Konserwatywny poseł Matt Jeneroux ogłasza rezygnację z parlamentu

Jak wynika z oświadczenia udostępnionego CBC News, konserwatywny poseł Matt Jeneroux ogłosił w czwartek, że rezygnuje z zasiadania w Izbie Gmin.
Decyzja zapadła po tym, jak w tym tygodniu pojawiły się plotki, że poseł z Alberty rozważa przejście do partii liberałów. Źródła w Partii Konserwatywnej podają, że Jeneroux był pod presją ze strony niektórych członków partii, obawiając się, że wystąpi z partii.
Rezygnacja Jeneroux jest drugą ogłoszoną w tym tygodniu decyzją o odejściu z frakcji konserwatystów, po tym jak we wtorek do liberałów dołączył poseł z Nowej Szkocji Chris d'Entremont .
Spowodowałoby to również przeprowadzenie wyborów uzupełniających w okręgu Edmonton, które w kwietniu wygrał stosunkowo niewielką przewagą pięciu punktów procentowych nad swoim liberalnym przeciwnikiem.

Jeneroux, który po raz pierwszy został wybrany w 2015 r., powiedział, że rozmawiał w czwartek z Chrisem Warkentinem, przewodniczącym klubu parlamentarnego partii, i poinformował go o zamiarze rezygnacji.
„Mam nadzieję, że w przyszłości będę miał okazję przemawiać przed Izbą po raz ostatni. Na razie muszę skupić się wyłącznie na mojej rodzinie i obowiązkach, które się z nią wiążą” – powiedział Jeneroux.
Poseł powiedział, że jest „głęboko wdzięczny” wszystkim, którzy skontaktowali się z nim w ostatnich dniach, a jednocześnie poprosił ludzi, aby „nie próbowali kontaktować się z jego rodziną w tym czasie”.
Jeneroux powiedział, że startował w ostatnich wyborach, „mając nadzieję, że Kanadyjczycy obdarzą zaufaniem drużynę dowodzoną przez konserwatystów Pierre’a Poilievre’a” i „rozpaczliwie pragnął odegrać rolę w urzeczywistnieniu tej wizji”, ale „wynik nie był taki, jakiego się spodziewał”.
Poilievre podziękował Jeneroux za jego służbę i zasugerował, że oficjalne odejście posła może nastąpić dopiero za kilka miesięcy.
„W imieniu naszego konserwatywnego zespołu życzę Panu i Pańskiej rodzinie wszystkiego najlepszego w związku z decyzją o rezygnacji z funkcji członka parlamentu wiosną przyszłego roku” – napisał Poilievre w poście zamieszczonym w mediach społecznościowych.
Członkowie kierownictwa partii pracują nad powstrzymaniem ewentualnego przekraczania granicGdy tylko pojawiły się wieści o odejściu d'Entremonta, konserwatyści natychmiast podjęli działania mające na celu powstrzymanie wszelkich kolejnych odejść, poinformowały źródła CBC News.
Dezercja d'Entremonta wywołała panikę w partii, gdyż obawiano się, że więcej posłów będzie chciało przejść do liberałów, co mogłoby dać rządowi co najmniej dwa dodatkowe miejsca i większość w Izbie Gmin – podały źródła konserwatywne.
Jak podają źródła, od czasu decyzji d'Entremonta o rezygnacji kierownictwo Partii Konserwatywnej starało się przekonać potencjalnych kandydatów do zmiany partii, aby porzucili swoje plany.
Była szefowa kampanii konserwatystów, Jenni Byrne, która nadal jest doradczynią partii, brała udział w działaniach partii mających na celu stłumienie możliwych przejść na inne stanowiska, podały źródła.
Starsi konserwatyści uważają, że wysiłki mające na celu zatamowanie krwawienia przyniosły skutek — przynajmniej na razie, podało źródło.

Kilku parlamentarzystów, o których plotkowano, że mieli opuścić partię, stwierdziło, że tak naprawdę nie przejdą do liberałów.
Posłanka z Quebecu Dominique Vien zamieściła w mediach społecznościowych nagranie wideo, w którym ponownie potwierdziła, że jest konserwatystką.
„Nie mam zamiaru zabierać głosu w Izbie Reprezentantów” – powiedziała po francusku.
Jak twierdzą źródła liberalne, mimo publicznych zaprzeczeń i nacisków ze strony osób prywatnych, wysoko postawieni liberałowie wciąż wierzą, że może dojść do kolejnych dezercji.
Jak podają źródła, liberałowie rozmawiali z wieloma konserwatywnymi posłami na temat przejścia na drugą stronę sceny politycznej.
Premier Mark Carney, zapytany w środę, czy prowadzi takie rozmowy, odparł: „Będziemy rozmawiać z każdym, publicznie lub nie, kto może nas poprzeć”.
D'Entremont powiedział reporterom, że zna kilku byłych kolegów z klubu parlamentarnego Partii Konserwatywnej, którzy „są w tej samej sytuacji” co on – są rozczarowani stylem przywództwa Poilievre’a – i mogliby pójść w jego ślady i przejść do liberałów.
Jak podają konserwatywne źródła, w tym kontekście Warkentin wezwał partyjną frakcję do trzymania się razem podczas środowego spotkania na Wzgórzu Parlamentarnym.
Jedno ze źródeł opisało przemowę motywacyjną Warkentina jako moment „kumbaya”, w którym mówił o wartości jedności partii.
cbc.ca