ochrona może wkrótce okazać się największą przeszkodą.

Jeśli nielegalnie uzbrojeni lojaliści szejków wyjdą na ulice, sprzeciwiając się Autonomii Palestyńskiej, czy Siły Obronne Izraela (IDF) lub służby bezpieczeństwa Szin Bet podejmą działania, aby ich powstrzymać? To, jak ostrzega izraelski minister gospodarki Nir Barkat, oznaczałoby „triumf nawyku nad rozsądkiem”.

„Od Oslo, 30 lat temu, izraelskie służby bezpieczeństwa otrzymały polecenie współpracy z Autonomią Palestyńską” – powiedział Barkat. „To wszystko, co wiedzą”.

W miarę jak rośnie pewność siebie klanów i umacniają się sojusze, przyszłość rządów na Zachodnim Brzegu może zależeć od reakcji Izraela — nie tylko politycznej, ale i praktycznej.

express.co.uk

express.co.uk

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow