Kryzys w rolnictwie w Wielkiej Brytanii: firmy wiejskie zamykają się w rekordowym tempie po nalocie podatkowym Rachel Reeves

Wiele brytyjskich gospodarstw rolnych zostało zmuszonych do zamknięcia w ciągu ostatniego roku, co sugeruje, że warunki ekonomiczne stały się nie do utrzymania z powodu najazdów podatkowych rządu Partii Pracy . Według danych Urzędu Statystyk Narodowych (ONS) w ciągu ostatnich 12 miesięcy zamknięto ponad 6000 przedsiębiorstw rolnych, rybackich i leśnych, co stanowi najwyższą liczbę od czasu pierwszej publikacji kwartalnych danych w 2017 roku. Dane pokazują, że ponad połowa zamknięć miała miejsce w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2025 roku, co sugeruje korelację między zapowiedzią Rachel Reeves dotyczącą 20% podatku spadkowego od aktywów rolnych o wartości ponad 1 miliona funtów w październikowym budżecie.
Łączna liczba gospodarstw rolnych zamkniętych w ubiegłym roku osiągnęła 6365, z czego nieco ponad 3000 powstało w tym samym okresie – co oznacza, że brytyjskie gospodarstwa rolne znikają w rekordowym tempie. „Paradyzujące podwyżki składek na ubezpieczenie społeczne (NIC) , a także podatki od gospodarstw rodzinnych i firm rodzinnych, niszczą przedsiębiorstwa prowadzone przez kolejne pokolenia, powodują niestabilność zatrudnienia, a nawet prowadzą do katastrofalnych samobójstw” – powiedziała minister środowiska w gabinecie cieni Victoria Atkins.
Opisując podwyżkę podatku spadkowego jako jedną z „katastrofalnych polityk podatkowych” rządu, pani Atkins powiedziała w wywiadzie dla The Telegraph : „Te statystyki dowodzą, że Partia Pracy nie rozumie naszych społeczności wiejskich, a nasze społeczności wiejskie nie mogą sobie pozwolić na Partię Pracy”.
Poseł partii Reform UK Lee Anderson dodał, że łączny wpływ rosnących podatków i regulacji „popycha brytyjskich rolników na skraj przepaści”.
„Żaden rząd w historii nowożytnej nie wyrządził większej szkody wiejskiej części Wielkiej Brytanii niż Partia Pracy” – powiedział. „Gospodarstwa rolne zamykają się dwa razy szybciej niż otwierane są nowe. To jest całkowicie nie do utrzymania. Partia Pracy zdradziła przemysł, który pomógł zbudować ten kraj”.
Brytyjskie gospodarstwa rolne nie płacą obecnie podatku od spadków przy przekazywaniu gruntów rolnych z pokolenia na pokolenie i otrzymują pełną ulgę w standardowej stawce 40%. Sytuacja ta ma się jednak zmienić od kwietnia 2026 roku, ponieważ pracownicy sektora twierdzą, że ich działalność przynosi niewielkie zyski i ostrzegają, że będą zmuszeni sprzedać ziemię, aby pokryć nowe rachunki .
Kampania „Save Britain's Family Farms” prowadzona przez Daily Express domaga się zmiany decyzji w sprawie środków, które zdaniem wysoko postawionych przedstawicieli branży mogą spowodować spustoszenie w gospodarce Wielkiej Brytanii.
Raport ekonomiczny Konfederacji Brytyjskiego Przemysłu (CBI), opublikowany na początku tego roku, wykazał, że reforma podatku spadkowego będzie kosztować skarb państwa prawie 2 miliardy funtów i doprowadzi do utraty ponad 200 000 miejsc pracy do końca dekady.
Victoria Vyvyan, prezes stowarzyszenia Country Land and Business Association (CLBA), powiedziała: „Rolnicy próbujący zmodernizować lub zdywersyfikować swoją działalność napotykają na przeszkody na każdym kroku — przez biurokrację, przez podwyżki składek na ubezpieczenia społeczne, przez rząd, który mówi o wzroście, a jednocześnie niszczy jego fundamenty.
„Mimo to, wieś żyje dalej. Powstają nowe firmy. Ludzie się trzymają. Ale determinacja to nie strategia. Teraz potrzeba czegoś prostego: stabilności, jasności i rządu gotowego słuchać – zanim kolejne gospodarstwa rolne zostaną utracone, a kolejne rodziny zmuszone do wyprowadzki”.
Rzecznik Departamentu Środowiska, Żywności i Spraw Wsi (Defra) powiedział: „Nasze zaangażowanie w rolnictwo i bezpieczeństwo żywnościowe jest niezachwiane, a zyski z rolnictwa w Wielkiej Brytanii wzrosły w zeszłym roku o 1,6 mld funtów.
„Obniżamy koszty i biurokrację dla producentów żywności eksportujących ją do UE, mianowaliśmy byłą przewodniczącą NFU, baronową Minette Batters, aby zaleciła reformy mające na celu zwiększenie zysków rolników, a także dbamy o to, aby rolnicy otrzymywali większy udział w kontraktach żywnościowych w naszych szkołach, szpitalach i więzieniach”.
express.co.uk