Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

England

Down Icon

Nowi Rangersi świtają w Europejskim Dniu Świstaka tak daleko, jak nigdy dotąd

Nowi Rangersi świtają w Europejskim Dniu Świstaka tak daleko, jak nigdy dotąd

30 maja miał być dniem nowego początku dla Rangersów.

Nowa inwestycja. Nowy reżim. Nowy menedżer w drodze. Nowe perspektywy, a wszystko to za sprawą pojawienia się amerykańskiego konsorcjum, które obiecało klubowi powrót na szczyt.

Już wtedy widniały na nich trumpowskie gadżety z hasłem „Make Rangers Great Again”. Gwiaździste transparenty na trybunach Ibrox zastąpiono teraz hasłami protestacyjnymi, którym towarzyszą okrzyki niezadowolenia.

Pięć przerażających miesięcy po tym, jak grupa pod przewodnictwem Andrew Cavenagh przekroczyła próg stoiska Billa Strutha, dobre samopoczucie ustąpiło miejsca niekończącemu się rozczarowaniu.

Jak dotąd jest katastrofalnie. Nowy trener, Russell Martin, pojawił się i zniknął – przemycony w bagażniku samochodu – po 123 dniach.

Proces mianowania jego następcy był wyśmiewany, ponieważ kandydaci zmieniali się jak menedżerowie Hokey Cokey, aż w końcu Danny Rohl ponownie objął stanowisko po wcześniejszym wycofaniu się z wyścigu.

Widziano kibiców zaczepiających członków zarządu w hotelowych lobby i na lotniskach, a na boisku drużyna traci 14 punktów do szczytu Premier League, a rozgrywki europejskie wciąż są dla niej traumatycznym doświadczeniem.

Ostatni koszmarny epizod przydarzył się drużynie Romy, która większość wygranego 2:0 meczu Ligi Europy na Ibrox rozegrała na drugim biegu.

Prawdę mówiąc, nie było potrzeby, by sięgać po trzecią bramkę przeciwko drużynie Rangers, która znów była winna temu, że nie miała ani jednego punktu.

Pod wodzą Germana Rohla widać było przebłyski poprawy – wygrał dwa z pierwszych pięciu meczów.

Niektórzy fani Rangersów z pewnością chcieliby, aby styczniowe okienko transferowe pojawiło się jak najszybciej, ale czy naprawdę wierzą, że okaże się ono ich wybawieniem?

W czwartek drużyna poniosła siódmą z rzędu porażkę w europejskich pucharach, ustanawiając tym samym wstydliwy rekord klubu.

Olbrzymie trybuny przedstawiające rzymskich wojowników drużyny Rangers przed meczem ustąpiły miejsca transparentom z napisami: „To nie hobby, to nasze życie”, ponieważ mecz podążał podobnym europejskim schematem, opartym na samozniszczeniu.

Niepilnowany Matias Soule strzelił głową i dał Romie prowadzenie w 13. minucie. Druga bramka padła po efektownym wykończeniu Lorenzo Pellegriniego, któremu asystował Artem Dovbyk, a także dzięki znakomitej obronie Rangersów. Trzecia bramka była zbędna.

Rohl, który już teraz wydaje się być bardziej popularny niż kiedykolwiek był jego następca, zmarnował karty, które rozdał mu poprzednik. Dokonano pięciu zmian – jednej w przerwie – a system zmienił się więcej niż raz.

Do pewnego stopnia zareagował. Rangers docierali do dobrych pozycji, ale zdecydowanie zbyt często ostatnie podanie było słabe. Odnosiło się wrażenie, że Roma mogła zwiększyć tempo, gdyby zaszła taka potrzeba.

„To nie było inspirujące” – powiedział były napastnik Rangersów, Steven Thompson, w Sportsound. „W drugiej połowie grali bardzo słabo. Poprawiło się, ale nie na tyle, żeby było dobrze”.

Dodał: „Widać, że myśli przyszłościowo, jest chętny do próbowania i stawiania małych kroków, a oni mogą się poprawić. Ale nie zrobią tego na tyle, by zadowolić kibiców”.

Ten ostatni punkt jest prawdopodobnie kluczowy dla kibiców Rangers, trenera i Cavenagh. Drużyna, która przeszła już ciężką pracę, potrzebuje kolejnej operacji.

W czerwcu amerykański biznesmen mówił o klubie jako o „niecierpliwym” człowieku pragnącym sukcesu, gdy ogłoszono, że planuje inwestycję w wysokości 20 mln funtów.

Wiele dyskusji toczyło się wokół pytania, czy to wystarczy, by zmniejszyć stratę do Celtiku, i czy będzie więcej okazji.

Można śmiało powiedzieć, że w drużynę Rangers zainwestowano mnóstwo pieniędzy, ale czy zrobiono to mądrze, czy nie, pozostaje kwestią otwartą.

Evertonowi zapłacono podobno 8 milionów funtów za Youssefa Chermitiego, który nie strzelił gola przez 28 miesięcy przed transferem. Po dwunastu występach w Rangers, padł tylko jeden gol.

Oliver Antman, Oscar Cortes, Thelo Aasgaard, Emmanuel Fernandez i Djeidi Gassama również otrzymali podobno wysokie kwoty. Ale jaki to miało wpływ?

Hamza Igamane odszedł za kwotę przekraczającą 10 milionów funtów. Oczerniany Cyriel Dessers również odszedł za duże pieniądze, strzelając 29 bramek w zeszłym sezonie. Vaclav Cerny i jego 19 bramek odszedł po zakończeniu wypożyczenia.

„Czy Rangers podpisali kontrakt z kimś lepszym niż ci, których zwolnili?” – zapytała legenda Rangersów, Ally McCoist, w TNT Sports. „Zapomnijmy o jednym oknie transferowym dla Rangersów, mogą być trzy. To duże zadanie. Bardzo, bardzo duże zadanie”.

„Rangers wołają o pomoc” – dodał Alan Hutton, odnosząc się do posiłków w styczniowym okienku transferowym.

Skontaktuj się z nami

Podziel się z nami swoją opinią na temat Rangersów

Aby Rangers mogli pozyskać nowych zawodników, należałoby się spodziewać, że niektórzy z nich będą musieli odejść w okresie, w którym tradycyjnie trudniej jest manewrować transferowo. Zwłaszcza, że ​​kibice są tak krytyczni wobec tego, co już zobaczyli w obecnym systemie.

Prezes Patrick Stewart i dyrektor sportowy Kevin Thelwell byli obiektami protestów kibiców klubu. W czwartek powróciły transparenty protestujące przeciwko nim, a tłum znów zaczął wznosić okrzyki.

Nie ma miejsca dla żadnego z nich, zwłaszcza teraz, gdy Martin nie jest już głównym celem gniewu. Usunęli go, ale to nie wystarczyło, by złagodzić narastającą presję. Tylko zwycięstwa mogą to zrobić, i to szybko.

Priorytetem Rangersów będzie rywalizacja na arenie krajowej i tak powinno być.

W niedzielę rywalizowali w dziesiątkę, przegrywając w dogrywce półfinał Pucharu Ligi z Celtikiem. Są pozytywy, jakie mogą wyciągnąć z wygranej na Easter Road i otrząsnięcia się po odrodzeniu Kilmarnock, które pozwoliło im łatwo odnieść zwycięstwo.

Rohl po meczu mówił, że widział drużynę „chętną do odwrócenia losów meczu” i był „całkowicie przekonany”, że tankowiec da się odwrócić.

Co ciekawe, tracą do Celtiku zaledwie pięć punktów, choć znacznie dalej do Hearts. Sezon wcale nie jest stracony.

Ale na razie to jeszcze daleka przyszłość. Pięć miesięcy po tym nowym świcie lepsze dni wydają się bardziej odległe niż tamtego majowego dnia.

W tym niecierpliwym dążeniu na szczyt, przed nami mogą pojawić się kolejne trudne dni.

BBC

BBC

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow