Jess Carter ostrzega Anglię przed Euro, mimo miażdżącego zwycięstwa siedmioma bramkami w meczu pożegnalnym

Jess Carter uważa, że Anglia wyciągnęła cenne wnioski pomimo pozornej łatwości zwycięstwa nad Jamajką. Lionesses zdobyły siedem goli bez odpowiedzi, kończąc mecz przed Euro w Szwajcarii, ale w pierwszej połowie było kilka nerwowych momentów.
Jamajka straciła gola przy wyniku 1-0, a gol Kayli McKenny został anulowany po tym, jak kontrola VAR wykazała, że jej koleżanka z drużyny Reggae Girlz Kiki Van Zanten była na spalonym i przeszkadzała bramkarce reprezentacji Anglii Hannah Hampton. Później Van Zanten miała swoją szansę, ale Carter wykonała idealnie wymierzony, miażdżący atak, a gwiazda Anglii przyznaje, że w niedzielę w Leicester nie wszystko było takie proste.
„To było naprawdę ważne, [żeby mieć trudne momenty] i dlatego chcieliśmy je zagrać, ponieważ myśleliśmy, że nas sprawdzą” – powiedział Carter. „Nie mogliśmy być zadowoleni.
„Musieliśmy starać się być kliniczni przed bramką i zobaczyliśmy, że naprawdę mogą nas przetestować na drugim końcu. Uważam, że mieliśmy szczęście z golem, którego straciliśmy, a który został anulowany z powodu VAR, i myślę, że to pokazuje, że nie możemy się wyłączyć na żadną chwilę”.
Sześciu różnych graczy zdobyło gole dla Anglii, a Carter zanotowała asystę, gdy połączyła siły z inną obrończynią Lucy Bronze przy drugiej bramce Anglii, a to był inny rodzaj wkładu obrończyni Gotham. Ella Toone zdobyła dwa gole po obu stronach próby Bronze, zanim bramki w drugiej połowie zdobyte przez Georgię Stanway, Alessię Russo , Aggie Beever-Jones i Beth Mead zakończyły wynik.
CZYTAJ WIĘCEJ: Jak kupić strój reprezentacji Anglii, który Lwice założą na Euro 2025, broniąc tytułu CZYTAJ WIĘCEJ: Beth Mead przedstawia trzy słowa aktualizacji dotyczącej kontuzji po strachu przed Euro w Anglii„Zwykle nie atakuję tak dużo, ale myślę, że w Anglii czasami dają ci swobodę, by atakować trochę więcej” – dodał Carter. „Miło było połączyć siły i spróbować pomóc trochę bardziej w przyszłości”.
Anglia pozostała na boisku King Power Stadium po meczu, aby tłum liczący ponad 25 000 osób mógł odpowiednio pożegnać graczy. Była też chwila podziękowań dla czterech rezerwowych zawodniczek Lionesses - Sophie Baggaley, Laury Blindkide Brown, Missy Bo Kearns i Lucy Parker - które zostaną w domu, gdy 23-osobowa drużyna Sariny Wiegman wyruszy do Szwajcarii.

Anglia, która przystępuje do turnieju jako obrońcy tytułu, rozpoczyna kampanię przeciwko Francji 5 lipca, a następnie rozgrywa mecze z Holandią i Walią. Wiegman ma szansę wygrać turniej po raz trzeci, po tym jak w 2017 roku poprowadziła swoją ojczystą Holandię do chwały, ale nie wybiegała myślami w przyszłość.
„Byłam już zaangażowana w wiele turniejów. W turnieju wszystko się rozwija. Trzeba być przygotowanym” – powiedziała ITV .
„Musisz dostosować się do tego, co masz przed sobą, zobaczyć, co się stanie i podjąć ważne decyzje. Myślę, że w tej drużynie jest ogromny potencjał i mamy wiele opcji”.
Dołącz do naszej nowej społeczności WhatsApp i otrzymuj codzienną dawkę treści Mirror Football. Członkom naszej społeczności oferujemy również specjalne oferty, promocje i reklamy od nas i naszych partnerów. Jeśli nie podoba Ci się nasza społeczność, możesz się wymeldować w dowolnym momencie. Jeśli jesteś ciekawy, możesz przeczytać naszą Politykę prywatności.
Daily Mirror