McHugh chce dorównać członkom rodziny, wygrywając All-Ireland

Ryan McHugh ma nadzieję pójść w ślady swojego brata Marka i ojca Martina i zdobyć medal All-Ireland SFC.
Wybitny boczny obrońca przegapił ostatni triumf Donegal w All-Ireland w 2012 r., kiedy to Mark był na czele, i zakończył sezon 2014 po przegranej drużynie w finale, kiedy przeciwnicy z niedzieli, drużyna Kerry, zwyciężyli.
„To utrudnia śniadanie i kolację w domu, bo tata i Mark mają po jednym stole” – powiedział żartobliwie mediom po niedzielnym zdecydowanym zwycięstwie w półfinale nad Meath.
„To wszystko jest częścią tego. W 2012 roku byłem młodszy, a w 2013 dołączyłem do seniorów. Ale posłuchaj, osobiście uważam, że miałem świetną karierę w Donegal.
„Nie żałuję, no cóż, finał All-Ireland to oczywiście wielki żal, ale jeśli chodzi o moją karierę, myślę, że była ona wspaniała, a to będzie wisienką na torcie”.
McHugh, który niedawno po raz pierwszy został ojcem, wraz z narodzinami syna Senana, nie ma złudzeń co do zadania stojącego przed ludźmi Jima McGuinnessa.
„To będzie ogromne wyzwanie, będziemy musieli pokazać się z jak najlepszej strony w tym roku. Myślę, że Kerry, trzeba im przyznać rację, grają naprawdę dobrze w ważnym momencie” – kontynuował.
„Ich występy przeciwko Armagh, a potem Tyrone ostatniego dnia, były niesamowite. David Clifford pokazał formę w idealnym momencie, więc to będzie coś wielkiego. Ale to będzie mecz, który będziemy pielęgnować i damy z siebie wszystko, i mamy nadzieję, że uda nam się wyjść z niego zwycięsko”.
ĆwierkaćHoganstand