Departament Pracy chce złagodzić przepisy dotyczące miejsca pracy poprzez gruntowną nowelizację przepisów

Departament Pracy Stanów Zjednoczonych zamierza przepisać lub uchylić ponad 60 „przestarzałych” przepisów dotyczących zatrudnienia, począwszy od wymogów dotyczących minimalnego wynagrodzenia dla pracowników domowej opieki zdrowotnej i osób niepełnosprawnych, aż po normy regulujące narażenie na działanie szkodliwych substancji.
Jeśli zostaną zatwierdzone, szeroko zakrojone zmiany ujawnione w tym miesiącu wpłyną również na warunki pracy na placach budowy i w kopalniach, a także ograniczą możliwość nakładania przez rząd kar na pracodawców, jeśli pracownicy zostaną ranni lub zabici podczas wykonywania ryzykownych czynności, takich jak akrobacje filmowe czy tresura zwierząt.
Departament Pracy twierdzi, że celem jest zmniejszenie kosztownych i uciążliwych przepisów wprowadzonych przez poprzednie rządy oraz realizacja zobowiązania prezydenta Trumpa do przywrócenia dobrobytu Ameryki poprzez deregulację.
„Departament Pracy z dumą przewodzi w eliminowaniu niepotrzebnych regulacji, które hamują wzrost gospodarczy i ograniczają możliwości” – powiedziała sekretarz pracy Lori Chavez-DeRemer w oświadczeniu, w którym pochwaliła się „najbardziej ambitnym projektem redukcji biurokracji spośród wszystkich departamentów rządu federalnego”.
Krytycy twierdzą, że propozycje te narazą pracowników na większe ryzyko krzywdy, przy czym kobiety i członkowie grup mniejszościowych będą ponosić nieproporcjonalnie duże ryzyko.
„Ludzie są już narażeni na bardzo duże ryzyko śmierci w pracy” – powiedziała Rebecca Reindel, dyrektor ds. bezpieczeństwa i higieny pracy związku zawodowego AFL-CIO. „To tylko pogorszy problem”.
Proponowane zmiany muszą przejść przez kilka etapów, zanim wejdą w życie, w tym przez okres konsultacji publicznych dla każdej z nich.
Rozważane są pewne wycofaniaPracownicy domowej opieki zdrowotnej pomagają osobom starszym lub o wątłym zdrowiu, przygotowując posiłki, podając leki, pomagając w korzystaniu z toalety, towarzysząc klientom podczas wizyt lekarskich i wykonując inne zadania. Zgodnie z jedną z propozycji Departamentu Pracy, około 3,7 miliona pracowników zatrudnionych przez agencje opieki domowej mogłoby otrzymywać wynagrodzenie niższe od federalnej płacy minimalnej – obecnie 7,25 dolara za godzinę – i nie mieć prawa do wynagrodzenia za nadgodziny, jeśli nie są objęci odpowiednimi przepisami stanowymi.
Proponowane przepisy cofnęłyby zmiany wprowadzone w 2013 roku za prezydentury Baracka Obamy i przywróciłyby ramy regulacyjne z 1975 roku. Departament Pracy twierdzi, że poprzez obniżenie kosztów pracy i przestrzegania przepisów, zmiany te mogłyby poszerzyć rynek opieki domowej i pomóc osobom schorowanym pozostać w domach na dłużej.
Judy Conti, dyrektor ds. relacji rządowych w National Employment Law Project, powiedziała, że jej organizacja planuje dołożyć wszelkich starań, aby odrzucić tę propozycję. Pracownicy opieki domowej są narażeni na urazy w wyniku podnoszenia klientów, a „przed wprowadzeniem tych przepisów (z 2013 r.) pracownicy opieki domowej często pracowali 50, 60, a może nawet więcej godzin tygodniowo bez wynagrodzenia za nadgodziny” – powiedziała Conti.
Inni popierają tę propozycję, w tym Independent Women's Forum, konserwatywna organizacja non-profit z siedzibą w Wirginii. Kobiety często ponoszą ciężar obowiązków związanych z opieką nad rodziną, dlatego uczynienie opieki domowej bardziej przystępną cenowo pomogłoby im pogodzić pracę z obowiązkami osobistymi, powiedziała prezeska grupy, Carrie Lukas.
„Cieszymy się, że administracja Trumpa podejmuje kroki mające na celu wycofywaniu się z części tego, co uznaliśmy za nieproduktywne mikrozarządzanie relacjami, które utrudniało ludziom dostęp do potrzebnej im opieki” – powiedział Lukas.
Samantha Sanders, dyrektor ds. kontaktów rządowych i rzecznictwa w niezależnej organizacji Economic Policy Institute, powiedziała, że uchylenie ustawy nie będzie sukcesem kobiet.
„Gdybyśmy powiedzieli, że tak naprawdę nie uważamy, aby potrzebowali tej ochrony, byłoby to bardzo szkodliwe dla siły roboczej, która wykonuje naprawdę niezbędną pracę i w której zdecydowaną większość stanowią kobiety, zwłaszcza kobiety kolorowe” – powiedział Sanders.
Migrujący pracownicy rolniW zeszłym roku Departament Pracy sfinalizował przepisy zapewniające ochronę migrującym pracownikom rolnym posiadającym wizy H-2A. Obecna administracja twierdzi, że większość tych przepisów nakładała na pracodawców niepotrzebne i kosztowne wymagania.
Zgodnie z nową propozycją Departament Pracy zniesie wymóg, aby większość środków transportu zapewnianych przez pracodawców była wyposażona w pasy bezpieczeństwa dla pracowników rolnych.
Departament proponuje również cofnięcie przepisu z 2024 r., który chronił pracowników rolnych migrujących przed represjami za takie działania, jak złożenie skargi, składanie zeznań lub udział w dochodzeniu, przesłuchaniu lub postępowaniu.
„Istnieje długa historia represji wobec pracowników, którzy sprzeciwiają się nadużyciom w rolnictwie. A w przypadku wizy H-2A sytuacja jest jeszcze gorsza, ponieważ pracodawca po prostu nie może odnowić wizy” – powiedziała Lori Johnson, starsza prawniczka w Farmworker Justice.
Michael Marsh, prezes i dyrektor generalny Krajowej Rady Pracodawców Rolnych, pochwalił działania deregulacyjne, mówiąc, że w ostatnich latach rolnicy musieli radzić sobie z tysiącami stron przepisów dotyczących pracowników migrujących w rolnictwie.
„Czy wyobrażasz sobie rolnika i jego współmałżonka, którzy w ciągu 18 miesięcy muszą przebrnąć przez 3000 nowych stron przepisów, a następnie ponosić odpowiedzialność za każdy z nich?” – zapytał.
Pracownicy budowlaniAdministracja Bezpieczeństwa i Higieny Pracy, będąca częścią Departamentu Pracy, chce znieść wymóg, aby pracodawcy zapewniali odpowiednie oświetlenie na placach budowy, twierdząc, że regulacja ta nie zmniejsza w znaczący sposób poważnego ryzyka.
OSHA stwierdziła, że jeśli pracodawcy nie usuną usterek w oświetleniu na placach budowy, agencja może wystawić mandaty na podstawie „klauzuli ogólnego obowiązku”. Klauzula ta nakłada na pracodawców obowiązek zapewnienia miejsca pracy wolnego od rozpoznanych zagrożeń, które mogą spowodować śmierć lub poważne obrażenia fizyczne.
Rzecznicy praw pracowników uważają, że zniesienie konkretnego wymogu dotyczącego placu budowy to zły pomysł. „Doszło do wielu wypadków śmiertelnych, gdy pracownicy wpadli przez dziurę w podłodze, gdzie nie było odpowiedniego oświetlenia” – powiedział Reindel. „To oczywista kwestia, którą pracodawcy powinni się zająć, ale niestety jest to jedna z tych kwestii, w których potrzebujemy standardu, a ten jest stale naruszany”.
Górnicy i nie tylkoKilka propozycji może wpłynąć na procedury bezpieczeństwa w kopalniach. Na przykład, pracodawcy muszą przedkładać plany wentylacji i zapobiegania zawaleniom stropów w kopalniach węgla do przeglądu przez Administrację Bezpieczeństwa i Higieny Pracy w Kopalniach (Mine Safety and Health Administration) przy Departamencie Pracy. Obecnie kierownicy okręgowi MSHA mogą żądać od operatorów kopalń podjęcia dodatkowych kroków w celu ulepszenia tych planów.
Departament Pracy chce położyć kres tym uprawnieniom, twierdząc, że obecne przepisy dają kierownikowi okręgowemu możliwość tworzenia i redagowania ustaw bez konieczności zwracania się do Kongresu o komentarze lub działania.
Podobnie departament proponuje pozbawienie kierowników okręgów możliwości żądania zmian w programach szkoleń z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy w kopalniach.
Klauzula ogólnego obowiązku pozwala OSHA ukarać pracodawców za niebezpieczne warunki pracy, jeśli nie ma konkretnej normy obejmującej daną sytuację.
Propozycja OSHA wykluczyłaby agencję ze stosowania klauzuli zakazującej, ograniczającej lub karzącej pracodawców za „z natury ryzykowne działania zawodowe, które są nierozerwalnie związane z zawodem, sportem lub rozrywką”.
Wstępna analiza wykazała, że ograniczenie to będzie dotyczyć m.in. sportowców, aktorów, tancerzy, muzyków, innych artystów i dziennikarzy.
„Po prostu nieprawdopodobne jest twierdzenie, że Kongres, uchwalając ustawę o bezpieczeństwie i higienie pracy, po cichu zamierzał upoważnić Departament Pracy do wyeliminowania powszechnych praktyk w sporcie i rozrywce, takich jak zwroty kopnięć w NFL, przekraczanie prędkości w NASCAR czy pokazy wielorybów w SeaWorld” – czytamy w proponowanym przepisie.
Debbie Berkowitz, pełniąca funkcję szefowej personelu OSHA w administracji Obamy, powiedziała, że jej zdaniem ograniczenie uprawnień agencji w zakresie egzekwowania prawa byłoby błędem.
„Gdy zaczniemy eliminować to zagrożenie, możemy wrócić do sytuacji, w której bezpieczeństwo zostanie wyrzucone na wiatr, ponieważ będą musieli zmierzyć się z innymi wyzwaniami produkcyjnymi” – powiedział Berkowitz.
Cbs News