Posłanka dziękuje pasażerom, którzy powstrzymali mężczyznę przed „nękaniem” jej w metrze

Posłanka Partii Pracy Stella Creasy wyznała, że była „nękana” przez mężczyznę w londyńskim metrze i podziękowała pasażerom, którzy rzucili się jej na pomoc.
Pani Creasy, która jest posłanką od 2010 r., napisała również w poście na swoich kontach X i na Facebooku, że ktokolwiek pomagał jej we wtorek, powinien skontaktować się z jej biurem, jeśli jest gotowy zeznawać po tym incydencie.
Powiedziała: „Jeśli był pan jednym z pasażerów Victoria Line i interweniował, żeby powstrzymać mężczyznę, który mnie zaczepiał, dziękuję panu z całego serca.
„Proszę skontaktować się z moim biurem, jeśli jest Pan gotowy zeznawać jako świadek, bo być może policja zechce teraz Pana wysłuchać w tej sprawie!”
To nie pierwszy raz, kiedy pani Creasy padła ofiarą ataku.
W 2013 r. pani Creasy otrzymała na Twitterze liczne groźby gwałtu i mizoginistyczne wiadomości po tym, jak udzieliła wsparcia działaczce feministycznej Caroline Criado Perez, która lobbowała w Banku Anglii za umieszczeniem wizerunku kobiety na banknocie 10-funtowym.
W 2023 roku pani Creasy ujawniła również, że była przedmiotem dochodzenia prowadzonego przez lokalną radę po tym, jak mężczyzna posługujący się pseudonimem poskarżył się, że jej „skrajne poglądy” zaszkodzą jej dzieciom i że należy je od niej oddzielić.
Przeczytaj więcej w Sky News: Oryginalna Lwica rozmawia ze Sky News Minister nie ujawni nazwiska osoby stojącej za wyciekiem danych w Afganistanie
Skargę oddalono, a mężczyzna, który nie miał żadnych osobistych powiązań z panią Creasy ani jej dwójką dzieci, przeprosił.
Jednak posłanka Partii Pracy została objęta opieką społeczną po tym, jak mężczyzna złożył „złośliwy” raport, a później został skazany za nękanie jej.
W czerwcu ubiegłego roku doszło do osobnego incydentu, podczas którego zaatakowano biuro pani Creasy i rozsyłano „złośliwe” ulotki.
Policja metropolitalna potwierdziła wówczas wszczęcie dochodzenia w sprawie uszkodzenia mienia w biurze pani Creasy.
Sky News