Trener Cork wskazuje kluczowy obszar do poprawy przed ćwierćfinałem w Dublinie

W weekend Cork wykazał się determinacją w walce z Mayo, wygrywając 3-8 do 1-10 w MacHale Park w meczu grupy 2 kobiet All-Ireland.
Obie drużyny musiały wygrać ten mecz. To Rebels awansowali do ćwierćfinału, w którym zmierzą się z Dublinem, natomiast Mayo zmierzy się z Leitrim w meczu barażowym o utrzymanie.
Gwiazdą widowiska była Katie Quirke, strzelając po golu w każdej połowie, a Máire O'Callaghan zdobyła gola dla siebie zaledwie kilka sekund po wrzucie z autu.
Mayo faktycznie podjął próbę powrotu na boisko pod koniec meczu, ale ostatecznie to nie wystarczyło.
W wypowiedzi po meczu trener Cork Joe Carroll podkreślił kilka obszarów wymagających poprawy, m.in. potrzebę cierpliwości w ataku.
Powiedział: „Bramki były decydującymi punktami, w pierwszej połowie czuliśmy, że zaczęliśmy całkiem dobrze i graliśmy uczciwie. Ale czasami myślałem, że trochę się spieszyliśmy, a nasze kopnięcia zostały kilka razy zablokowane i oddaliśmy kilka strzałów, gdy piłka wpadła w ręce bramkarzy i takie rzeczy, których potrzebowaliśmy.
„To coś, nad czym musimy popracować. W drugiej połowie graliśmy trochę lepiej. Sądzę, że był taki moment, kiedy kontrolowaliśmy grę, a potem znów straciliśmy gola.
„Mieli taktykę pompowania piłki wysoko i to działało, ale było to trudne, ale ich napastnik miał sześć stóp i dwa cale i trudno to powstrzymać. Ale wygląda na to, że dotarliśmy tam w końcówce i teraz możemy z niecierpliwością czekać na mecz z Dublinem”.
Quiz FootballJOE: Czy zwracałeś uwagę? – odcinek 10Sports Joe