Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

England

Down Icon

Paddy McBrearty brutalnie szczerze przyznaje się do porażki w Donegal bez Jima McGuinnessa

Paddy McBrearty brutalnie szczerze przyznaje się do porażki w Donegal bez Jima McGuinnessa

Weteran Donegal, Paddy McBrearty, szczerze przyznał się do porażki Donegal bez Jima McGuinnessa po wczorajszym zwycięstwie 3-26 nad Meath w półfinale All-Ireland 0-15.

Zwycięstwo różnicą 20 punktów oznacza, że Donegal zmierzy się teraz z Kerry w finale All-Ireland. Będzie to ich pierwszy mecz rozstrzygający na szczeblu krajowym od 2014 r., kiedy to ulegli bolesnej porażce trzema punktami z tym samym przeciwnikiem.

W 2014 roku, kiedy McBrearty, Michael Murphy i Donegal rozgromili Dublin w półfinale All-Ireland, rodziła się dynastia. Byli świeżo po zwycięstwie w All-Ireland w 2012 roku, mogli pochwalić się młodym i głodnym sukcesu zespołem, a Jim McGuinness miał odpowiedź na każde zadane mu pytanie.

Jednak jedenaście lat później, dopiero teraz, wraz z powrotem Jima McGuinnessa i 35-letniego Michaela Murphy'ego, hrabstwo znów wygląda na siłę zdolną do rywalizacji w najważniejszych dniach.

Dowód ich siły i umiejętności był wyraźnie widoczny w niedzielę, kiedy po tym, jak na początku drugiej połowy pokonali Meath, McGuinness zastąpił na boisku talent Michaela Murphy'ego, a zastąpił go innym weteranem tej gry, Paddym McBreartym, który miał równie duży, jeśli nie większy wpływ na wynik.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Tomás Ó Sé i Cora Staunton nie mogą dojść do porozumienia w sprawie przygotowań Donegal do testu w Kerry PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Mickey Harte uważa, że porażka Meath w Donegal stanowi poważny problem w związku z nową zasadą GAA

28 czerwca 2025 r.; Patrick McBrearty z Donegal świętuje zdobycie punktu w ćwierćfinałowym meczu GAA Football All-Ireland Senior Championship pomiędzy Monaghan i Donegal na Croke Park w Dublinie. Zdjęcie: Piaras Ó Mídheach/Sportsfile

Paddy McBrearty szczerze przyznaje się do „jałowego” okresu w Donegal

Po zdobyciu trzech punktów z ławki rezerwowych, kapitan Donegal, McBrearty, stanął twarzą w twarz z mediami po meczu, a u jego boku znajdował się nikt inny, jak tylko jego naczelny dowódca, McGuinness.

Choć dumny ze swojego osiągnięcia, 31-latek nie ukrywał rozczarowania, jakie wywołał okres bezowocności. Szczerze przyznał, że on i jego koledzy z drużyny grali poniżej oczekiwań od 2014 r., i wyraził uznanie za wpływ powrotu McGuinnessa na poprawę sytuacji.

Kiedy opuszczaliśmy to miejsce w 2014 roku, nie sądziłem, że będzie to 2024 rok, dopóki nie dotarliśmy do kolejnego półfinału. W naszych oczach, od 2014 do 2024 roku, zaliczyliśmy ogromny, ogromny spadek formy.

Ale wiesz, to były dwa lata bezowocne. Wygrywaliśmy Ulsters, drużyny typowały nas na zwycięzcę All-Irelands, a w ważnych dniach nie potrafiliśmy.

Oczywiste jest, że powrót tego gościa (McGuinnessa) był kluczowy, a powrót do takich dni jak ten finałowy za dwa tygodnie będzie czymś wielkim.

Choć pokonanie Kerry'ego i braci Clifford nie będzie łatwym zadaniem dla McBrearty'ego i Donegal, wyglądają oni równie silnie, jeśli nie silniej, niż w 2014 roku.

Obie drużyny spotkają się za dwa tygodnie w Croke Park, gdzie McGuinness i jego wierni kibice będą chcieli zemścić się za porażkę z 2014 roku.

ZOBACZ TAKŻE: Tomás Ó Sé przyznał się do winy w sposób zupełnie nie w stylu Kerry’ego, omawiając Davida Clifforda
Balls

Balls

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow